AktualnościLogitech: Klawiatury, myszki i słuchawki znacznie droższe. Odczuwalny efekt ceł Trumpa

Logitech: Klawiatury, myszki i słuchawki znacznie droższe. Odczuwalny efekt ceł Trumpa

Cła nałożone przez Donalda Trumpa i jego administrację przynoszą pierwsze efekty. Pytanie tylko, czy to właśnie takie były zamierzone.

Logitech
Logitech
Źródło zdjęć: © Logitech

Szwajcarski producent peryferiów komputerowych zdecydował się podnieść ceny swoich produktów w Stanach Zjednoczonych w odpowiedzi na nałożone przez prezydenta wspomnianego kraju cła. Decyzja ta poskutkowała wzrostem cen akcesoriów pokroju myszek, klawiatur i słuchawek, a za niektóre urządzenia przyjdzie Amerykanom zapłacić nawet o 25% więcej niż dotychczas.

Logitech drożeje w USA

O tym, że nowe cła mogą mieć dewastujący wpływ na ceny elektroniki, przestrzegali analitycy z całego świata. Przestrzegano przed tym, że topowe modele iPhone'ów mogą stać się droższe nawet o 40%, a Nintendo zdecydowało się nawet przełożyć datę uruchomienia zamówień przedpremierowych na konsolę Switch 2 w USA, aby mieć pewność, że kwota, jaką Amerykanie zostaną zmuszeni wysupłać za rzeczony sprzęt, będzie adekwatna do panujących wówczas warunków ekonomicznych.

Jedną z pierwszych firm, która postanowiła w praktyce zobrazować, jaki efekt mają cła Trumpa, okazał się Logitech. Youtuber Cameron Dougherty prowadzący kanał o wymownej nazwie Cameron Dougherty Tech, przyjrzał się zarówno temu, ile należy zapłacić obecnie za sprzęt wspomnianego Logitecha teraz, jak i temu, ile kosztował on jeszcze zaledwie dwa miesiące temu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

I tracked 176 Logitech prices…here’s what happened in 2025

Dougherty przeanalizował ceny 176 różnych produktów szwajcarskiego przedsiębiorstwa, a konkluzja jest taka, że podrożało praktycznie wszystko. Oczywiście najwyższe wzrosty dotyczą urządzeń z najwyższej półki, a w ich przypadku różnica wynosi nawet 25%, co często przekłada się na kilkadziesiąt dolarów. Dla przykładu, w przypadku klawiatur ceny podskoczyło średnio o 14%, czyli ok. 11 dolarów i 20 centów. Z kolei po wzięciu na tapet akcesoriów dla fanów wyścigów samochodowych okazuje się, że ich ceny urosły o 18%, acz tutaj przekłada się to już na kwoty rzędu ok. 68 zielonych.

Jak więc widać, Amerykanie zwlekający z wymianą sprzętu nie mają powodów do radości. Wychodzi bowiem na to, że z biegiem czasu ceny w tym kraju nie będą spadać, a rosnąć. Nam za to pozostaje się cieszyć, że rzeczony problem nas omija (a przynajmniej na razie).

Jakub Dmuchowski, dziennikarz pcformat.pl

Źródło artykułu:PC Format

Wybrane dla Ciebie