Foto/Audio/WideoPorównanie monitorów z tunerem DVB-T - telewizor-monitor

    Porównanie monitorów z tunerem DVB‑T - telewizor-monitor

    Kupić duży monitor czy mały telewizor? A może urządzenie, które pracuje w obu rolach? Testujemy dwie pary takich modeli dwa 24-calowe za około 1000 zł i dwa 27-calowe za około 2000 zł.

    Porównanie monitorów z tunerem DVB-T - telewizor-monitor

    Choć testowane przez nas urządzenia wyglądają jak monitory, dzięki tunerom i pilotom są „pełnowartościowymi” telewizorami. Na polskim rynku konkurują głównie dwaj koreańscy producenci – LG Electronics oraz Samsung.

    W dobrej cenie

    Wśród tańszych urządzeń znalazł się LG M2482 oraz Samsung T24B300. Pod względem wyposażenia są do siebie podobne. Mają wbudowany tuner DVB-T i DVB-C (do odbioru telewizji kablowej), a także gniazdo CI, na wypadek, gdyby operator kablówki zamiast dekodera dostarczał karty tego typu. Telewizor LG ma jednak kilka elementów więcej, np. dodatkowe wejście HDMI, wyjście optyczne dźwięku (do zewnętrznego dekodera), a także wyjście słuchawkowe. Obudowa też wygląda bardziej nowocześnie.

    Zestaw funkcji obu modeli jest podobny. W tej cenie otrzymujemy telewizor z jednym portem USB, który może służyć jedynie do odtwarzania filmów i muzyki oraz przeglądania zdjęć. Nie ma możliwości nagrywania programów telewizyjnych. Menu obu urządzeń jest bardzo dobrze wykonane – wygląda jak w dużych telewizorach, ma sporo opcji, jest estetyczne i w języku polskim. Również piloty zdalnego sterowania są takie same jak w normalnych telewizorach.

    Za to jakość obrazu w obu urządzeniach jest różna. Wynika to częściowo z zastosowanych matryc, bo LG M2482 ma matrycę VA, a Samsung – tańszą matrycę TN. Dlatego ten pierwszy ma lepsze kąty widzenia (choć do ideału jeszcze daleko), a na drugim obraz widziany pod dużym kątem wygląda słabo. Co gorsza, biel wyświetlana na ekranie Samsunga T24B300 jest nieco zielonkawa, temperatura barwowa – zdecydowanie za niska. Oczywiście w menu można ją zwiększyć, ale wtedy ciemniejsze obszary stają się zbyt zimne.

    Wyższa klasa

    Druga para telewizorów, które poddaliśmy testom, to LG TM2792 S oraz Samsung T27B750. Ich cena nie wynika tylko z większej przekątnej – to urządzenia pełniące wiele funkcji. LG jest trochę droższy niż Samsung, bo jest telewizorem 3D, a poza tym w zestawie ma dwa piloty, z czego jeden z nich to tzw. remote magic do poruszania się po aplikacjach i internecie.

    Jednak również inne detale wyposażenia przemawiają na korzyść telewizora LG. Ma on tuner DVB-T, ale oprócz niego DVB-S (satelitarny). Oba telewizory mają porty USB, które służą do odtwarzania mediów, nagrywania programów, a także obsługi innych funkcji, jak pauzowanie programów. Telewizor LG ma trzy takie porty, Samsung tylko dwa, ale za to można je w menu przełączyć do trybu koncentratora.

    Największą „atrakcją” obu telewizorów są jednak interfejsy LAN oraz Wi-Fi, a także wynikające z tego możliwości. Potrafią odtwarzać treści z komputera, smartfonu czy innych urządzeń w sieci lokalnej. Mają również funkcję Smart TV, a więc można korzystać z aplikacji, instalować dodatkowe programy, oglądać treści z internetu. Do telewizorów można podłączyć również bezprzewodową klawiaturę i mysz, by wygodniej poruszać się po interfejsie oraz internecie.

    Dodatkowo model LG ma funkcję Wi-Fi Direct, która pozwala bezprzewodowo przechwycić obraz z urządzenia mobilnego i wyświetlić go na dużym ekranie. Za to urządzenie Samsunga jest zgodne z intelowskim rozwiązaniem WiDi – można na nim bezprzewodowo wyświetlać ekran z laptopa zgodnego z tą technologią. Oba mają też wejścia HDMI z funkcją MHL.

    Mimo że testowane 27-calowe telewizory kosztują sporo, jakość obrazu nie jest idealna. Jak to często bywa w ekranach z podświetleniem LED, zastrzeżenia można mieć do równomierności podświetlenia. W urządzeniu LG rozczarowuje sposób wyświetlania przejść gradientowych, np. między jasnymi a ciemnymi odcieniami szarości. Trochę też przeszkadza szyba, którą przykryto ekran i ramkę, by była niewidoczna. Efektem ubocznym jest to, że od szyby światło odbija się bardziej niż od matowej powierzchni ekranu typowego telewizora LCD.

    Co wybrać

    Zarówno w tańszej, jak i droższej kategorii lepsze okazały się urządzenia LG – mają przede wszystkim wysokiej jakości matryce, a także dodatkowe funkcje (3D, magic remote). Zatem wbór pada raczej na telewizory tego producenta, chyba że użytkownik potrzebuje konkretnych rozwiązań oferowanych przez Samsunga.

    Pozostaje jednak pytanie, czy kupić monitor z tunerem za 1000 zł, czy wielofunkcyjny sprzęt za 2000 zł? Naszym zdaniem wszystko zależy od tego, gdzie spędzasz więcej czasu. Jeśli przed komputerem, wystarczy tańsze urządzenie. Jeśli przed telewizorem, przyda się większy, lepszy i droższy sprzęt.

    LG TM2792S

    PLUSY:

    • Aplikacje Smart TV i dostęp do treści z internetu
    • Obsługa 3D, w tym Dual Play (okulary w zestawie)
    • Dodatkowy pilot remote magic
    • Wbudowany tuner telewizji satelitarnej (DVB-S)
    Plusy
    • Aplikacje Smart TV i dostęp do treści z internetu
    • Bogaty zestaw interfejsów
    • Obsługa standardu Intel Wireless Display
    Minusy
    • Gorsza jakość obrazu (małe kąty widzenia)
    Plusy
    • Dobra jakość obrazu (z małymi zastrzeżeniami)
    • Port USB do odtwarzania multimediów
    Minusy
    • Brak interfejsów sieciowych i Smart TV
    • Brak funkcji nagrywania programów
    Plusy
    • Port USB do odtwarzania multimediów
    Minusy
    • Nie najlepszy obraz, szczególnie kąty widzenia
    • Brak interfejsów sieciowych i Smart TV
    • Brak funkcji nagrywania programów
    sprzętmultimediatesty

    Wybrane dla Ciebie