Opisy wybranych obudów komputerowych
1. miejsce - Cooler Master N200
Gabaryty obudowy zbliżają ją do konkurentów, ale ma ona większą pojemność. Koszyk mieści trzy dyski 3,5”, a w różnych miejscach są otwory na cztery dyski 2,5”. Montowany u dołu zasilacz jest chroniony przed kurzem. Z przodu i tyłu znajdują się wentylatory 12 cm, jest miejsce na dwa kolejne, zmieści się nawet chłodnica 24 cm. Pod płytą główną nie brakuje miejsca na ukrycie wszystkich kabli. Na przednim panelu znajdują się trzy porty USB.
PLUSY:
- Dobre wykonanie
- Sporo miejsca na dyski
- Możliwości chłodzenia
MINUSY:
- Brak ułatwień w montażu komputera
2. miejsce - SilentiumPC Gladius S10 Pure Black
Pod względem możliwości obudowa niemal identyczna jak Thermaltake Versa H13 – różni się przednim panelem, kilkoma detalami, a także ceną. Wykorzystuje odwrócony montaż podzespołów, a zasilacz jest chroniony filtrem przeciwkurzowym. Pomieści dwa dyski 3,5” (montowane na szynach), trzy 2,5”, a także napęd optyczny (montowany na zatrzask). Brakuje miejsca na ewentualny napęd 3,5”. Możliwości chłodzenia są takie same jak w modelu Cooler Master N200.
PLUSY:
- Dobre wykonanie
- Możliwości chłodzenia
- Łatwy montaż dysków
MINUSY:
- Brak zewnętrznej wnęki 3,5”
3. miejsce - Thermaltake Versa H13
Obudowa ma wyjątkowo „drapieżny” przedni panel, a na bocznej ściance spore okienko o wymiarach 24x22 cm. Wewnątrz jest identyczna jak Gladius S10 – zapewnia takie same możliwości montażu podzespołów oraz chłodzenia. Fabryczne wyposażenie jest nieco uboższe, bo znalazł się tu tylko jeden wentylator 12 cm, można zamontować jeszcze po dwa z przodu i u góry. Pod płytą główną zostało sporo miejsca na kable zasilające i sygnałowe.
PLUSY:
- Dobre wykonanie
- Możliwości chłodzenia
- Łatwy montaż dysków
MINUSY:
- Brak zewnętrznej wnęki 3,5”
4. miejsce - Chieftec UE-02B
Jedyna w teście obudowa typu slim – jest przeznaczona raczej do komputerów biurowych niż gamingowych, bo nie umożliwia instalacji kart graficznych o pełnej wysokości. W przedniej części mieści niewielki zasilacz SFX (jest w komplecie, stąd cena powyżej 200 zł). Koszyk mieści tylko jeden dysk 3,5” i jeden napęd optyczny, ale w miejscach na wentylatory 80 mm można zamontować dwa dyski 2,5”. Mimo niewielkich rozmiarów pod płytą główną znalazło się trochę miejsca na kable.
PLUSY:
- Małe gabaryty
- Dobre wykonanie
- Zasilacz w zestawie
MINUSY:
- Tylko karty niskoprofilowe
- Niewielkie możliwości chłodzenia
5. miejsce - Modecom Mini Cool
Najtańsza obudowa w teście. Została wykonana z blachy SPCC, ma dobrze wygładzone krawędzie i miejsce na zasilacz w dolnej części – niestety zabrakło filtru. W koszyku mieszczą się dwa dyski 3,5” oraz jeden 2,5”, a także standardowy napęd optyczny (montowany na śrubki). Pojemność nie jest zatem rekordowo duża, ale wystarcza. Minusem jest brak zewnętrznej wnęki 3,5”, a także fabrycznie zamontowanych wentylatorów. Ciekawostkę stanowi podświetlane logo producenta zastępujące zwykłe kontrolki.
PLUSY:
- Dobre wykonanie
- Trzy porty USB
- Spora pojemność
MINUSY:
- Brak zewn. wnęki 3,5”
- Brak ułatwień w montażu komputera
8. miejsce - SilentiumPC Brutus Q20 Black
Zgrabna, bardzo mała obudowa – aż trudno uwierzyć, że mieści płyty mATX (maks. 220x245 mm). Wykonana została z dość grubej blachy około 0,6 mm, jest niezbyt dobrze spasowana, a dostęp do obudowy wymaga użycia śrubokręta. Płyta mATX zajmuje całą boczną ściankę, w dolnej części montuje się dyski, wyżej karty rozszerzeń. Tuż nad procesorem znajduje się zasilacz, który jest jedynym elementem wymuszającym obieg powietrza w obudowie. Nie ma miejsca na jakiekolwiek napędy zewnętrzne.
PLUSY:
- Małe gabaryty
- Spora pojemność jak na ten rozmiar
MINUSY:
- Brak chłodzenia
- Brak miejsca na napędy zewnętrzne