Kolejna globalna awaria Internetu. Winowajcą ponownie okazało się Cloudflare
Jesteśmy świadkami kolejnej awarii Cloudflare, w wyniku której część internautów zgłasza problemy z dostępem nie tylko do konkretnych portali internetowych, ale również do gier sieciowych.
Grudzień nie obędzie się bez zakrojonej na szeroką skalę awarii Internetu, a na wydarzenia analogiczne do tych z listopada nie trzeba było wcale długo czekać. Odpowiedzialność za przejściowe niedogodności w dostępie do stron takich jak LinkedIn i Coinbase po raz wtóry ponosi Cloudflare. Firma obwieściła, że pracuje nad identyfikacją i rozwiązaniem problemu, niemniej nie wiadomo, kiedy zostanie wdrożona poprawka.
Cludflare znowu ma problemy
Usterka w systemach Cloudflare została dostrzeżona w okolicach godz. 10.00 czasu polskiego. Od tamtej pory napływają zgłoszenia dotyczące braku dostępów do serwisów pokroju wspomnianych już LinkedIn i Coinbase, aczkolwiek powody do niezadowolenia mają również fani rozgrywki sieciowej. Z dostępnych informacji wynika, że utrudniona, lub wręcz niemożliwa, stała się m.in. zabawa w Fortnite. Co więcej, skala bolączki jest trudna do oszacowania, jako że jednym z objawów zamieszania jest... brak dostępu do narzędzia Downdetector.
Na chwilę obecną nie wiadomo, kiedy sytuacja się unormuje. Ze strony statusu Cloudflare wynika, iż "badany jest wzrost liczby błędów u klientów korzystających ze skryptów Workers". Najświeższa aktualizacja wskazuje zaś na to, że przedsiębiorstwo zajmuje się zgłoszeniami dotyczącymi "dużej liczby pustych stron podczas korzystania z interfejsu API listy w przestrzeni nazw Workers KV". Jak napisano, Cloudflare pracuje nad analizą i eliminowaniem skutków tej mało przyjemnej sytuacji, a więcej danych ma być udostępnianych na bieżąco.
Jakub Dmuchowski, redaktor pcformat.pl