Google pozwoli nam wybrać ulubione źródła wieści. Miły dodatek czy pogłębienie problemu baniek informacyjnych?
Już niedługo to użytkownicy zadecydują, z jakich witryn informacje Google będzie wyświetlało w zakładce poświęconej najnowszym wieściom.
Google podobno jest świadome tego, że każdy użytkownik ma swoje preferencje co do źródeł, z których czerpie informacje. W związku z tym korporacja ma zamiar wyjść naprzeciw oczekiwaniom konsumentów i przygotowała zmianę w działaniu funkcji Top Stories. Doczekała się ona nowej opcji nazwanej Preferred Sources (pol. preferowane źródła), która pozwoli wybrać serwisy pokrywające się tematycznie z naszymi zainteresowaniami, a Google dołoży wszelkich starań, aby publikowane na nich materiały wyświetlały się nam jak najczęściej.
Google pozwoli nam wybrać ulubione źródła wieści
Wedle zapewnień korporacji, jako ulubione źródło możemy dodać praktycznie każdą witrynę – od niewielkiego, lokalnego portalu informacyjnego, aż po branżowego giganta wypluwającego z siebie setki artykułów dziennie. Każdy serwis, jaki wybierzemy za pośrednictwem opcji Preferred Sources, będzie traktowany przez Google priorytetowo podczas dobierania dla nas wieści wyświetlanych w zakładce Top Stories.
Aby wybrać ulubione portale, możemy skorzystać z wyszukiwarki tematów. Możemy przy tym zdecydować się na tak wiele portali, ile tylko zechcemy, jako że Google nie zdecydowało się wprowadzić ograniczeń co do ich ilości. Z wcześniejszych testów funkcji wynikło, że większość użytkowników zdecydowała się na wybór co najmniej 4 źródeł, co utwierdziło amerykańskie przedsiębiorstwo w przekonaniu, że umożliwienie dywersyfikacji jest słusznym podejściem.
Tytułowa funkcja została już oddana do użytku konsumentom ze Stanów Zjednoczonych i Indii. Na ten moment nie ma informacji odnośnie do tego, kiedy rzeczona nowość zawita do naszego kraju,
Jakub Dmuchowski, dziennikarz pcformat.pl