Start rakiety z Polakiem pod znakiem zapytania? Problemy techniczne Falcon 9
Lot Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego stoi pod znakiem zapytania. Pomimo, że pierwotnie rakieta miała wystartować pod koniec maja, a sam lot był już przekładany, pojawiły się kolejne wątpliwości co do stanu technicznego rakiety.
Przyczyną ostatniego opóźnienia są głównie warunki pogodowe. Okazuje się jednak, że na drodze Polaka w kosmos mogą stać również usterki techniczne.
Co się dzieje z rakietą SpaceX?
Firma SpaceX poinformowała, że podczas testów silników rakiety wykryto wyciek płynnego tlenu. To najprawdopodobniej albo nowa usterka, albo coś, co przeoczono podczas remontu pierwszego członu po pierwszym locie, gdyż zgodnie z polityką SpaceX statek z Polakiem na pokładzie zostanie wyniesiony w kosmos z wykorzystaniem elementu, który już raz powrócił na Ziemię po udanym starcie. To jedna z dwóch nieprawidłowości, jakie stwierdzono. Drugą jest problem z kontrolą odrzutu jednego z silników rakiety i w tym wypadku firma Elona Muska nie zdradziła więcej szczegółów.
SpaceX podaje jednak, że w obydwu przypadkach mamy do czynienia z "drobnymi usterkami", a ekipy techniczne poradzą sobie z nimi do czasu startu, który jest obecnie przewidziany na 11 czerwca. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to rakieta wystartuje nie wcześniej jak we środę o godzinie 14.00 czasu polskiego. Transmisję z tego wydarzenia będzie można obejrzeć na żywo m.in. na kanałach Axiom Space oraz SpaceX.
Grzegorz Karaś, dziennikarz pcformat.pl