Monitory
Dobry monitor dla gracza musi mieć jak najwyższą rozdzielczość, szybką matrycę, a także układy elektronicznie niewprowadzające opóźnień. W praktyce musi być też dostosowany do konfiguracji komputera.
Rozdzielczość
Obecnie podstawą są monitory Full HD – popularne modele z matrycami TN lub IPS o przekątnych 21–24”. Rozdzielczość 1920x1080 dominuje także w dobrych laptopach, bo jest odpowiednia dla ekranów 15,6–17,3”. Im większa przekątna, tym piksele stają się większe i lepiej widoczne, szczególnie w postaci poszarpanych liter czy krawędzi ikon w Windows. W grach nie jest do dokuczliwe, ale ambitni gracze powinni zwrócić uwagę na rozdzielczości 2560x1080 (o proporcjach 21:9), WQHD (2560x1440) i 4K (3840x2160).
Trzeba przy tym pamiętać, że wyższa rozdzielczość monitora stawia wyższe wymagania karcie graficznej. O ile do grania w trybie Full HD wystarczy grafika średniej klasy (za 500–700 zł), każda kolejna z wymienionych rozdzielczości będzie wymagała lepszych kart z przedziałów cenowych na poziomie 1000, 1500 i 2500 zł. Granie w rozdzielczości 4K jest kosztowne.
Rodzaj matrycy
Do wyboru są też różne rodzaje matryc: głównie TN i IPS, ale także VA oraz PLS. Dominują dwie pierwsze technologie – TN ze względu na popularność, niską cenę oraz szybkość, i IPS ze względu na dobre odwzorowanie barw, szerokie kąty widzenia, a ostatnio także coraz niższe ceny wynikające z rosnącej popularności.
Dawniej wszystkie monitory dla graczy wykorzystywały matryce TN – powodem była ich szybkość. Z czasem wszystkie technologie zostały dopracowane, więc w przeciętnym monitorze rodzaj matrycy nie ma dużego wpływu na szybkość. Wynika to choćby z częstotliwości odświeżania – przy 60 Hz czas na zaświecenie i zgaszenie piksela wynosi 17 ms – poniżej tej wartości i tak nie będzie widać różnicy. Nawet jeśli producent obiecuje czas odświeżania rzędu kilku milisekund, nie ma to znaczenia.
Jeśli częstotliwość odświeżania wynosi 120 lub 144 Hz (czas na zaświecenie piksela to wówczas 8 i 7 ms), szybkość ma znaczenie – realny czas reakcji musi być również na poziomie kilku milisekund. Dlatego monitory z podwyższoną częstotliwością odświeżania mają matryce TN.
Lepsza płynność
Coraz więcej nowych monitorów dla graczy wykorzystuje technologie poprawiające płynność grafiki: AMD FreeSync lub Nvidia G-Sync. Oba rozwiązania umożliwiają wyłączenie synchronizacji pionowej w grach bez pojawienia się efektu ścinania obrazu (tzw. tearingu) czy mikrozacięć (tzw. stutteringu). Efekty te wynikają z tego, że karta graficzna renderuje kolejne klatki obrazu z inną szybkością niż jest odświeżany obraz na monitorze. FreeSync i G-Sync umożliwia lepsze zgranie grafiki i monitora.
Teoretycznie G-Sync ma dwa duże minusy: monitory wymagają modułu sprzętowego, więc są droższe, a ponadto mają tylko wejście DisplayPort. FreeSync jest rozwiązaniem tańszym, a monitory mają pełen zestaw wejść, choć na razie FreeSync działa tylko przez DisplayPort. Jednak wszystko wskazuje na to, że rynek zostanie zdominowany przez rozwiązanie Nvidii, bo te karty są po prostu popularniejsze.
Ważne detale
Monitory dla graczy mogą mieć dodatkowe usprawnienia podnoszące jakość rozgrywki. Przede wszystkim chodzi o uzyskanie jak największej szybkości – dotyczy to nie tylko samej matrycy, ale także układów elektronicznych, które wprowadzają pewne opóźnienia, tzw. input lag. Parametr ten określa, po jakim czasie obraz podany na wejście monitora pojawia się na ekranie. Zwykle jest to kilkadziesiąt milisekund, ale w dobrych monitorach (np. BenQ) może to być tylko 10 ms. Niestety żaden producent monitorów nie podaje tego parametru – mierzą go nieliczne laboratoria komputerowe.
Ważnym detalem w grach jest także poziom czerni. W matrycach TN o generalnie słabym kontraście nie jest to problem – na pierwszy rzut oka czerń jest ciemnoszara, więc przeciwnik raczej nie ukryje się w ciemnych zakamarkach. Inaczej jest w monitorach IPS – tam ciemne detale mogą zupełnie umknąć uwadze gracza. Dlatego monitory mają różne tryby do grania – z podwyższoną jasnością lub wyższym poziomem czerni.