Nie żyje CEO Samsunga. Czarne chmury nad koreańskim gigantem
Dziś nad ranem zmarł Han Jong-Hee, jeden z dwóch CEO firmy Samsung. Według doniesień śmierć spowodowana była nagłym zatrzymaniem akcji serca. To już kolejny problem na długiej liście kłopotów Samsunga ostatnimi czasy.
To bez wątpienia duża strata dla przedsiębiorstwa. Według doniesień CNN Business Han Jong-Hee miał 63 lata i był kluczową postacią w rozwoju technologicznego giganta, gdzie odpowiadał za działy smartfonów i elektroniki użytkowej. Fotel CEO objął w 2022 roku, jednak z firmą związany był od ok. 37 lat, kiedy podjął pracę w Samsungu bezpośrednio po ukończeniu studiów.
Han Jong-Hee nie żyje – nagła śmierć CEO Samsunga
Śmierć jest tym bardziej bolesna, że Han Jong-Hee miał opinię człowieka, który doskonale rozumiał znaczenie innowacji. W firmie odpowiadał za zarządzanie działem smartfonów i elektroniki konsumenckiej. Jego działania skupiały się na wprowadzaniu innowacyjnych rozwiązań technologicznych oraz inwestowaniu w technologie przyszłości, w tym w sztuczną inteligencję i nowoczesne rozwiązania w dziedzinie elektroniki użytkowej. Był też człowiekiem, który potrafił przyznawać się do błędów (lub umiejętność ta wynikała z głębokiego zakorzenienia w koreańskiej kulturze). Jeszcze w zeszłym tygodniu, podczas spotkania z inwestorami, przepraszał za to, jak radzi sobie firma, i ostrzegał o trudnościach, jakie może napotkać w 2025 roku.
Niespodziewana śmierć jednego z szefów może przełożyć się na pogorszenie się i tak już nieciekawej kondycji giganta. Samsung w ostatnim czasie zmaga się z poważnymi stratami finansowymi, w trzecim kwartale zeszłego roku spółka zanotowała spadek prognozowanych zysków operacyjnych, co wywołało spadek kursu akcji o ponad 20% w skali roku. Doszło nawet do tego, że nowy szef działu chipów, Jun Young-hyun, w październiku publicznie przepraszał klientów i inwestorów za niedostateczne wyniki, wskazując na problemy w produkcji zaawansowanych pamięci, gdzie Samsung ustępuje miejsca konkurencyjnym graczom takim jak SK Hynix i Micron Technology.
Jak donosi Financial Times, na tle rosnącego globalnego rynku smartfonów również sprzedaż smartfonów Samsunga zaczyna wykazywać oznaki osłabienia. Pomimo utrzymania pozycji lidera przez kilka lat, w ostatnich kwartałach firma zanotowała spadek udziału w rynku – według raportów z 20% do 18%, co wskazuje, że konkurenci, zwłaszcza Apple oraz chińscy producenci, skutecznie przejmują część dotychczasowych klientów koncernu. Trudno się temu zresztą dziwić: przy okazji niedawnej premiery urządzeń z serii Galaxy, gigant po raz kolejny został oskarżony u niewielką innowacyjność swoich urządzeń.
Wszystko to sprawia, że ogólna kondycja firmy w minionym roku pozostawiała wiele do życzenia. Mimo osiągnięcia rekordowych przychodów w niektórych segmentach, Samsung najwyraźniej nie radzi sobie w warunkach mocnej konkurencji. W tym kontekście niespodziewana śmierć Han Jong-Hee może jedynie dodatkowo pogłębić chaos w organizacji.