AktualnościNajgorszy czas na modernizację lub kupno komputera? Ceny podzespołów sieją zgrozę wśród konsumentów

Najgorszy czas na modernizację lub kupno komputera? Ceny podzespołów sieją zgrozę wśród konsumentów

Dobre czasy na modernizację sprzętu komputerowego już minęły, jako że obecne ceny podzespołów, ze szczególnym naciskiem na RAM, mogą przyprawić o zawrót głowy. Co gorsza, sytuacja ta może utrzymać się przez dłuższy czas, jako że wielu producentów pamięci odchodzi od sektora konsumenckiego na rzecz robienia interesów z innymi korporacjami.

To nie są dobre czasy na modernizację peceta
To nie są dobre czasy na modernizację peceta
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | ronstik

O drastycznie rosnących cenach RAM-u usłyszeliśmy już wielokrotnie na przestrzeni grudnia, listopada, a nawet końcówki października. Obecnie za niektóre moduły przyjdzie nam zapłacić ponad dwukrotnie więcej niż jeszcze trzy miesiące temu, a podziękować za to możemy firmom skupującym pamięć na potrzeby centrów danych zasilających modele sztucznej inteligencji. Producenci, choćby tacy, jak Micron i jego już martwa marka Crucial, porzucają segment konsumencki na rzecz prowadzenia interesów z innymi przedsiębiorstwami. Rozwiązanie takie jest znacznie bardziej zachęcające z biznesowego punktu widzenia, acz pytaniem pozostaje, jak długo taki stan rzeczy potrwa – wszak większość firm zajmujących się AI nawet na tej technologii nie zarabia.

Tanio już było

Wspomniany Micron nie jest jedynym producentem pamięci, który przerzuca większość sił przerobowych na zaspokajanie potrzeb korporacji skupionych wokół sztucznej inteligencji. Analogicznie sytuacja wygląda w przypadku m.in. Samsunga oraz SK Hynix, o czym poinformował portal Wccftech. Firmy te stawiają na "opłacalność", a ta podobno nie wiąże się już z detaliczną sprzedażą pamięci. Biznesy są w stanie wyłożyć grube pieniądze za dostęp do RAM-u, którego na rynku jest wciąż coraz mniej. Fabryki produkujące kości nie nadążają za popytem, co prowadzi do niedoborów i wykupywania istniejących zapasów w zamian za iście kosmiczne pokłady gotówki.

RAM nie jest przy tym jedynym podzespołem komputerów, którego cena będzie rosnąć. Z najnowszych doniesień wynika, iż analogiczna sytuacja spotkać może również karty graficzne. Jeśli wierzyć plotkom, podrożeją Radeony od AMD, aczkolwiek na ten moment podwyżki można określić mianem symbolicznych (przynajmniej w porównaniu do tych, które dotyczą RAM-u) i powinny zamknąć się w przedziale od kilkudziesięciu do niespełna dwustu złotych. Jakby tego było, więcej przyjdzie nam zapłacić także za procesory z rodziny Ryzen, a ta zmiana ma wejść w życie już niedługo.

Problem ten będzie jedynie narastał i obejmie jeszcze szersze grono producentów części komputerowych. Jak napisano w raporcie zamieszczonym na łamach portalu ZDNet Korea:

W szczególności wzrosły ceny dostaw podstawowych komponentów laptopów, takich jak procesory (CPU) i baterie, a także pamięci i dyski SSD. Nie mamy innego wyboru, jak podnieść ceny nowych produktów, które pojawią się w przyszłym roku, o co najmniej 20% i szybko wycofać istniejące produkty.

ZDNet KoreaFragment raportu

W rzeczonym tekście nadmieniono też, iż "producenci komputerów reagują drastycznie nawet na wzrost kosztów produkcji rzędu 1 centa". Sam fakt podnoszenia cen jednak nie dziwi, jako że utrzymanie ich na obecnym poziomie oznaczałoby albo zmniejszenie marginesu zysku dla przedsiębiorstw (co ewidentnie byłoby im nie w smak), albo nawet sprzedaż ze stratą (co tym bardziej nie brzmi zachęcająco). Największymi przegranymi bieżącej sytuacji są zaś konsumenci, na których barki zrzucane są wszystkie dodatkowe koszty. Osoby noszące się z zamiarem kupna peceta muszą więc uzbroić się w cierpliwość lub liczyć z dodatkowymi wydatkami.

Jakub Dmuchowski, redaktor pcformat.pl

Źródło artykułu:WCCFTech

Wybrane dla Ciebie