Razer Deathadder V4 Pro: Następca jednego z najbardziej rozpoznawalnych gryzoni zadebiutuje jeszcze w lipcu
Razer chwali się, że nowe myszy mają być "największym przeskokiem technologicznym od dekady", acz warto nadmienić, że w parze z ogromnymi możliwościami i wysoką jakością wykonania idzie równie wysoka cena.
Deathaddery to niezwykle popularne myszy komputerowe przeznaczone dla graczy, nie dziwi więc fakt, że Razer regularnie stara się udoskonalić jedno ze swoich najbardziej udanych dzieł. Kolejna odsłona gryzonia, posiadająca już "czwórkę" w swojej nazwie, cechuje się przede wszystkim zredukowaną wagą, jeszcze lepszym sensorem oraz optycznymi przełącznikami i rolką.
Razer Deathadder V4 Pro już w lipcu
Razer chwali się, że Deathadder V4 Pro będzie o 10% lżejszy od swojego poprzednika, co daje nam wagę na poziomie 56 g w przypadku wersji czarnej i 57 g w przypadku białego modelu. Zapewniono przy tym, że kształt myszy nie uległ zmianie, a odchudzenie wynika z modyfikacji wprowadzonych w jej wnętrzu.
Na osobną wzmiankę zasługują przełączniki optyczne, które, wedle zapewnień producenta, zostały zaprojektowane całkowicie od podstaw i mogą pochwalić się żywotnością wynoszącą ponad 100 milionów kliknięć, oferując przy tym "znacznie ulepszone odczucia kliknięcia" oraz niespotykaną precyzję i responsywność. Co więcej, podobnego rozwiązania doczekała się także rolka, a optyczne kółko przewijania jest podobno 3,3 razy bardziej niezawodne od mechanicznych konstrukcji tego rodzaju.
Co zaś tyczy się sensora – na pokładzie Deathaddera V4 Pro znalazł się Focus Pro 45K Optical Sensor Gen-2 o maksymalnej czułości 45 000 DPI, przyspieszeniu rzędu 85 G i szybkości na poziomie 900 IPS. Wbudowany akumulator ma zagwarantować nawet 150 godzin pracy podczas łączności 1000 Hz i ok. 22 godzin podczas działania w 8000 Hz. Prócz tego gryzoń posiada 6 w pełni programowalnych przycisków, a z zewnątrz nie różni się praktycznie niczym od swojego prekursora.
Tytułowa myszka komputerowa ma zadebiutować 25 lipca i wtedy też powinna trafić do osób, które złożyły na nią zamówienie przedpremierowe. Wypada przy tym podkreślić, że Deathadder V4 Pro do tanich sprzętów nie należy, jako że został wyceniony na 169,99 dolarów. W polskich sklepach cena opisywanego urządzenia wynosi zaś 769 zł.
Jakub Dmuchowski, redaktor pcformat.pl