A A A

Chiński Wielki Brat

PC Format 7/2018
Chiny chcą się stać pierwszym smartpaństwem świata. Chmury obliczeniowe analizujące ogromne ilości danych o 1,4 miliarda obywateli, zaawansowana sztuczna inteligencja ułatwiająca codzienne życie to, jak supernowoczesna technologia jest tam używana na każdym kroku, zachwyca. Ale i przeraża... Adam Szumilak

Uśmiechnij się, jesteś w ukrytej kamerze!

Superzaawansowana technologia identyfikacji twarzy wykorzystywana jest w ogromnym projekcie, brzmiącym jak spełnienie marzeń szefów tajnych służb. W ramach projektu „Xue Liang” („Ostry wzrok”) rząd zamierza zintegrować monitoring, który już teraz skanuje drogi, centra handlowe, lotniska i dworce, z kamerami umieszczonymi na prywatnych budynkach. W ten sposób do 2020 roku ma powstać obejmująca cały kraj sieć prawie 600 milionów „cyfrowych oczu”, pozwalająca rozpoznawać i śledzić każdego obywatela.

Sama wiedza o tym, kto gdzie przebywa (z możliwością odtworzenia jego miejsc pobytu w ciągu ostatniego tygodnia), to dla rządu w Pekinie za mało. Dlatego na ogromną skalę rozwijany jest program „policyjnej chmury”, korzystający z osiągnięć sztucznej inteligencji oraz analizy tzw. big data. Funkcjonariusze gromadzą i skanują informacje o niemal każdym aspekcie życia wszystkich obywateli. Nie ograniczają się do sprawdzania przeszłości kryminalnej, historii chorobowej, stopnia religijności czy treści skarg pisanych do władz. Dołączają do tego także informacje o zakupach online, rezerwacjach hotelowych czy odbytych podróżach kolejowych oraz lotniczych. Dzięki współpracy z firmami telekomunikacyjnymi mają też dostęp do tego, co wiedzą o nas wyszukiwarki i portale społecznościowe – czyli do praktycznie całego życia online. Stróże prawa w mieście Weihai chwalą się integrowaniem aż 178 rodzajów informacji pochodzących z ponad 40 źródeł: policyjnych, urzędowych i prywatnych.

Raport mniejszości

To wszystko prowadzi do stworzenia kompletnej wirtualnej kartoteki każdego obywatela. Pomaga to oczywiście odkryć, kto zajmuje się nielegalną działalnością. Ale i, jak chwalą się chińskie władze, pozwala złapać przestępcę, zanim popełni on zabroniony czyn. Poddani wnikliwej obserwacji zostają np. ci, którzy co najmniej dwa razy zanocują w tym samym hotelu i terminie co obiekt zainteresowania służb.

Mechanizmy prewencji w komunistycznych Chinach stają się również narzędziem totalnej kontroli. Obrońcy praw człowieka informują, że szczególnym nadzorem objęci są m.in. członkowie mniejszości etnicznych (tacy jak muzułmańscy Ujgurzy) oraz osoby, które często skarżą się władzom na niesprawiedliwość społeczną. Śledzony jest także każdy krok opozycjonistów – nawet oficjalne dokumenty mówią o namierzaniu osób o „ekstremalnych poglądach”. – To przerażające, że chińskie władze zbierają coraz więcej informacji o setkach milionów zwykłych obywateli oraz identyfikują i obserwują osoby, których poglądy odbiegają od tego, co określane jest jako normalne – mówi Sophie Richardson z organizacji Human Rights Watch.

Czy to problem tylko mieszkańców Państwa Środka? Chińskie Megvii chwali się, że jej platformy używa 300 000 firm ze 150 krajów. Niedawno udziały w tej firmie kupił rosyjski fundusz państwowy. Także FBI wykorzystuje stworzone w USA oprogramowanie do porównywania zdjęć podejrzanych zrobionych przez kamery przemysłowe z policyjną bazą danych. Możemy się wyłącznie domyślać, nad czym pracują informatycy w NSA i innych agencjach wywiadowczych. Może wkrótce i my obudzimy się w smartpaństwie przyszłości – i wcale nie będziemy się z tego cieszyć.

Robocop w akcji


Nazywają się GLXSS, kosztują w przeliczeniu ok. 2000 złotych za parę i w ciągu 0,1 sekundy są w stanie zidentyfikować w tłumie przestępcę z wgranej bazy zawierającej 10 tysięcy pozycji. Od niedawna te okulary rzeczywistości rozszerzonej są na wyposażeniu chińskiej policji. Obrońcy praw człowieka alarmują, że stróże prawa używają GLXSS także podczas uroczystości partyjnych, aby zidentyfikować niezależnych dziennikarzy czy opozycjonistów – i uniemożliwić im wzięcie udziału w wydarzeniu.

Życie na punkty


W 2020 roku ma zostać uruchomiony w Chinach testowany obecnie System Zaufania Społecznego. Będzie on punktował niemal każdy aspekt życia. Za dobre zachowania, takie jak kupowanie lokalnych produktów czy czytanie reżimowych gazet, będzie się dostawało punkty. Odejmowane one będą zaś za kontakty z opozycjonistami, nieprzychylne dla władz komentarze w internecie itd. Gra RPG w rzeczywistości? Nie, to o wiele więcej! Najbardziej „godni zaufania” otrzymają tańsze kredyty albo wizy na podróże do Europy, a najmniej posłuszni rządowi nie będą mogli podróżować samolotami ani awansować w pracy.


Tagi:
Ocena:
Oceń:
Komentarze (0)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Komentarze wyświetlane są od najnowszych.
Najnowsze aktualności


Nie zapomnij o haśle!
21 czerwca 2022
Choć mogą się wydawać mało nowoczesne, hasła to nadal nie tylko jeden z najpopularniejszych sposobów zabezpieczania swoich kont, ale także...


Artykuły z wydań

  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • 2019
  • 2018
  • 2017
  • 2016
  • 2015
  • 2014
  • 2013
  • 2012
  • 2011
  • 2010
  • 2009
  • 2008
  • 2007
Zawartość aktualnego numeru

aktualny numer powiększ okładkę Wybrane artykuły z PC Format 1/2022
Przejdź do innych artykułów
płyta powiększ płytę
Załóż konto
Co daje konto w serwisie pcformat.pl?

Po założeniu konta otrzymujesz możliwość oceniania materiałów, uczestnictwa w życiu forum oraz komentowania artykułów i aktualności przy użyciu indywidualnego identyfikatora.

Załóż konto