Polscy cyberatleci
E-sport zmienił w moim życiu całą codzienność. Zamiast wstawać i chodzić do szkoły mogę poświęcić czas na granie, czyli to, co uwielbiam robić. To dla mnie praca i całe życie – z e-sportem mam do czynienia codziennie i wszystko, co robię, skupia się wokół niego.
Co czujesz grając przed tysiącami fanów?
Adrenalina podskakuje i trochę się stresuję, ale potem to wszystko znika i każdy okrzyk fanów motywuje do lepszej gry. Staram się wygrać, żeby w ich oczach stać się kimś wielkim, móc wyjść na środek i im podziękować.
Jak rodzina reaguje na twoją pasję?
Początki były ciężkie, musiałem jednocześnie chodzić do szkoły i dużo trenować. Brakło mi czasu na naukę i nie wyglądało to dobrze – tata kazał mi się uczyć, chodzić do szkoły
i odstawić granie. Wszystko się zmieniło, kiedy dostałem się do profesjonalnej drużyny. Opuściłem szkołę, bo musiałem skupić się na graniu. Gdy tata zobaczył, że mogę
z tego spokojnie wyżyć, zrozumiał, że traktuję to poważnie. Teraz wspiera mnie na każdym kroku. Sam nie boję się
o swoją przyszłość i próbuję zajść jak najdalej. Wierzę w swoje możliwości,
a szkołę zawsze można dokończyć, jeśli będzie trzeba.
Czy sport elektroniczny powinien być traktowany jak tradycyjny?
Moim zdaniem tak. Według definicji sport nie ma tylko postaci fizycznej – szachy też są sportem. E-sport to wielka rywalizacja, ciężkie treningi, by stawać się coraz lepszym, wyjazdy za granicę na wielkie turnieje i ogromna liczba wspierających fanów. Najlepsi zawodnicy są rozpoznawalni na scenie tak jak w innych sportach.
Jak oceniasz poziom polskiego e-sportu?
Jest dobrze, nasza scena jest jedną z liczniejszych
w Europie i ciągle się rozwija. Są organizowane duże turnieje, np. Puchar Polski w League of Legends.
Z doświadczenia wiem jednak, że polskie organizacje e-sportowe stoją na bardzo niskim poziomie i większości nie mają pieniędzy, by utrzymać i zapewnić dobre warunki graczom. Pensja w polskich gamingach to niestety rzadkość, dlatego Polacy często dołączają do zagranicznych zespołów.
Z jakiego specjalistycznego sprzętu dla graczy korzystasz? Czy daje dużą przewagę?
Gram na sprzęcie ROCCAT i widzę dużą różnicę w porównaniu do sprzętu domowego. Podkładki pod mysz (na które mało kto zwraca uwagę) dają lepszy poślizg i precyzję. Dobra mysz jest wygodniejsza, ma wbudowane przyciski do ustawiania czułości i ją zapamiętuje. Klawiatura dla graczy, którą posiadam, jest wygodna w użyciu i niezawodna, a zarazem mała i łatwo zabrać ją do plecaka. Słuchawki mają solidne mikrofony do komunikacji z drużyną i dają dobry dźwięk, który w niektórych grach ma duże znaczenie.
- Electronic Sports World Cup
Coroczne międzynarodowe zawody e-sportowe organizowane nieprzerwanie od 2003 roku, zwykle we Francji. Każda edycja gromadzi setki zawodników walczących o kilkaset tysięcy dolarów w grach takich jak Counter-Strike, FIFA czy Trackmania. Podczas finału ostatniej edycji, zakończonej 2 listopada, grający w CS-a Polacy z zespołu Virtus.pro zajęli trzecie miejsce i zgarnęli 10 tys. dolarów. - World Cyber Games
Impreza aspirująca do miana e-sportowego odpowiednika igrzysk olimpijskich, organizowana w latach 2000-2013. Pula nagród wynosiła co roku od 250 do 500 tys. dolarów. W finale ostatniego WCG, zorganizowanym w chińskim Kunshan, wzięło udział 500 zawodników z 40 krajów. - Intel Extreme Masters
Cykl wielkoformatowych turniejów w najbardziej popularnych grach – League of Legends, Starcraft II, a wcześniej także Counter -Strike’u. Finały ósmego sezonu IEM odbyły się w marcu 2014 roku w katowickim Spodku i odniosły ogromny sukces pod względem liczby odwiedzających (73 tysiące widzów „na żywo”) i oglądających transmisję online (jednoczesna oglądalność na platformie Twitch.tv – do 643 tys. osób naraz). - Dreamhack
Największe na świecie LAN Party (turniej, na który gracze przybywają osobiście, czasami z własnym sprzętem) organizowane od 1994 roku w Szwecji. Podczas imprezy odbywają się liczne konkursy, wystawy i koncerty. Zimowa edycja w 2013 roku zgromadziła prawie 23 tysiące odwiedzających, a gracze walczyli o pulę nagród wynoszącą prawie 500 tys. dolarów. - The International
Coroczny turniej w Docie 2 organizowany przez twórców gry. Tegoroczna, czwarta edycja zaskoczyła pulą nagród wynoszącą prawie 11 milionów dolarów. W rozgrywkach biorą udział najlepsze zespoły z całego świata, a drogę do zwycięstwa na pierwszej imprezie uwieczniono nawet w dostępnym bezpłatnie w sieci filmie dokumentalnym „Free to Play”.
Według rankingu zarobków e-sportowych (esportsearnings.com) najbardziej dochodową grą jest właśnie Dota 2, bezpośrednia konkurencja League of Legends. LoL cieszy się z kolei największą ilością graczy – gra w niego 67 milionów osób miesięcznie. Ilu jest wśród nich Polaków? Dokładnie nie wiadomo, jednak nasz najbardziej „dochodowy” rodak zawdzięcza stan swojego konta Counter-Strike’owi. Dzięki wygranym na ok. stu turniejach Filip „Neo” Kubski, kapitan „Złotej Piątki”, zarobił ponad 192 tys. dolarów,
a i tak zajmuje dopiero 98. miejsce wśród najlepiej zarabiających graczy.