Nowy BIOS i sterowniki
|
Instalacja nowszych procesorów, modułów pamięci czy pojemniejszych dysków twardych czasami może wymagać aktualizacji BIOS-u komputera. Daje to większą pewność, że notebook poprawnie rozpozna te nowe elementy i będzie mógł je w pełni wykorzystać. Odwiedź więc stronę internetową producenta komputera i zaopatrz się w najnowszy BIOS, a przy okazji także sterowniki.
Podczas wgrywania nowego BIOS-u zalecana jest duża ostrożność. Wgranie BIOS-u od innego modelu lub zanik napięcia w trakcie zapisu kości EEPROM może zakończyć się trwałym unieruchomieniem komputera i koniecznością wizyty w serwisie. Pamiętaj więc o wcześniejszym naładowaniu baterii, a także sieciowym zasilaniu notebooka (nawet przy naładowanych bateriach).
|
Wybór procesora
Procesor znacząco wpływa na ogólną wydajność komputera, a możliwości jego wymiany są podobne jak w komputerach stacjonarnych. Naturalnie ma to sens tylko wtedy, jeśli masz słaby układ, np. 1 GHz, a możesz go wymienić na znacznie szybszy, np. 1,5 GHz z tej samej rodziny. Raczej należy unikać procesorów z innej rodziny, bo można wpaść w pułapkę. Jedną z nich jest to, że procesor Celeron jest starszy niż procesory Pentium M, ale już Celeron M jest układem nowszym. Wymiana Celerona na Pentium M ma więc sens, natomiast Celerona M na Pentium M już niekoniecznie, choć ten ostatni ma lepsze mechanizmy zarządzania energią.
Przed zakupem musisz sprawdzić kilka warunków. Za pomocą programu CPU-Z sprawdź typ podstawki procesora w notebooku. W przypadku Intela jest to zwykle mPGA-479, w AMD są to zazwyczaj podstawki Socket 754 lub Socket S1. Naturalnie, musisz kupić procesor dokładnie dla takiej samej podstawki.
Konieczne jest też sprawdzenie zgodności procesora z płytą główną i układem chłodzenia – słowem, czy procesor uruchomi się na danej płycie (obsłuży go BIOS, chipset i elektroniczne układy zasilania), a także, czy będzie chłodzony w dostatecznym stopniu. Pomoże w tym przejrzenie konfiguracji zbliżonych do twojej. Jeżeli w swoim notebooku masz Celerona, a podobne modele były sprzedawane z bardziej wymagającym Pentium M czy Pentium 4, jest bardzo duża szansa na udaną wymianę procesora.
Instalacja procesora
Wymiana procesora w notebooku może być bardzo łatwa, o ile producent przewidział specjalną pokrywę od spodu obudowy, która pozwala łatwo dostać się do tego układu. Jeśli trzeba rozkręcać całą obudowę notebooka, lepiej nie rób tego samodzielnie (a tym bardziej, jeśli nie masz doświadczenia ze sprzętem elektronicznym). Liczba śrubek i zatrzasków potrzebnych do dostania się do obudowy jest tak duża, że czasami trudno je znaleźć. Niekiedy trzeba użyć trochę siły, ale z kolei stwarza to ryzyko uszkodzenia obudowy. A ponadto, nawet po udanym demontażu, mogą pojawić się poważne problemy ze złożeniem komputera.
Jeśli pokrywa procesora jest łatwa do zdemontowania, po jej zdjęciu natrafisz na układ chłodzenia, który jest przykręcony śrubkami. Składa się on z samego radiatora lub częściej z radiatora z wentylatorem. Po jego zdjęciu pozostaje już tylko odbezpieczyć procesor za pomocą dźwigni lub specjalnego układu blokującego, wyjąć go, włożyć nowy układ i zabezpieczyć go w gnieździe. Trzeba też pamiętać o usunięciu starej pasty termoprzewodzącej z radiatora i nałożeniu nowej. Pomocne informacje na ten temat znajdziesz w artykule na naszej płycie CD.
Nowsze procesory mają odpowiednie zabezpieczenia i na niekompatybilnej płycie głównej po prostu się nie uruchomią, nie ma więc ryzyka ich uszkodzenia. Natomiast gdy komputer uruchomi się bez problemu, przeprowadź testy, które pokażą, czy nowy procesor się nie przegrzewa. Można wykorzystać do tego program Orthos, który obciąży procesor złożonymi obliczeniami, a także program do monitorowania temperatury, który często jest dostarczony przez producenta notebooka.
Więcej miejsca na dane
W notebookach sprzed kilku lat pracują dyski 2,5-calowe o pojemności kilku do kilkudziesięciu GB. Można nawet kupić używane komputery pozbawione dysków. Tymczasem obecnie standardem jest pojemność znacznie przekraczająca 100 GB. Napędy dysponują wszystkimi najnowszymi technologiami: zapisem prostopadłym, kolejkowaniem komend (NCQ), pracują z prędkością obrotową 7200 obr./min (a także wolniejsze, ale bardziej energooszczędne 5400 obr./min). Nie są tak szybkie, jak dyski do komputerów stacjonarnych, ale spisują się bez porównania lepiej niż napędy do notebooków sprzed 3–4 lat. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że wymiana dysku da większy przyrost wydajności niż wymiana procesora.