Zawodnik z Chin wkroczy na rynek GPU? Nowa karta graficzna podobno radzi sobie lepiej od RTX‑ów 4060

Jak donosi serwis Wccftech, chińskiemu producentowi kart graficznych, Lisuan Technology, udało się wypuścić na rynek GPU, które pod kątem wydajności bije GeForce'a RTX 4060 Nvidii i jedynie odrobinę ustępuje potężniejszemu RTX-owi 5060. Wyniki zostały zaczerpnięte z benchmarka Geekbench 6.4.0 Pro, a testy przeprowadzono tydzień temu, czyli 24 lipca 2025 roku. Według metryczki moc obliczeniowa karty została zmierzona po zestawieniu jej z procesorem AMD Ryzen 5 7600.

Zestaw Lisuan G100 + AMD Ryzen 5 7600 + 16 GB DDR5 RAM hulający z Windowsem 11 na pokładzie uzyskał wynik OpenCL na poziomie 111290. Jest to więcej, niż w przypadku analogicznej maszyny, acz wyposażonej w RTX-a 4060 Nvidii lub Radeon RX 9060 XT od AMD.

Co zaś tyczy się parametrów rzeczonego GPU – wedle dostępnych informacji twór przedsiębiorstwa z Państwa Środka został wyposażony w 12 GB pamięci (a więc więcej, niż spora część nowych kart Nvidii), zaś jego zegar może pracować z maksymalną prędkością rzędu 2000 MHz. Prócz tego na pokładzie zdobyczy technologicznej znalazło się 48 jednostek obliczeniowych (CU).

Pozostałe detale pozostają zagadką, niemniej w przeszłości ujawniono, że układy G100 powstają w technologii 6 nm i prawdopodobnie są dziełem SMIC (Semiconductor Manufacturing International Corporation), czyli największego producenta półprzewodników w Chinach kontynentalnych. Możemy więc śmiało zakładać, że Lisuan G100 jest oryginalnym tworem i nie bazuje na technologii skradzionej z Zachodu.

Oczywiście nie jest to pierwsza karta graficzna opracowana w Chinach, niemniej Lisuan G100 stanowi precedens pod tym względem, że udało mu się dorównać wydajnością współczesnym modelom oferowanym przez największych graczy na globalnym rynku. Do tej pory wszystkie próby wkroczenia na niego przez Chińczyków kończyły się spektakularną klapą, a ich GPU okazywało się przegrywać w starciu z nawet kilkunastoletnimi kartami Nvidii i AMD. Jeśli produkt Lisuan trafi poza granice Państwa Środka, a dodatkowo będzie oferować mało problematyczne sterowniki, może stać się ciekawą propozycją dla osób, które szukają przyzwoitego GPU w równie przyzwoitej cenie. Ta, co prawda, pozostaje nieznana, jednak szanse na to, że Chińczycy policzą sobie więcej od Amerykanów, są marginalne.

Jeśli interesują nas pełne wyniki testów przeprowadzone w Geekbench, powinniśmy czym prędzej udać się pod ten adres.

W kontekście Chin warto nawiązać jeszcze do trwającego obecnie sporu dotyczącego chipów AI H20 Nvidii. Amerykańskie przedsiębiorstwo wywalczyło u swojego rządu zdjęcie ograniczeń na ich eksport tylko po to, aby obiekcje co do sprowadzania technologii ze Stanów Zjednoczonych wyraziła Chińska Administracja Cyberprzestrzeni. Urzędnicy przekonują, że mają uzasadnione obawy co do bezpieczeństwa rzeczonych układów, a nagła przychylność ze strony USA wydaje się im wyjątkowo podejrzana. Mimo wszystko losy jednego z czołowych produktów giganta z Santa Clara nie zostały jeszcze przesądzone.