Mozilla stara się wycofać z kontrowersyjnych zmian w zapisach warunków korzystania z Firefoksa
Ostatnie poczynania Mozilli wywołały niemałe poruszenie wśród użytkowników jej przeglądarki, a firma podjęła bezskuteczne próby załagodzenia sytuacji.
W zeszłym tygodniu informowaliśmy o tym, że w warunkach korzystania z Firefoksa znalazł się zapis upoważniający Mozillę do zbierania danych nt. użytkowników, czyli czegoś, co jeszcze kilka lat temu było nie do pomyślenia dla firmy. Ba, przedsiębiorstwo postanowiło nawet usunąć wszelkie swoje zapewnienia co do tego, że nigdy nie będzie miało zamiaru położyć rąk na cudzych informacjach. Poczynania Mozilli nie przeszły jednak bez echa, a twórcy popularnej przeglądarki spotkali się z ogromną falą krytyki.
Mozilla w ogniu krytyki
Mozilla udostępniła aktualizację swojego wpisu pt. "Przedstawiamy warunki użytkowania i zaktualizowaną informację o ochronie prywatności dla przeglądarki Firefox", w której próbuje podjąć próbę uzasadnienia swoich poczynań. Jak możemy przeczytać w dodatkowym akapicie, który trafił do wspomnianego tekstu:
Widzieliśmy małe zamieszanie związane z językiem dotyczącym licencji, więc chcemy to wyjaśnić. Potrzebujemy licencji, aby umożliwić nam korzystanie z niektórych podstawowych funkcji Firefoksa. Bez niej nie moglibyśmy na przykład wykorzystywać informacji wpisywanych w Firefoksie. Licencja NIE daje nam prawa własności do danych użytkownika ani prawa do wykorzystywania ich do celów innych niż opisane w Informacji o polityce prywatności.
Pełną listę rzeczy, do których Mozilla wykorzystuje pozyskane od użytkowników dane, znajdziecie na stronie polityki prywatności Firefoksa. Poniżej zaś wymieniona została większość z nich (z zachowaniem oryginalnego nazewnictwa stosowanego przez Mozillę):
- Aby zapewnić Ci przeglądarkę Firefox
- Aby dostosować przeglądarkę Firefox do Twoich potrzeb
- Aby zapewnić i udoskonalić funkcjonalność wyszukiwania
- Aby wyświetlać odpowiednią treść i reklamy w nowej karcie przeglądarki Firefox
- Aby zapewnić konta Mozilla
- Aby zapewnić chatboty AI
- Aby zapewnić narzędzie Review Checker, w tym dostarczanie treści sponsorowanych
- Aby zapewnić i włączyć dodatki (addons.mozilla.org)
- Aby utrzymać i udoskonalić funkcje, wydajność i stabilność
- Aby poprawić bezpieczeństwo
- Aby zrozumieć sposób korzystania z przeglądarki Firefox
- Aby promować nasze usługi
- W celu pseudonimizacji, anonimizacji, agregacji lub anonimizacji danych
- Aby się z Tobą komunikować
- Aby przestrzegać obowiązujących przepisów prawa oraz identyfikować i zapobiegać szkodliwym, nieautoryzowanym lub niezgodnym z prawem działaniom
Mozilla podkreśliła przy tym, że zastrzega sobie prawo do dzielenia się pozyskanymi danymi nie tylko z kontrolowanymi przez siebie podmiotami i podwykonawcami, ale i innymi podmiotami. Czyli z badaczami, władzami (jedynie po otrzymaniu stosownego nakazu i przeprowadzeniu sprawy w sądzie) oraz "partnerami, dostawcami usług, dostawcami i kontrahentami".
Co więcej, dane zazwyczaj nie są przechowywane dłużej niż 25 miesięcy, aczkolwiek w poszczególnych przypadkach Mozilla może sobie pozwolić na zachowanie ich nieco dłużej. Zgodnie z prawem, jako użytkownicy Firefoksa, mamy możliwość wglądu w to, jakie informacje na nasz temat zebrało przedsiębiorstwo, a wszelkie zagadnienia z tego zakresu znajdziemy na wspomnianej już stronie polityki prywatności Mozilli.
