Koreańczycy nie pobiorą już DeepSeek. Chińska AI nie spełniła wymogów postawionych przez regulatorów

Koreańczycy postanowili nie rzucać słów na wiatr i w wyniku przeprowadzonego dochodzenia, w trakcie którego odkryto liczne niezgodności chińskiej sztucznej inteligencji z koreańskim prawem o ochronie danych osobowych, zablokowano możliwość pobierania aplikacji Asystent AI DeepSeek.

Koreańska Komisja Ochrony Danych Osobowych przekazała podczas konferencji prasowej, że możliwość pobierania DeepSeek zostanie przywrócona dopiero wtedy, gdy Chińczycy zmodyfikują swój produkt w taki sposób, aby był w pełni zgodny z lokalnym prawem. Blokada obowiązuje od soboty i na ten moment nie zanosi się, aby została ściągnięta w najbliższym czasie.

Wedle komisji, chińskie przedsiębiorstwo przyznało się do zaniedbania kwestii związanych z funkcjonowaniem w zgodzie z prawem o ochronie danych osobowych i planuje zmienić swoje podejście. W akcie dobrej woli DeepSeek wyznaczyło przedstawicieli prawnych w Korei Południowej, którzy mają współpracować z regulatorami celem rozwiązania problemu i przywrócenia modelu sztucznej inteligencji do łask.

Warto przy tym mieć na uwadze, że ustanowiony zakaz dotyczy tylko i wyłącznie nowych pobrań aplikacji, w związku z czym DeepSeek pozostaje dostępny w Korei Południowej za pośrednictwem swojej strony internetowej. Apki, które zawczasu zdążyły się już znaleźć na smartfonach i tabletach, również powinny działać bez zarzutu.

Na koniec wypada nadmienić, że na podobny ruch zdecydowali się także Włosi. Ichni urząd ochrony danych, znany jako Garante, podjął decyzję o zablokowaniu dostępu do DeepSeek w całym kraju w związku z faktem, że chińskie przedsiębiorstwo nie odniosło się do zastrzeżeń przedstawionych przez regulatorów.