Mecz jak w kinie
|
Jeśli chcesz poczuć się niemal jak na stadionie piłkarskim, warto kupić projektor. Oglądanie transmisji na ekranie o przekątnej ponad dwóch metrów daje znacznie więcej frajdy niż najlepszy nawet telewizor.
W projektor warto jednak inwestować wyłącznie wtedy, gdy dysponujesz sygnałem HD lub Full HD. Standardowa rozdzielczość SD (720x576) po powiększeniu na tak dużym ekranie daje fatalne wyniki. Głowy piłkarzy zdają się być wykonane z czterech olbrzymich pikseli, co wygląda źle. Efekt ten jest praktycznie niedostrzegalny na nawet dużym, 50-calowym telewizorze, ale na 100-calowym ekranie projektora widoczny jest od razu. Z tego też powodu nie warto kupować projektorów o rozdzielczości SD.
Aby obejrzeć mecz na projektorze, musisz doprowadzić do niego sygnał telewizyjny. Do tego potrzebne jest jedno z urządzeń wyposażonych w tuner: nagrywarka DVD, cyfrowy dekoder telewizji kablowej lub satelitarnej, komputer z tunerem. Sygnał telewizyjny niekiedy jest także dostępny na jednym ze złączy telewizora.
Przyzwoity projektor HD Ready można kupić za 2–3 tys. zł. Model Full HD kosztuje znacznie więcej, od 3 do 7 tys. zł.
|
Jakie funkcje dodatkowe
Najważniejsze, aby telewizor był wyposażony w tuner telewizji cyfrowej DVB-T działający w technologii MPEG-4 (ten standard nagrywania telewizji w ciągu najbliższych 3–4 lat całkowicie zastąpi obecne nadawanie analogowe). Powinien go mieć każdy nowy telewizor wprowadzony do sprzedaży w ostatnich 12 miesiącach. Starsze odbiorniki, owszem, mają moduły DVB-T, ale w nieobsługiwanym w Polsce standardzie MPEG-2 – należy ich unikać.
Telewizor bez tunera DVB-T będzie można jednak wykorzystywać do odbioru takiej telewizji w Polsce. Wystarczy dokupić zewnętrzny tuner DVB-T MPEG-4. Koszt takiego urządzenia to 200–300 zł.
Drugim wartym uwagi elementem jest interfejs sieciowy – LAN lub Wi-Fi w przypadku droższych telewizorów. Pozwala on nie tylko aktualizować urządzenie nowym firmware’em, ale daje także dostęp do ciekawych usług internetowych, np. YouTube lub galerii Picasa. Telewizor z obsługą sieci zazwyczaj pozwoli także na odtwarzanie plików multimedialnych zgromadzonych na sieciowym serwerze multimediów. Inną ciekawą funkcją jest nagrywanie programów na dysk podłączony do portu USB.
Wejście w świat obrazu 3D
Kolejny raz mamy do czynienia z sytuacją, gdy jest dostępny produkt, ale brak dla niego zastosowania. Tak było np. w przypadku telewizorów Full HD, gdy masowo pojawiły się na rynku, a dostępne kanały HD można było policzyć na palcach jednej ręki. Obecna sytuacja 3D nie jest wcale lepsza. Są telewizory 3D i współpracujące z nimi okulary pozwalające na uzyskanie obrazu stereoskopowego, a w ogóle nie ma polskich stacji telewizyjnych nadających odpowiednią treść. Polskim kibicom, chcącym oglądać mundial w 3D, pozostaje ESPN, Sky UK czy Al Jazeera Sport.
Kilkanaście telewizorów 3D jest już do kupienia. Obecnie oferuje je LG, Samsung, Sony i Panasonic. Ceny zaczynają się od 5000 zł (za 40-calowy model Samsunga) do 25 tys. zł (60-calowy Sony). Do każdego telewizora 3D trzeba dokupić okulary, które kosztują kilkaset złotych, co przy cenie telewizora nie jest dużym kosztem. Następnie trzeba zapewnić sygnał 3D z telewizji satelitarnej (choćby 3 stacje wymienione powyżej) albo odtwarzacza blu-ray. Przed kilkoma miesiącami opracowano standard 3D Blu-ray i najnowsze odtwarzacze oznaczane jako „blu-ray 3D-ready” będą mogły odtwarzać filmy trójwymiarowe (po aktualizacjach firmware’u).
Na rynku pojawiają się też inne rozwiązania przejściowe, np. Samsung 3D HyperReal Engine. Procesor wbudowany w telewizor analizuje obraz 2D, a następnie tworzy z niego dwa obrazy, przeznaczone dla lewego i prawego oka. Po użyciu okularów 3D widz uzyskuje obraz przestrzenny. Rozwiązanie można porównać do znanego standardu audio Dolby Pro Logic II, który z dźwięku stereofonicznego jest w stanie uzyskać dźwięk 5.1. Oba rozwiązania sprawdzają się w pewnych, ale nie wszystkich warunkach. Znając zasadę działania 3D HyperReal Engine, można mieć pewność, że na niektórych materiałach wideo nie będzie działać, a na innych wręcz „zgłupieje”.
Trójwymiarowy obraz w domu
Samsung UE 40C7000
Jeden z pierwszych telewizorów 3D, wyposażony w system 3D HyperReal Engine, którego celem jest nie tylko wyświetlanie obrazu zarejestrowanego w technologii 3D, ale także konwersja obrazu dwuwymiarowego na trójwymiarowy. Oprócz tego telewizor oferuje najnowsze rozwiązania, w tym Internet@TV, klienta Skype, DLNA i All Share (wymiana multimediów przez Wi-Fi) i wiele innych dodatków.
Przekątna ekranu: 40”
Rozdzielczość: 1920x1080 pikseli
Jasność: bd.
Kontrast: bd.
Wejścia HDMI: 4
Głośniki: 2x10 W
Dekoder: MPEG‑4 AVC (H.264)
Cena: od 5500 zł
PLUSY:
- Grubość tylko 2,5 cm
- Połączenie z internetem
- System konwersji płaskiego obrazu na trójwymiarowy
- Podświetlenie LED
MINUSY:
- Dość wysoka cena
- Brak okularów w zestawie