Podsumowanie testu
Podobnie jak w zeszłym roku przetestowaliśmy najnowsze wersje siedmiu komercyjnych pakietów ochronnych, ale tym razem skupiliśmy się na tych najpopularniejszych, ze ścisłej czołówki. Stąd i powrót na listę programu AVG Internet Security, którego skuteczność wykrywania i eliminacji zagrożeń w ciągu ostatnich miesięcy wyraźnie wzrosła. Był to zresztą jeden z kluczowych elementów, które ocenialiśmy w naszym teście – zaraz obok zakresu oferowanej ochrony, wydajności programu i komfortu obsługi. Końcowe wyniki stanowią pewną niespodziankę, bo choć walkę
o najwyższe miejsce na podium jak zwykle stoczyli dwaj giganci – Kaspersky i Bitdefender – kolejne miejsca przyniosły zaskoczenie. Nie da się jednak nie zauważyć, że o przewadze decydowały najczęściej setne części oceny i dodatkowa funkcjonalność pakietów ochronnych.
Zakres ochrony
W ostatnich miesiącach głośno było o zmasowanych akcjach mailingowych, podczas których cyberprzestępcy rozprowadzali złośliwe oprogramowanie, podszywając się pod znane firmy. I choć celem tych ataków były niemal zawsze osobiste pliki użytkowników (ich zaszyfrowanie stanowi idealną motywację do zapłacenia żądanego haraczu), zagrożeń płynących z sieci jest znacznie więcej. W centrum zainteresowania hakerów znajdują się też informacje o kartach kredytowych i danych dostępowych do serwisów transakcyjnych – do ich zdobycia wykorzystywane są choćby fałszywe strony internetowe i programy rejestrujące naciskanie klawiszy klawiatury (keyloggery).
Co rusz pojawiają się też nowe metody ataków, w tym programy zdolne przenosić się pomiędzy platformami. By sprostać takim wyzwaniom, producenci pakietów ochronnych sami przygotowują nowe sposoby na zwiększenie bezpieczeństwa użytkowników. Przykładami mogą być Bitdefender i jego nowy moduł przeciwdziałający szyfrowaniu plików osobistych, a także Kaspersky, który umożliwia kontrolę zmian wprowadzanych w systemie. Pojawienie się dedykowanego modułu ochrony bankowości internetowej w nowym wydaniu ESET Smart Security i wyraźne ulepszenie technologii G Daty wskazują, że coraz większy nacisk kładziony jest również na ochronę transakcji online.
Skuteczność i wydajność
O rzeczywistej wartości pakietu ochronnego świadczy to, jak radzi sobie on z wykrywaniem i eliminacją najnowszych, jeszcze nierozpoznanych zagrożeń. Szacowaniem owej skuteczności zajmuje się m.in. niezależne niemieckie laboratorium AV-Test GmbH. Badając antywirusy, przy okazji sprawdza ono wpływ tego typu programów na działanie komputera. W naszym teście oparliśmy się na aktualnie najnowszych wynikach testów pochodzących z listopada i grudnia 2015 roku. Wówczas najlepszymi, maksymalnymi notami mogły pochwalić się zarówno Bitdefender, jak i Kaspersky. Nie sposób jednak nie zauważyć, że nawet AV-Test z uwagi na coraz bardziej zacierające się różnice w skuteczności zdecydowało się lekko zmodyfikować punktację, uwzględniając setne części procenta.
Komfort użytkowania
Czasy, w których pakiety Internet Security wymagały sporej wiedzy nt. właściwej konfiguracji, bezpowrotnie minęły. Kolejni producenci upraszczają interfejsy użytkownika, umieszczając bardziej zaawansowane funkcje na ciężej dostępnych ekranach bądź też rezygnując z części opcji na rzecz większej automatyki działania. Ma to podnieść komfort obsługi poprzez uproszczenie dostępu do najbardziej przydatnych narzędzi – skanera antywirusowego czy trybu pracy, w którym zabezpieczane są transakcje internetowe. W naszym teście zwracaliśmy też uwagę na szybkość działania systemu i pracę przeglądarki w trakcie obciążenia generowanego przez każdy z pakietów. Opisywaliśmy jednak wyłącznie te przypadki, gdy ewentualne spowolnienia były aż nazbyt zauważalne.
Dodatkowe atuty
Jak wiadomo, podstawowym zadaniem pakietów Internet Security jest zapewnianie kompleksowej ochrony przed zagrożeniami z sieci. W programach obecne są więc rozbudowane systemy kontroli rodzicielskiej, mechanizmy monitorujące niezabezpieczone sieci Wi-Fi czy tryby umożliwiające analizę systemu pod kątem obecności luk i brakujących aktualizacji. Coraz częściej wraz z pakietem otrzymuje się niszczarkę plików, moduły blokujące wyświetlanie reklam i uniemożliwiające zbieranie informacji o użytkowniku. Wykupioną licencją często można zarządzać poprzez stronę WWW, przenosząc ją już nie tylko pomiędzy komputerami, ale i całkowicie różnymi urządzeniami.