Saab 340 AEW nad Polską. Kluczowy element obrony powietrznej podczas nocnej fali
W nocy i nad ranem 10 września na polskim niebie pojawiły się rosyjskie drony. W obliczu masowego naruszenia przestrzeni powietrznej do akcji wkroczył samolot wczesnego ostrzegania Saab 340 AEW. Ta podniebna platforma radarowa odegrała istotną rolę w monitorowaniu sytuacji.
W odpowiedzi na falę naruszeń lotniczych, w tym wejścia kilkunastu dronów nad Polskę, włączono samoloty bojowe, radarowe oraz naziemne systemy obronne. Użyto również samolotu Saab 340 AEW, który jest maszyną pełniącą funkcję latającego radaru.
Saab 340 AEW i wsparcie w neutralizacji dronów
Samolot Saab 340 AEW z radarowym systemem Erieye patrolował niebo nad Lubelszczyzną w trakcie nocnego ataku dronowego. Maszyna wystartowała, by zapewnić dodatkowy dozór i zwiększyć zdolność reagowania na zagrożenia zza wschodniej granicy.
To statek powietrzny wyposażony w radar Erieye, który charakteryzuje się zasięgiem detekcji sięgającym ok.. Polska posiada dwa takie samoloty, które trafiły do kraju w marcu i czerwcu 2024 roku, jako rozwiązanie przejściowe w oczekiwaniu na docelowe AWACS-y. O roli tej maszyny pisze Michał Piekarski dla portalu OKO.press:
Pojedynczy dron mógł wlecieć do Polski przypadkiem. Ale to nie był jeden dron, a kilkanaście – więc atak nie był przypadkowy. […] Najłatwiejszy do zauważenia na aplikacjach do śledzenia lotów był samolot wczesnego ostrzegania Saab 340 AEW lotnictwa morskiego, który patrolował niebo nad Lubelszczyzną.
Znaczenie Saab 340 AEW dziś
Choć to rozwiązanie pomostowe, samolot Saab 340 AEW umożliwia Polsce częściową niezależność w wykrywaniu zagrożeń powietrznych. Jego obecność w powietrzu jest szczególnie cenna w trakcie incydentów takich jak nocny nalot dronów, kiedy tradycyjne radary mogą mieć luki w pokryciu. Nadal jednak liczba dwóch maszyn to minimum, a pełna warstwa dozoru powietrznego wymaga rozszerzenia floty AWACS-ów.
Grzegorz Karaś, dziennikarz pcformat.pl