Tragiczna katastrofa F‑16 w Radomiu. Nie żyje major Maciej "Slab" Krakowian
W czwartek 28 sierpnia 2025 roku podczas prób do AirSHOW w Radomiu doszło do katastrofy samolotu F-16. Maszyna rozbiła się na terenie 42. Bazy Lotnictwa Szkolnego. Zginął pilot, major Maciej "Slab" Krakowian, jeden z najbardziej doświadczonych lotników polskich Sił Powietrznych.
Katastrofa wydarzyła się wieczorem, w trakcie przygotowań do największej imprezy lotniczej w Polsce. Według pierwszych doniesień, myśliwiec wykonywał manewry akrobacyjne, gdy nagle runął na pas startowy. Eksplozja i wysoki słup ognia były widoczne z odległości kilku kilometrów.
Pokazy odwołane, śledztwo wszczęte
Organizatorzy AirSHOW Radom 2025 od razu poinformowali o odwołaniu wydarzenia. Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że wszystkie procedury bezpieczeństwa i wyjaśniające zostały uruchomione. Premier oraz prezydent RP mają być na bieżąco informowani o postępach śledztwa prowadzonego przez prokuraturę wojskową i Żandarmerię Wojskową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katastrofa Myśliwca F-16 Tiger Demo Team podczas Przylotów i Treningów do Air Show 2025 w Radomiu
Świadkowie wypadku opisują moment tragedii jako nagły i dramatyczny. "Samolot wykonywał akrobacje i wydaje się, że do ostatniej chwili kontrolował maszynę, a silnik pracował na dopalaniu" – powiedział w rozmowie z PAP Andrzej Kiński, redaktor naczelny miesięcznika "Wojsko i Technika".
Kim był major "Slab"?
Major Maciej Krakowian miał 35 lat. W lotnictwie wojskowym służył od 17 lat, a na F-16 spędził ponad 1200 godzin w powietrzu. Był liderem zespołu Tiger Demo Team i instruktorem pilotów. W lipcu 2025 roku zdobył prestiżową nagrodę "As the Crow Flies Trophy" podczas pokazów Royal International Air Tattoo w Wielkiej Brytanii.
Gen. dyw. Ireneusz Nowak, inspektor Sił Powietrznych, w rozmowie z mediami podkreślił, że Krakowian miał przed sobą wielką karierę i był typowany na przyszłego dowódcę. W prywatnym życiu zostawił żonę Magdę i dwoje dzieci.
Na miejscu katastrofy zabezpieczono teren i rozpoczęto czynności śledcze. Nikt poza pilotem nie odniósł obrażeń, ale uszkodzony pas startowy wymaga napraw. Organizatorzy AirSHOW zapowiedzieli, że szczegóły dotyczące zwrotu biletów zostaną opublikowane w najbliższych dniach.
Śmierć majora Macieja Krakowiana to ogromna strata dla Sił Powietrznych i całego środowiska lotniczego. Był pilotem znanym z odwagi, precyzji i wyjątkowej pasji do latania. Tragedia ta na długo zapisze się w historii polskiego lotnictwa.
Grzegorz Karaś, dziennikarz pcformat.pl