HardwareTest Lamax X8.1 Sirius

    Test Lamax X8.1 Sirius

    X8.1 Sirius to kolejna kamera sportowa marki Lamax z kilkoma ciekawymi mechanizmami. Najciekawszym jest stabilizacja obrazu Gyro.

    Test Lamax X8.1 Sirius

    Nagrania

    Pod względem możliwości rejestrowania obrazu kamera jest nieco słabsza od opisywanego przed miesiącem modelu X7.1, bo tryb 4K obsługuje tylko przy szybkości 24 kl./s. W dodatku nie jest to „prawdziwe” 4K, bo ma rozdzielczość 2880x2160 pikseli. Dlatego akceptowalnym trybem jest 2.7 K (30 kl./s), a także oczywiście Full HD (30 lub 60 kl./s) oraz HD (60 lub 120 kl./s).

    Jakość nagrań przy świetle dziennym jest bardzo dobra, choć można mieć zastrzeżenia do jasności. Jak w wielu kamerach tryby 2.7 K i 4K nie dają wyraźnej przewagi nad Full HD. Na nagraniach nocnych widać szum matrycy, a ostrość się pogarsza. Dźwięki brzmią poprawnie, choć są trochę za ciche.

    Zastosowanie stabilizacji Gyro daje przewagę nad innymi kamerami – obraz jest zdecydowanie bardziej płynny. Można jednak odnieść wrażenie, że stabilizacja działa tylko w pionie, np. kamera zamontowana na rowerze „wycisza” nierówności nawierzchni, ale nie ruchy kierownicy na boki.

    Wyposażenie

    Obraz

    Kamera jest dobrze wyposażona. Oprócz standardowego 2-calowego ekranu na przedniej ściance umieszczono niewielki ekranik OLED informujący o trybie pracy. Plusem jest interfejs Wi-Fi oraz aplikacja GoAction, która pozwala wykorzystać wszystkie tryby pracy, zmieniać ustawienia, przeglądać nagrane materiały i pobierać je na smartfona.

    W zestawie oprócz standardowych obudów i mocowań znajduje się m.in. zapasowy akumulator. Szkoda, że nie ma uchwytu do szyby, bo w menu widnieje także tryb samochodowy. W kamerze znajdziemy też tryb HDR, regulację szerokości pola widzenia czy tryby aqua i rybiego oka.

    Wybrane dla Ciebie