Zalety obudów mini tower
- Pojemność wystarczająca dla 99 procent użytkowników
- Gabaryty wyraźnie mniejsze niż w przypadku obudów ATX
- Możliwość zastosowania różnych wentylatorów czy nawet chłodzenia wodnego
- Niewygórowana cena (od kilkudziesięciu złotych)
Postępująca integracja elektroniki powoduje, że na niewielkich płytach głównych mATX (micro ATX) oraz mITX (mini ITX) znajdują się obecnie wszystkie elementy komputera oprócz wydajnej grafiki. Wiele dodatkowych akcesoriów, jak tunery, napędy optyczne czy karty przechwytywania wideo, jest dostępnych w postaci zewnętrznych urządzeń USB – po to, by korzystać z nich zarówno na pecetach, jak i laptopach.
Dlatego zaledwie garstka osób potrzebuje pełnowymiarowej płyty ATX, a co za tym idzie również zajmującej dużo miejsca obudowy. Mini tower to optimum stojące pomiędzy dużymi obudowami typu wieża a malutkimi mITX.
Konstrukcja
Materiałem wykorzystywanym
w obudowach komputerowych jest zwykle blacha stalowa o grubości ok. 0,4–0,8 mm. Może być ona wykończona na dwa sposoby – galwanicznie pokryta cynkiem (tzw. SECC), co zabezpiecza przed korozją, albo w całości pokryta czarną powłoką (tzw. SPCC). W tym drugim przypadku powłoka pokrywa wszelkie ostre krawędzie blachy, dzięki czemu można bezpiecznie dostać się do obudowy, nie kalecząc rąk ani nie ryzykując przecięcia kabli czy gumowych przewodów chłodzenia wodnego.
Niezależnie od sposobu malowania blachy wszystkie długie krawędzie powinny być zagięte, przez co są mniej ostre. Poza tym taki zabieg zwiększa sztywność całej konstrukcji, szczególnie gdy jest ona wykonana z blachy o grubości tylko 0,4 mm. Właśnie dbałość o takie detale, staranność wykończenia i spasowania poszczególnych elementów decydują o wysokiej jakości obudowy. Oczywiście można spotkać także inne materiały, np. świetnie prezentujące się szczotkowane aluminium, ale stalowa obudowa z plastikowym panelem też potrafi wyglądać bardzo dobrze.
Pojemność
Równie istotna jest funkcjonalność obudowy – zależy m.in. od tego, ile komponentów zmieści się w środku. Generalne im więcej, tym lepiej, dlatego mini tower zawsze pod tym względem będzie oceniane gorzej niż „pełnowymiarowa” obudowa.
Są jednak pewne granice rozsądku, bo przeciętnemu użytkownikowi peceta wystarczy jedno miejsce na grafikę, maksymalnie po dwa miejsca na dyski 2,5” i 3,5”, a także jedna wnęka na napęd optyczny 5,25”. W niektórych przypadkach przyda się wnęka na urządzenie zewnętrzne o szerokości 3,5”, np. czytnik kart pamięci.
Ważna jest nie tylko liczba wnęk, ale także sposób uzyskiwania do nich dostępu, typ montażu dysków i napędów (na szynach lub
na zatrzaski), a także sposób wyciszenia dysków (dobre obudowy są wyposażone w gumowe podkładki).
Różne są również sposoby montażu zasilacza oraz płyty głównej. W tradycyjnych konstrukcjach (patrz zdjęcie na sąsiedniej stronie) płyta główna jest montowana w dolnej części obudowy, a zasilacz znajduje się nad nią. Jego wentylator wymusza obieg powietrza, ale przez to sam zasilacz jest „chłodzony” powietrzem wcześniej ogrzanym przez inne komponenty. Dlatego nowsza koncepcja zakłada instalację zasilacza w dolnej części obudowy, co zapewnia mu niezależny obieg powietrza. Płyta główna z procesorem i kartą graficzną znajduje się nad nim i jest chłodzona przez dodatkowe wentylatory umieszczone z przodu, z tyłu lub na górnej ściance obudowy.
W obudowach o większych gabarytach pomiędzy płytą główną a prawą ścianką znajduje się sporo miejsca. Kable wychodzące z zasilacza są prowadzone właśnie tamtędy, pod spodem płyty głównej, a następnie wyprowadzane w odpowiednich miejscach do płyty, karty graficznej, dysków itd. Dzięki temu nie plączą się bezładnie, a obudowa sama wymusza ich odpowiednie ułożenie.
Jeśli planujesz budowę wydajnego zestawu, powinieneś zwrócić uwagę na maksymalną długość karty graficznej (choć zwykle zmieści się karta pełnowymiarowa), a także maksymalną wysokość radiatora procesora (zwykle 14–15 cm, w niektórych obudowach nieco więcej).
Użytkowanie
Na co dzień ważna jet skuteczność chłodzenia komponentów przez wbudowane wentylatory – im są większe, tym ciszej pracują. Jeszcze lepiej, jeśli obudowa ma wbudowany panel umożliwiający regulację obrotów poszczególnych wentylatorów.
Większość obudów ma na przednim panelu gniazda USB – ważne, by były to szybkie złącza w standardzie USB 3.0. Niektórzy producenci do zestawu dodają także głośniczek. Naturalnie wymienione szczegóły nie mają kluczowego znaczenia, bo wentylatory, panele USB czy głośniki zawsze można dokupić.