AktualnościBoeing F-47. Wszystko, co wiemy o najnowszym amerykańskim myśliwcu szóstej generacji

Boeing F‑47. Wszystko, co wiemy o najnowszym amerykańskim myśliwcu szóstej generacji

Amerykanie ujawnili, że pracują nad myśliwcem szóstej generacji. Jak zapewniają, będzie to najnowocześniejszy samolot tego typu na świecie, który na zawsze zmieni oblicze wojskowego lotnictwa. Oto wszystko, co do tej pory wiemy na temat tej konstrukcji.

F-47, wizja artystyczna
F-47, wizja artystyczna
Źródło zdjęć: © US Air Force | US Air Force
Grzegorz Karaś

F-47, a właściwie Boeing F-47 będzie pierwszym w historii myśliwcem przewagi powietrznej szóstej generacji. Oznacza to, że amerykańska armia będzie go wykorzystywać do zdobycia przewagi i utrzymania panowania nad przestrzenią powietrzną nieprzyjaciela. Konstrukcja ta ma zastąpić zbudowanego przez koncern Lockheed F-22 Raptor, który został opracowany jeszcze w latach 90.

Boeing F-47 – nowy amerykański myśliwiec szóstej generacji

Ciekawostką jest, że nazwę F-47 można rozumieć dwojako. Liczba "47" odnosi się – co zostało też potwierdzone przez armię – do 47. prezydenta USA, czyli Donalda Trumpa, który zresztą nie pominął okazji, by pochwalić się nowym projektem. Równocześnie jednak historia nazwy F-47 sięga czasów II wojny światowej, kiedy P-47 Thunderbolt zdobył uznanie dzięki swojej skuteczności i niezawodności. Samolot ten znany był znany z potężnego uzbrojenia, wyjątkowej wytrzymałości oraz zdolności do wykonywania różnorodnych misji. Dziedzictwo to, choć wywodzi się z zupełnie innej ery, stało się najwyraźniej inspiracją dla współczesnych inżynierów, którzy postanowili przywrócić do życia to oznaczenie w kontekście nowoczesnych technologii.

Początki projektu F-47 wiążą się z intensywnymi badaniami prowadzonymi przez agencje rządowe oraz partnerów przemysłowych, które mają na celu stworzenie myśliwca zdolnego sprostać wymaganiom przyszłych konfliktów w ramach programu Next Generation Air Dominance. Myśliwiec ten ma pełnić rolę Penetrating Counter-Air, a więc cechować się znacznie większym zasięgiem, bardziej zaawansowaną technologią stealth, a przy tym ma być mniej obciążający dla budżetu niż F-22, który w praktyce okazał się nie do udźwignięcia nawet dla amerykańskich sił zbrojnych. Przede wszystkim jednak ma się stać centralną platformą – swego rodzaju szefem dla autonomicznych samolotów CAA, które będą go chronić, przenosić dodatkową amunicję oraz wykonywać poboczne misje, również samodzielnie. Potrzeba stworzenia samolotu, któremu przyświecają takie założenia, okazała się również bardziej paląca ze względu na postępy Chin w tym zakresie – a przynajmniej takie obawy wyraziło Dowództwo Bojowe Sił Powietrznych USA.

Założenia technologiczne oraz różnice w stosunku do F-22

Główne założenia nowej konstrukcji F-47 obejmują integrację innowacyjnych rozwiązań technologicznych, które mają umożliwić przewagę nad dotychczasowymi systemami. W odróżnieniu od myśliwca F-22, którego priorytetem była przede wszystkim maskowalność oraz manewrowość, F-47 stawia na zaawansowane systemy stealth w połączeniu z nowoczesnymi rozwiązaniami napędowymi oraz integracją sztucznej inteligencji. W projekcie znajdą zastosowanie technologie umożliwiające operowanie w warunkach hipersonicznych, a innowacyjne materiały konstrukcyjne znacząco zredukują wykrywalność samolotu.

Koncepcja F-47 zakłada wykorzystanie silników o zmiennej geometrii oraz zdolności do pracy w warunkach hipersonicznych, co w naturalny sposób ma wynikać z osiągania przez nowe dziecko Boeinga ekstremalnych prędkości i zachowania przy tym dużej manewrowości. W ten sposób F-47 wykracza poza ramy dotychczasowych konstrukcji, pozostawiając w tyle zarówno F-35, jak i F-22. A jakby tego wszystkiego było mało, Amerykanie stawiają również na szeroką współpracę z dronami oraz korzystanie ze sztucznej inteligencji.

Współpraca z dronami i sztuczna Inteligencja

Jak donoszą amerykańskie siły zbrojne, nowa konstrukcja została zaprojektowana tak, aby współpracować z bezzałogowymi systemami, tworząc zintegrowaną sieć operacyjną, w której autonomiczne drony będą wspomagać F-47 zarówno w zadaniach rozpoznawczych, jak i bojowych. Sztuczna inteligencja ma tu odgrywać kluczową rolę w przetwarzaniu danych napływających z szeregu czujników, umożliwiając szybkie podejmowanie decyzji w warunkach bojowych. Dzięki temu F-47 będzie w stanie realizować misje, które wymagają precyzyjnej koordynacji oraz współdziałania z zaawansowanymi systemami bezzałogowymi, co będzie stanowić znaczącą ewolucję względem wcześniejszych modeli, w szczególności już wobec F-22. Współpraca ta nie tylko zwiększa efektywność operacyjną, ale również otwiera nowe możliwości strategiczne, dając siłom powietrznym przewagę w walce o kontrolę przestrzeni powietrznej.

Według oficjalnych doniesień amerykańskiej armii projekt F-47 jest priorytetowy dla amerykańskiej armii. Oznacza to, że jego finansowanie nie jest zagrożone: amerykański podatnik wysupła na ten cel już teraz 20 mld dolarów. Testy eksperymentalne nowej konstrukcji odbywają się od 2020 roku, ambitne plany produkcyjne zakładają zaś, że w pełni funkcjonalny prototyp pojawi się do końca obecnego dziesięciolecia, najprawdopodobniej jeszcze przed upływem drugiej kadencji Donalda Trumpa.

Wybrane dla Ciebie