AktualnościTest monitora Iiyama GB2530HSU Black Hawk

    Test monitora Iiyama GB2530HSU Black Hawk

    W przypadku GB2530 Iiyama podjęła się zadania niełatwego opracować wszechstronny monitor za 700 złotych, nadający się zarówno do grania, jak i codziennej pracy czy rozrywki. Koniec końców otrzymaliśmy sprzęt ze wszystkimi zaletami i wadami takiego połączenia.

    Test monitora Iiyama GB2530HSU Black Hawk

    „I są kąty, horyzonty”

    Opisywany model jest bliźniaczą wersją urządzenia GB2560. Ten ostatni od tu recenzowanego różni się faktem ukierunkowania wyłącznie na gry, o czym zresztą świadczy częstotliwość odświeżania 144 Hz. W przypadku GB2530 wartość ta wynosi zaledwie 75 Hz – niby nieco więcej od standardowych 60 Hz, ale nie na tyle dużo, by dać wymierną przewagę podczas dynamicznej rozgrywki.

    Oba urządzenia są wyposażone w matryce TN o całkiem wysokiej jakości. Kąty widzenia oczywiście są co najwyżej przyzwoite i nie umywają się do tego, co potrafi technologia IPS – od biedy da się korzystać z funkcji pivot. Nadspodziewanie dobrze wypadły za to kolory – zarówno fabryczna temperatura, jak i odwzorowanie barw stoją na bardzo dobrym poziomie. Zalety technologii TN ujawniły się również w teście czasu reakcji matrycy – GB2530 uzyskiwał rezultaty w okolicach 10 ms, co jest wynikiem doskonałym.

    „(...) idą w dróg rozstaju”

    Szkoda natomiast, że minimalna jasność jest tak wysoka – 116 nitów sprawia, że trudno wyobrazić sobie dłuższe używanie monitora przy zgaszonym świetle. Bardzo szybko męczyłyby się oczy i to pomimo zastosowania kilku standardowych technologii ochrony tychże – m.in. redukcji niebieskiego światła i braku migotania obrazu.

    Obraz

    Wspomniane stanie w rozkroku przekłada się niestety także na cenę: GB2530 jest droższy o 150 złotych od modeli typowo biurowych. Na szczęście producent zrobił, co mógł, by głębsze sięgnięcie do portfela usprawiedliwić. Widać to chociażby po obecnych złączach, wśród których znalazły się VGA, DisplayPort i HDMI oraz podwójny hub USB.

    Do tego Iiyama zaopatrzyła sprzęt w głośniki – jakości co najwyżej przeciętnej, ale na upartego wystarczające. To wszystko przekłada się na bardzo dobrą ocenę końcową. Na taką zresztą GB2530 zasługuje – choć jego wszechstronność jest mimo wszystko dyskusyjna.

    Wybrane dla Ciebie