Metroid Prime 4: Beyond na Nintendo Switch 2. Strzelanka działa fenomenalnie nawet w 120 Hz

Edycję Metroid Prime 4: Beyond przeznaczoną na Nintendo Switch 2 można uznać za nietypową pod dwoma względami. Po pierwsze – wsparcie dla myszy. Po drugie – wydajność. Japońska korporacja zapewnia, że gra posiada obsługę rozdzielczości do 4K (aczkolwiek podczas grania w trybie stacjonarnym po podpięciu do telewizora) i nawet 120 klatek na sekundę. Rewelacje te zostały jednak opatrzone licznymi wyjaśnieniami, w związku z czym po zagłębieniu się w temat na jaw wychodzi, że owe 120 FPS nie idzie w parze z 4K. Nie oznacza to jednak, że opisywana produkcja działa źle – co to, to nie. Z testów jednoznacznie wynika, iż nowe wydanie Metroid Prime 4 wyciska siódme poty ze Switcha 2.

Ze strony internetowej Nintendo wynika, iż Metroid Prime 4: Beyond – Nintendo Switch 2 Edition oferuje dwa osobne tryby pracy, dodatkowo różniące się działaniem w zależności od tego, czy z konsoli korzystamy trzymając ją w dłoniach, czy też po podłączeniu do TV. Pierwszy ze wspomnianych wariantów, określony mianem Quality Mode, po zadokowaniu sprzętu pozwala wycisnąć 60 klatek na sekundę w 4K. W trybie przenośnym musimy się liczyć ze spadkiem rozdzielczości do 1080p (co na mniejszym ekranie nie powinno być dostrzegalnym problemem), niemniej liczba FPS pozostaje niezmienna – podobnie jak wsparcie dla HDR.

Co zaś tyczy się Performance Mode, w stacji dokującej umożliwia on zabawę nawet w 120 FPS, jeśli jesteśmy w stanie przeboleć rozdzielczość 1080p. W przypadku wyświetlaczy o większej przekątnej może się to okazać problemem ze względu na nieco rozmazany obraz, acz, ponownie – nie wszystkim będzie to przeszkadzało. Również tryb przenośny, zwany przez Nintendo stołowym, da nam szansę na zanurzenie się w świecie gry w 120 klatkach na sekundę w rozdzielczości 720p.

Z urywkami rozgrywki możemy zapoznać się na poniższym zwiastunie. Należy przyznać, że produkcja ta, jak na standardy Nintendo, prezentuje się naprawdę dobrze, co szczególnie widać to po twarzach postaci oraz otoczeniu.

Jak to jednak zwykle bywa w takich sytuacjach, nie ma co wierzyć w materiały promocyjne oraz same zapewnienia producentów i wydawców. Redakcja Digital Foundry postanowiła więc własnoręcznie sprawdzić Metroid Prime 4: Beyond – Nintendo Switch 2 Edition w akcji.

Przeprowadzone przez nią testy potwierdziły słowa Nintendo. Nowy Metroid wygląda dobrze i równie dobrze działa. Co prawda sporadycznie dochodzi do spadków płynności, szczególnie w trybie wydajności, niemniej są one przejściowe i raczej nieodczuwalne, dzięki czemu nie psują odbioru całości. Gra została pochwalona m.in. za świetną implementację HDR oraz... ścieżkę dźwiękową. Zaznaczono także, iż główną różnicą między trybami wydajności i jakości jest rozdzielczość. Oznacza to, że grafika nie staje się mniej szczegółowa, a ze świata nie ubywa obiektów lub efektów, aczkolwiek sam obraz traci na wyrazistości.

W ogólnym rozrachunku Metroid Prime 4: Beyond – Nintendo Switch 2 Edition stanowi świetny przykład na to, jak powinny wyglądać tytuły wypuszczane na tę konsolę. Przykład z niego mogliby wziąć m.in. deweloperzy odpowiedzialni za port Tomb Raidera, który momentalnie wygląda gorzej, niż oryginalne wydanie gry na PlayStation 3 i Xboksa 360. Powodów do wstydu za to wyjątkowo nie ma Ubisoft ze swoim Assassin's Creed Shadows, jako że najnowsza część sagi o perypetiach asasynów i templariuszy jest na drugim Switchu jak najbardziej grywalna, a przy okazji prezentuje się naprawdę świetnie, biorąc pod uwagę ograniczone możliwości urządzenia.