Micron ogranicza działalność w Chinach. Powodem regulacje z 2023 roku

Micron był pierwszym amerykańskim przedsiębiorstwem, które zostało dotknięte przez działania odwetowe ze strony chińskiego rządu. Na mocy jego decyzji produkty rzeczonej firmy zostały wykluczone z wykorzystania w infrastrukturze krytycznej, co okazało się niezwykle dotkliwym ciosem dla Amerykanów. Mimo upływu miesięcy korporacja nie była w stanie powrócić do pełnej sprawności na terenie Państwa Środka, w związku z czym zdecydowała się praktycznie całkowicie zawiesić w tym regionie sprzedaż układów wykorzystywanych w centrach danych.

Jak podaje redakcja Reuters, Micron ma zamiar utrzymać relację wyłącznie z dwoma podmiotami z Chin, a oba z nich prowadzą znaczną część swoich działań poza granicami tego kraju. Jedną z takich firm jest Lenovo, czyli popularny producent sprzętu komputerowego, jak choćby Legion Go. Nazwa drugiej na razie pozostaje nieznana.

Warto przy tym nadmienić, że Amerykanie wycofują się z sektora chipów do centrów danych. Wedle dostępnych informacji nadal będą oni prowadzić sprzedaż układów przeznaczonych do pojazdów oraz urządzeń mobilnych i w tej kwestii nie zajdzie żadna większa zmiana.

W oświadczeniu wystosowanym do agencji Reuters Micron potwierdził, że zawieszenie działalności w kontekście wspomnianego chińskiego rynku centrów danych wynika bezpośredniego ze wprowadzonej w 2023 r. regulacji. Przedsiębiorstwo podkreśliło, że nie ma zamiaru naginać prawa, niemniej w wyniku tak znacznych ograniczeń jego dalsze funkcjonowanie w tym obszarze nie ma większego sensu. Z danych wynika, że w ubiegłym roku obrotowym korporacja zarobiła na prowadzonych w Chinach interesach ok. 3,4 miliarda dolarów, co przekłada się na 12% jej globalnego przychodu.

Mimo wszystko tytułowy producent już od pewnego czasu zmniejsza swoje zaangażowanie w Chińskiej Republice Ludowej. Dla przykładu, w sierpniu z pracą pożegnało się przeszło 300 pracowników związanych z uniwersalnym programem pamięci flash.

Za sprawą odebrania Micronowi możliwości startowania w wielu przetargach na terytorium Państwa Środka, firma przegapiła okres dynamicznego wzrostu ichniej branży IT, a co za tym idzie – liczne okazje do zarobku. Tam, gdzie Amerykanie nie mogli wkroczyć, zrobili to Koreańczycy. Dzięki odcięciu konkurencji firmy pokroju Samsunga i SK Hynix były w stanie zabezpieczyć szereg lukratywnych kontraktów i ugruntować swoją pozycję w drugiej największej gospodarce świata.

Za datę wybuchu wojny handlowe między Chinami a Stanami Zjednoczonymi przyjmuje się 2018 rok. Jedną z jej pierwszych ofiar na amerykańskiej ziemi padł Huawei, niemniej Chińczycy nie pozostali dłużni. Wiele przedsiębiorstw do tej pory boryka się z problemami wynikającymi ze swady przywódców mocarstw. Nie tak dawno temu rząd w Pekinie podjął decyzję o zablokowaniu możliwości zakupu układów AI od Nvidii, powołując się na wątpliwości co do ich bezpieczeństwa. Chwilę wcześniej Komunistyczna Partia Chin zasugerowała, że gigant z Santa Clara złamał prawo antymonopolowe.