|
Co się zmieniło
|
Od ostatniego testu tunerów telewizyjnych w numerze PCF 11/2006 nie zaszły wielkie zmiany w ich funkcjach. Można natomiast zaobserwować stopniowy wzrost popularności urządzeń zewnętrznych, co wynika
z rosnącej popularności komputerów przenośnych. Pojawia się też coraz więcej tunerów całkowicie niezależnych od komputera.
Zmiany widoczne są również w klasie urządzeń wewnętrznych, gdzie standard PCI jest powoli zastępowany przez nowszy PCI Express – zwycięzca testu w tej kategorii korzysta właśnie z tego interfejsu. Mimo słabego rozwoju cyfrowej telewizji naziemnej w Polsce wiele sprzedawanych u nas tunerów pozwala na odbiór takich programów.
W wielu tunerach widoczne zmiany dotyczą oprogramowania, które teraz staje się bardziej przejrzyste i niejednokrotnie wzorowane na programach do obsługi multimediów z systemów Media Center Edition.
|
Podsumowanie testu
Przetestowaliśmy 16 tunerów, które podzieliśmy na dwie kategorie – urządzenia wewnętrzne i zewnętrzne. Mniej powszechne jeszcze kilka lat temu tunery zewnętrzne USB są coraz bardziej popularne. Ich ogromną zaletą jest łatwość instalacji oraz uniwersalność – mogą bowiem współpracować również z komputerami przenośnymi. Nie brakuje też całkowicie samodzielnych tunerów, które nie potrzebują do pracy komputera.
Najlepszy wewnętrzny
Wśród tunerów wewnętrznych najlepszy okazał się Compro Video-Mate E800. Tuner ma świetne oprogramowanie i bardzo wygodny pilot zdalnego sterowania. Co ciekawe, jako jedyny (oprócz podobnego VideoMate E650F) jest sprzedawany w postaci karty rozszerzeń ze złączem PCIe. Nowy interfejs zapewnia większą przepustowość od leciwej już szyny PCI. VideoMate E800 ma wszystkie niezbędne funkcje, o których pisaliśmy, a dodatkowo jest wyposażony w enkoder MPEG‑2, który znacząco odciąża procesor główny w czasie zapisywania filmów na dysku. Jeżeli ktoś nie potrzebuje tego dodatku (np. ma szybki procesor), to może wybrać tańszą wersję tego tunera, E650 F.
Najlepszy zewnętrzny
Zwycięzcą w kategorii tunerów zewnętrznych został tuner AVerMedia AVerTV Hybrid+FM. Zaletą tego produktu są niewielkie gabaryty (jest to tuner w postaci kluczyka USB) oraz bardzo duże możliwości. Obsługuje on nie tylko telewizję analogową, ale również cyfrową DVB-T i ma wbudowane radio FM. Dodatkowym plusem jest bardzo wygodny pilot i niezłe oprogramowanie. Tuner wraz z oprogramowaniem udostępnia funkcje timeshift, telegazety, EPG i dodatkowo umożliwia włączenie komputera o określonej godzinie, np. by nagrać interesujący program.
Bez komputera
Wśród tunerów całkowicie niezależnych od komputera najciekawszą propozycją jest Compro VideoMate V600. Zyskał on relatywnie niską ocenę z powodu braku wbudowanego tunera radiowego i DVB-T, a także wynikający z jego rodzaju brak możliwości zapisywania programów na dysk. Mimo tego jest to bardzo ciekawa propozycja dla osób, które chcą po prostu przekształcić swój monitor w telewizor – bez konieczności posiadania komputera.
Od ostatniego testu tunerów telewizyjnych w numerze PCF 11/2006 nie zaszły wielkie zmiany w ich funkcjach. Można natomiast zaobserwować stopniowy wzrost popularności urządzeń zewnętrznych, co wynika
z rosnącej popularności komputerów przenośnych. Pojawia się też coraz więcej tunerów całkowicie niezależnych od komputera.
Zmiany widoczne są również w klasie urządzeń wewnętrznych, gdzie standard PCI jest powoli zastępowany przez nowszy PCI Express – zwycięzca testu w tej kategorii korzysta właśnie z tego interfejsu. Mimo słabego rozwoju cyfrowej telewizji naziemnej w Polsce wiele sprzedawanych u nas tunerów pozwala na odbiór takich programów.
W wielu tunerach widoczne zmiany dotyczą oprogramowania, które teraz staje się bardziej przejrzyste i niejednokrotnie wzorowane na programach do obsługi multimediów z systemów Media Center Edition.
Wśród tunerów całkowicie niezależnych od komputera najciekawszą propozycją jest Compro VideoMate V600. Zyskał on relatywnie niską ocenę z powodu braku wbudowanego tunera radiowego i DVB-T, a także wynikający z jego rodzaju brak możliwości zapisywania programów na dysk. Mimo tego jest to bardzo ciekawa propozycja dla osób, które chcą po prostu przekształcić swój monitor w telewizor – bez konieczności posiadania komputera.
