Signal wprowadza wyczekiwaną funkcję. Już nie musimy obawiać się utraty swoich wiadomości
Funkcja Secure Backups pozwoli nam zapisać kopię wszystkich naszych wiadomości w bezpiecznej formie, a archiwum będzie automatycznie odświeżane każdego dnia. Dzięki temu nawet po zgubieniu lub kradzieży telefonu nasze konwersacje będą mogły powrócić do względnie aktualnego stanu na nowym urządzeniu.
O nowej opcji Signala, dostępnej na chwilę obecną jedynie w postacie wersja beta na urządzeniach z systemem Android, komunikator poinformował za pośrednictwem wpisu na firmowym blogu. Secure Backups, jak wskazuje nazwa funkcji, pozwoli na wykonywanie zabezpieczonych kopii prowadzonych przez nas rozmów. Co istotne, pliki zawierające zapisy konwersacji będą codziennie aktualizowane, a więc nie musimy pamiętać o tym, aby je regularnie osobiście odświeżać. Wypada przy tym podkreślić, że świeża opcja pozostaje w pełni opcjonalna, a to oznacza, że jeśli nie wyrazimy zgody, to Signal nie podejmie decyzji o wykonaniu backupu wiadomości i mediów za nas.
Kopie zapasowe wiadomości na Signalu
Ciekawostką jest, że w parze z Secure Backups idzie pierwsza płatna funkcja w historii Signala. Otóż komunikator pozwala na bezpłatne zapisanie wszystkich (bez wyjątku) wiadomości tekstowych oraz plików multimedialnych pochodzących z ostatnich 45 dni. Jeśli zależy nam na utrzymaniu zdjęć i filmów sprzed tego okresu, będziemy musieli sięgnąć po portfel. Ten jednak nie ucierpi tak znacznie, jak można byłoby się spodziewać i wywnioskować na podstawie cen konkurencji. Dostęp do płatnej subskrypcji Signala został bowiem wyceniony na niespełna 2 dolary miesięcznie (z zastrzeżeniem, że cena ta może ulec zmianie w przyszłości). Nawet jednak po uiszczeniu opłaty, pozostanie kolejne ograniczenie w postaci 100 GB przestrzeni na pliki multimedialne.
Komunikator uzasadnia decyzję o wprowadzeniu opłaty za przechowywanie danych kosztem utrzymania i transferu dużej ilości danych. Podkreślono, że Signal pozostaje organizacją non-profit, która działa w zgodzie z poszanowaniem prywatności użytkowników, przez co ma ograniczone sposoby na pozyskanie środków. W grę nie wchodziła ani sprzedaż danych, do których to firma nie rości sobie żadnych praw, ani też sprzedaż przestrzeni reklamowej. Naturalną koleją rzeczy okazało się więc wprowadzenie symbolicznego i w pełni opcjonalnego abonamentu.
Warto przy tym przybliżyć, jak dokładnie działają Secure Backups na Signalu i co gwarantuje ich bezpieczeństwo. Zacznijmy od przypomnienia, że rzeczona funkcja pozostaje w pełni opcjonalna i aby z niej skorzystać, należy ją samodzielnie włączyć w ustawieniach. Po wykonaniu tego kroku wykonane zostanie archiwum z danymi. Dostępu do niego strzeże unikatowy, przeznaczony jedynie dla naszych oczu, 64-znakowy klucz odzyskiwania. Generowany jest on lokalnie na urządzeniu, przez co nigdy nie przechodzi przez serwery Signala. Oznacza to też, że jeśli go zapodziejemy, to stracimy jedyny sposób na odblokowanie wykonanej kopii rozmów i plików. W ramach problemów zawsze możemy wygenerować nowy kod, niemniej już zawczasu powinniśmy zadbać o znalezienie dla niego bezpiecznego miejsca.
Jak już zostało wspomniane w pierwszym akapicie, funkcja Secure Backups została na ten moment udostępniona jedynie w wersji beta na urządzenia z systemem Android. Posiadacze sprzętu z iOS lub korzystający z Signala na komputerach osobistych muszą poczekać na to, aż aktualizacja trafi do oficjalnej dystrybucji. Kiedy to się stanie? Tego dokładnie nie wiadomo, acz podobno "już wkrótce".