Głośniki Bluetooth to kategoria sprzętu audio, która wydzieliła się stosunkowo niedawno, ale bardzo szybko przekonała do siebie użytkowników. Największymi zaletami tego typu urządzeń są mobilność, uniwersalność, stosunkowo niewielkie rozmiary, wbudowana bateria, a także bardzo często – wodoodporność. Wszystkie te cechy w naturalny sposób wskazują na turystyczne zastosowanie tego rodzaju sprzętu. Nie znaczy to jednak, że głośniki Bluetooth nadają się tylko do tego, by zabierać je na wycieczkę lub działkę. To również wymarzony sprzęt, z którego skorzystamy na krótszym i dłuższym wyjeździe albo bardziej stacjonarnie – celem oszczędności miejsca, parując głośniki z laptopem, od którego grają po prostu lepiej i głośniej.
Na biwaku i w domu
Nie jest odkryciem, że głośniki mogą różnić się od siebie rozmiarami i wagą. To, w jakim stopniu parametry te wpływają na decyzję o zakupie, jest oczywiście uzależnione od zastosowania. Mniejsze sprawdzą się lepiej na biwaku, większe – w domu lub akademiku. Nie powinniśmy przy tym kierować się rozmiarami urządzenia, oceniając jego potencjalną głośność. W żadnym razie nie jest regułą, że większa obudowa zapewnia większą moc – to, jak głośno dany zestaw zagra, uzależnione jest od mocy głośników i ten parametr powinniśmy sprawdzić przede wszystkim. Ponadto warto pamiętać, że dobre urządzenia są wyposażone w dwa przetworniki oraz osobny, pasywny kanał basowy. Ten ostatni sprawi, że dźwięk będzie bardziej „soczysty”, a niskie tony – wyraźniejsze.
Szukając głośników z myślą o zastosowaniach turystycznych, trzeba zwrócić uwagę na dwa parametry. Pierwszym z nich jest pojemność wbudowanej baterii. Im większa – tym teoretycznie dłużej głośnik pogra. W praktyce nie zawsze takie założenie jest słuszne, gdyż różne modele cechują się różnymi parametrami, m.in. mocą, co w oczywisty sposób wpływa na czas działania. Ogólna prawidłowość jednak występuje.
Drugą kwestią jest wodoodporność sprzętu. O tym, jak dany głośnik radzi sobie w kontakcie z cieczą, mówi nam widoczne w specyfikacji urządzenia oznaczenie IPXX, np. IP68. Pierwsza z cyfr opisuje w tym przypadku odporność na kontakt z ciałami stałymi i zabezpieczenie przed ingerencją w budowę urządzenia (czyli przykładowo odporność na pył i utrudniony dostęp do podzespołów), zaś druga – stopień zabezpieczenia przed wodą. Im cyfra wyższa, tym lepiej. „Siódemka” i więcej to możliwość zanurzenia urządzenia w wodzie, „szóstka” i „piątka” to ochrona przed strugami wody o różnym natężeniu, z kolei „czwórka” oznacza, że urządzeniu nic się nie stanie w przypadku zachlapania z dowolnego kierunku – czyli w praktyce można uznać, że zwykły deszcz mu niestraszny.
Kupując głośnik do domu lub akademika, warto zwrócić uwagę przede wszystkim na wspomnianą wcześniej moc. Bateria czy wodoszczelność mają mniejsze znaczenie. Mogą się za to przydać dodatkowe gniazda, które pozwolą podłączyć zewnętrzne źródło dźwięku za pomocą kabla. Urządzenia z najwyższej półki obsługują również łączność za pomocą Wi-Fi, są kompatybilne z popularnymi serwisami streamingowymi, a w niektórych przypadkach, dzięki zgodności z Google Now, dają możliwość sterowania muzyką za pomocą głosu – ale niestety wciąż jedynie w języku angielskim.
Dodatkowe cechy
Dla wielu osób przydatną cechą może okazać się obecność gniazda na karty pamięci. Dzięki temu głośnik Bluetooth może obyć się bez telefonu i odtwarzać muzykę bezpośrednio np. z karty microSD. Przy okazji warto zwrócić baczniejszą uwagę na sterowanie – nie zawsze nawigacja między katalogami wypełnionymi plikami MP3 za pomocą przycisków jest wygodna, pomocny może okazać się więc wyświetlacz. Ten jednak trafia jedynie do droższych modeli i trudno oczekiwać jego obecności, kupując głośnik za 200 zł. Przyjemnym dodatkiem jest również radio FM – tym bardziej że słuchanie muzyki czy wiadomości za jego pośrednictwem drenuje baterię w mniejszym stopniu niż Bluetooth. Niektóre modele pozwalają tez użyczyć zgromadzonej w głośniku energii, by podładować telefon. Powerbanku jednak na dłuższą metę nie zastąpią – na ogół pojemność ogniw w głośnikach jest zbyt niska. W przypadku dłuższych wypraw zalecamy tak czy inaczej zaopatrzyć się w awaryjne zasilanie, które pozwoli doładować zarówno głośnik, jak i smartfon.
Na kolejnych stronach przetestowaliśmy 10 głośników w cenie do 453 zł. Znalazły się wśród nich tanie, proste modele, jak również sprzęt bardziej zaawansowany, który ucieszy brzmieniem i dodatkowymi funkcjami bardziej wymagających użytkowników. Trafiły się głośniki dobre na wycieczkę i do domu – każdy więc powinien znaleźć coś dla siebie.
Bluetooth bez bluetootha
Do głośników Bluetooth możemy podłączyć każde urządzenie wyposażone w nadajnik zgodny z tą technologią. Najczęściej jest to smartfon lub laptop, nieco rzadziej – tradycyjny pecet. Najnowsze płyty główne bardzo często mogą już robić użytek z tego rodzaju bezprzewodowej łączności. Jeśli jednak nie – to nic straconego. W sklepach z elektroniką lub na portalach aukcyjnych bez problemu można kupić przystawkę USB, która pozwoli łączyć się za pomocą Bluetooth z testowanymi przez nas głośnikami i nie tylko. Koszt to na ogół kilkanaście–kilkadziesiąt złotych. Warto jednak pamiętać, by kupić urządzenie zgodne z Bluetooth w wersji co najmniej 4.0. Zakup starszych modeli – choć takie przystawki są zauważalnie tańsze – naszym zdaniem mija się już z celem.