Brak Internetu popsuł ludziom łóżka. Kuriozalne efekty niedawnej awarii

Awaria usług sieciowych Amazona z poniedziałku doprowadziła do paraliżu ogromnej części internetu – poczynając od serwisów pokroju Canvy i Snaptchata, przez gry takie jak Fornite, aż po inteligentne urządzenia, w tym... łóżka. Okazało się, że materace wyprodukowane przez przedsiębiorstwo Eight Sleep nie są w stanie sobie poradzić bez połączenia z siecią, przez co odcięcie ich od serwera doprowadziło do całkowitego braku responsywności. Wiązało się to z długotrwałymi nieprzyjemnościami, takimi jak włączone nagrzewanie lub utknięcie w pozycji pochyłej, bez możliwości wprowadzenia jakiejkolwiek zmiany.

Jak podaje serwis Dexerto, produkty ze stajni Eight Sleep polegają na połączeniu z chmurą celem zbierania danych biometrycznych i zmiany swoich parametrów. W wyniku wyeliminowanych już problemów z AWS posiadacze takiego sprzętu stracili dostęp do aplikacji umożliwiającego jego obsługę, przez co wszystkie modyfikacje, nawet te wprowadzone tymczasowo, zostały z nimi na długie godziny. Dla przykładu, jeśli ktoś chciał nagrzać swój materac przez kilka minut, w wyniku bolączki skończył z parzącym w tyłek łóżkiem na okres nawet kilkunastu godzin.

Problem nie przeszedł bez echa, a odniósł się do niego Matteo Franceschetti, czyli CEO Eight Sleep:

W poście zamieszczonym na portalu X podkreślił, że kłopoty ze sprzętem jego firmy rzeczywiście wynikają z awarii w infrastrukturze sieciowej Amazona. Mężczyzna przeprosił przy tym wszystkie osoby, które ucierpiały w jej wyniku i zapowiedział podjęcie kroków mających załagodzić sytuację.

Jako że w momencie publikacji tekstu Franceschettiego AWS powoli wracał do życia, część inteligentnych materacy zaczęło normalnie funkcjonować. Prezes Eight Sleep zapowiedział jednak, że jego przedsiębiorstwo ma zamiar pracować 24 godziny na dobę celem opracowania sposobu na uodpornienie swoich wytworów na podobne przypadky w przyszłości.

Tryb offline z pewnością zadowoliłby osoby, które spędziły dobę z łóżkiem zablokowanym pod kątem niepozwalającym na komfortowy sen.

Opisywana sytuacja dowodzi także tego, że wystarczy chwilowa przerwa w dostępie do sieci, aby wszelkiej maści "inteligentne" urządzenia stały się praktycznie bezużyteczne. O ile w przypadku odkurzacza można jeszcze wzruszyć ramionami i wyręczyć go sięgając po szczotkę, tak spontaniczne zastąpienie łóżka jest zadaniem nieco trudniejszym w realizacji.

Warto przy tym podkreślić, że produkty Eight Sleep nie należą do najtańszych. Materac Pod 5 Core to koszt 3 349 euro, zaś model z dopiskiem "Ultra", oferujący podobno najlepszy stosunek ceny do jakości, wyceniony został na bagatela 5 499 euro (i jest to cena promocyjna). Trudno więc dziwić się słowom krytyki ze strony osób, które wydały takie pokłady pieniędzy na łózko, z którego nawet nie mogą wygodnie skorzystać ze względu na problemy z DNS na drugim końcu świata.