AktualnościBędzie nowy TikTok? ByteDance pracuje nad osobną wersją aplikacji

Będzie nowy TikTok? ByteDance pracuje nad osobną wersją aplikacji

Donald Trump twierdzi, że jeszcze w tym tygodniu przedstawiciele Stan Zjednoczonych i Chin mają zasiąść do rozmów, w trakcie których zostanie ustalona przyszłość popularnej aplikacji.

TikTok
TikTok
Źródło zdjęć: © Pexels | cottonbro studio

Jak podaje agencja Reuters, w miniony piątek, tj. 4 lipca, prezydent USA poinformował, że na początku bieżącego tygodnia zostaną wznowione rozmowy na temat potencjalnej sprzedaży TikToka w ręce amerykańskich inwestorów. Co więcej, Trump jest święcie przekonany, że tym razem się uda, a umowa zostanie podpisana – w końcu chętnych na zostanie nowymi właścicielami niezwykle popularnej aplikacji nie brakuje.

Będzie nowy TikTok?

Mimo regularnie przekładanych "ostatecznych" dat finalizacji przedsięwzięcia, aktualna głowa Stanów Zjednoczonych pozostaje dobrej myśli na temat poniedziałkowego lub wtorkowego spotkania w kwestii TikToka. Co prawda Donald Trump sam nie jest do końca pewien, z kim dokładnie będą prowadzone rozmowy, ale zakłada, że wreszcie uda zakończyć się ciągnącą od początku roku tiktokową epopeję.

Myślę, że zaczniemy od poniedziałku lub wtorku... rozmawiając z Chinami, być może z prezydentem Xi lub jednym z jego przedstawicieli, ale w zasadzie mamy już umowę.

Donald Trump

Losy platformy zostałyby już rozstrzygnięte jakiś czas temu, niemniej ze względu na nałożone przez USA na Chiny drakońskie cła, te drugie postanowiły wycofać się z transakcji i zablokować ją do momentu uspokojenie się sytuacji gospodarczej, tym samym traktując TikToka jako swoistą kartę przetargową w negocjacjach ze Stanami. Co ciekawe, wedle Trumpa jego relacje z prezydentem Chińskiej Republiki Ludowej, Xi Jinpingiem, są świetne, niemniej mężczyzna nie ma stuprocentowej pewności co do powodzenia swojego planu pozyskania tytułowego portalu społecznościowego.

Nie jestem pewien, ale myślę, że tak. Prezydent Xi i ja mamy świetne relacje i myślę, że to dla nich dobre. Myślę, że umowa jest dobra dla Chin i dla nas.

Donald Trump

Wychodzi jednak na to, że coś jest na rzeczy, a Chiny mogą się wreszcie ugiąć pod presją ze strony USA i sprostać ich oczekiwaniom. Wedle najnowszych doniesień, ByteDance, obecny właściciel TikToka, pracuje nad alternatywną wersją aplikacji przeznaczoną na amerykański rynek. Informacja na ten temat wypłynęła w niedzielę, acz trudno zweryfikować jej poprawność, jako że dziennikarze powołują się na anonimowe źródła.

Jeśli wierzyć tym pogłoskom, mieszkańcy Stanów Zjednoczonych Ameryki wciąż będą mogli korzystać z obecnej odsłony apki do marca przyszłego roku, niemniej po upływie tego terminu zostanie ona w rzeczonym kraju wyłączona. Prawdziwie "amerykański" TikTok ma z kolei zadebiutować 5 września, kilkanaście dni przed upływem postawionego przez Trumpa ultimatum. Na ten moment nie wiadomo, czy program będzie różnił się od swojej aktualnej wersji pod kątem wyglądu lub funkcjonalności, aczkolwiek szanse na to są raczej niewielkie.

Będąc już w temacie TikToka warto wspomnieć o ostatnich kontrowersjach, jakie narosły wokół serwisu. Okazało się bowiem, że coraz większą popularnością cieszą się na nim generowane przez sztuczną inteligencję Google treści o nacechowaniu rasistowskim. Krótkie, 8-sekundowe klipy, zazwyczaj przedstawiają szympansy, nierzadko wyposażone w kubełki z KFC i arbuzy, a zwierzęta określane są w takich materiałach mianem "typowych sprawców".

Jakub Dmuchowski, redaktor pcformat.pl

Źródło artykułu:Reuters

Wybrane dla Ciebie