xAI pozywa byłego inżyniera. W tle poważne zarzuty o wykradanie "tajemnic handlowych"
Kierowana przez Elona Muska firma xAI złożyła pozew w sądzie federalnym w Kalifornii przeciwko byłemu inżynierowi Xuechenowi Li, oskarżając go o kopiowanie poufnych danych związanych z chatbotem Grok i przeniesienie ich na prywatne nośniki przed przejściem do OpenAI.
W pozwie złożonym przed kalifornijskim sądem opisano szczegółowo działania, które według xAI doprowadziły do "przeniesienia" materiałów z firmowego laptopa na prywatne systemy pozwanego. Firma Muska domaga się m.in. środków zabezpieczających i odszkodowania.
Co dokładnie zarzuca xAI?
Według dokumentów procesowych Li miał skopiować "xAI Confidential Information" z firmowego komputera na swoje osobiste repozytoria; trzy dni później, to jest 28 lipca, złożył on rezygnację i sprzedał akcje byłego już pracodawcy o wartości około 7 milionów dolarów. Strona pozywająca twierdzi, że wcześniej przyjął on ofertę pracy w OpenAI z planowaną datą rozpoczęcia 19 sierpnia 2025 r.
Według pozwu działania te nie miały charakteru jednorazowego błędu: xAI twierdzi, że Li rzekomo podejmował "rozległe kroki" w celu ukrycia śladów, m.in. były to: usuwanie historii przeglądarki i logów systemowych, zmienianie nazw i kompresowanie plików przed ich wysłaniem na osobiste konta. Ponadto dokumenty wskazują, iż Li miał częściowo przyznać się do zabrania plików podczas spotkania z przedstawicielami firmy.
Tajemnice handlowe, które pozwany umyślnie i złośliwie przywłaszczył, mogłyby zaoszczędzić OpenAI i innym konkurentom miliardy dolarów na badaniach i lata wysiłku inżynieryjnego, dając każdemu konkurentowi potencjalnie nieprzezwyciężalną przewagę w wyścigu o dominację na rynku AI.
Czego żąda xAI?
Firma xAI w pozwie powołuje się na amerykańską ustawę o ochronie tajemnic handlowych oraz na lokalne przepisy dotyczące oszustw komputerowych, żądając zarówno odszkodowania, jak i natychmiastowych środków zapobiegawczych. Dokument wymienia tutaj m.in. przekazanie kontroli nad osobistymi urządzeniami Li do celów badań sądowo-informatycznych, zakaz korzystania lub ujawniania skopiowanych plików oraz zakaz pełnienia przez Li jakiejkolwiek roli przy pracach nad systemami AI w OpenAI lub u innych konkurentów, dopóki xAI nie potwierdzi usunięcia jej informacji.
Sprawa przeciw Li to kolejny punkt zapalny w rosnącym konflikcie między Muskiem a pozostałymi gigantami AI, zwłaszcza OpenAI. W poprzednich dniach xAI (wraz z X) złożyło odrębny pozew w Teksasie przeciw Apple i wymienionej firmie, oskarżając je o praktyki ograniczające konkurencję w dystrybucji chatbotów na urządzeniach Apple. Co jednak ciekawe, w tej sprawie OpenAI nie jest pozwanym: firma, przynajmniej jak na razie, koncentruje się na byłym pracowniku.
Pozew szczegółowo opisuje, jakie kategorie danych xAI uznaje za tajemnice handlowe (techniczne, inżynieryjne i produktowe związane z Grok) oraz argumentuje, że nieuprawnione użycie tych materiałów mogłoby osłabić pozycję rynkową firmy i skrócić konkurentom ścieżkę rozwoju o lata pracy i znaczne koszty. Ani pozwany, ani OpenAI publicznie nie odnosiły się jeszcze do żądań dziennikarzy.
Grzegorz Karaś, dziennikarz pcformat.pl
