W artykule:
- Jakie cechy powinna mieć obudowa
- Detale istotne w obudowach m-ITX
- Podsumowanie testu 7 modeli
- Opisy najciekawszych obudów
- Tabela z wynikami testów
Obudowa komputera służy do mocowania wszystkich jego komponentów, a także ich chłodzenia. Musi mieć zatem sztywną konstrukcję i dużo miejsca. Standard mini-ITX zapewnia przede wszystkim małe rozmiary, więc konstrukcja obudów tego typu jest inna niż obudów dużych pecetów.
Wykonanie
Każda obudowa musi być dobrze wykonana. Poszczególne jej elementy muszą być prosto wycięte, dobrze spasowane i starannie pomalowane. Większość obudów powstaje z tzw. blachy SECC (stalowej, walcowanej na zimno, zabezpieczonej przed korozją). Blacha jest tania, ale ma ostre krawędzie, które producent musi bardzo dobrze wygładzić lub zawinąć, by nie kaleczyły dłoni. Obudowy z aluminium są nie tylko bezpieczniejsze, ale też ładniejsze.
Mały komputer zgodny z mini-ITX może pracować w różnych pozycjach. Można go postawić za monitorem, powiesić na ścianie, użyć jako podstawki pod monitor albo zawiesić na uchwytach VESA. Możliwości te zależą wyłącznie od rodzaju obudowy. Dlatego przed zakupem obudowy musisz się zastanowić, w jaki sposób będziesz korzystał ze zmontowanego komputera.
Montaż komponentów
W obudowie m-ITX muszą się zmieścić wszystkie niezbędne podzespoły, ale nie ma ich wiele. Płyta główna, na której znajduje się procesor z grafiką oraz pamięć, a także dysk 2,5” – już taki zestaw pozwoli uruchomić komputer. Większość obudów ma miejsce na napęd optyczny, z reguły typu slim – taki jak w laptopach. W dzisiejszych czasach powinien w zupełności wystarczyć, bo i tak przydaje się coraz rzadziej.
Małe komputery nie służą do grania ani żadnych zaawansowanych zadań. Zatem nie muszą, a nawet nie powinny mieć kilku dysków czy kart rozszerzeń. Im mniej elementów, tym komputer będzie mniejszy i bardziej energooszczędny. Oczywiście w sklepach są obudowy dla każdego – nawet takie, które mieszczą kilka dysków twardych, standardowy zasilacz oraz jedną pełnowymiarową kartę graficzną. Jednak zaprzecza to idei m-ITX – nie po to płyty zmniejsza się do granic możliwości, by wkładać je do dużych obudów.
Zasilanie i chłodzenie
W małym komputerze niezbędne jest zasilanie i chłodzenie, ale oczekiwania wobec tych układów są znacznie mniejsze niż w typowym pececie. Moc całego komputera to np. 50 W, więc nie potrzeba ogromnego zasilacza. Co więcej, niektóre obudowy m-ITX mają zasilacze zewnętrzne (takie jak w laptopach) o mocy poniżej 100 W. Dzięki temu obudowa jest mniejsza, a zasilacz nie szumi. Minusem są ograniczone możliwości, bo instalacja w obudowie płyty, np. z wydajnym procesorem Core i7, a także klasycznego dysku 3,5” (z dość dużym prądem rozruchowym) może spowodować, że komputer nie będzie pracował stabilnie.