1. miejsce - Helium Music Manager 2009
Ogrom funkcji, w jakie wyposażono ten menedżer, przy jednoczesnej łatwości korzystania z nich to przykład ergonomicznego majstersztyku. Program pozwala przeglądać bibliotekę muzyczną według praktycznie dowolnego kryterium: wykonawcy, gatunku, okładek albumów…
Wykorzystując HMM2009 jako odtwarzacz muzyki, w dość krótkim czasie otrzymasz bogate statystyki, dzięki którym dowiesz się, jakiego utworu słuchałeś najczęściej. Program ułatwi zbieranie informacji o ulubionych wykonawcach, przechowa notki biograficzne, zdjęcia, teksty piosenek, tworzy automatycznie playlisty. HMM2009 wymienia dane z iPodami czy odtwarzaczami Creative’a (ZEN), a także z innymi urządzeniami przenośnymi. Dzięki wbudowanej wtyczce możesz dzielić się swoimi muzycznymi zainteresowaniami z internetowymi społecznościami z takich serwisów, jak Last.fm/Audioscrobbler.
PLUSY:
- Dynamiczne playlisty
- Obsługa przenośnych odtwarzaczy, m.in. iPodów
MINUSY:
2. miejsce - MediaMonkey 3.07 Standard
Program MediaMonkey instaluje się w wersji anglojęzycznej, ale wystarczy doinstalować dostępny jako niezależny dodatek plik językowy, by dysponować polskojęzycznym interfejsem. MediaMonkey to najlepszy menedżer plików audio, który możesz otrzymać za darmo. Potrafi tworzyć bibliotekę z plików na dysku, płyt CD, wymiennych dysków, sieci lokalnej i innych źródeł. Możesz także synchronizować swoją bibliotekę z przenośnymi odtwarzaczami, obsługuje iPody i inne odtwarzacze współpracujące z Windows. Program także tworzy statystyki i dodatkowo umożliwia ich eksport do różnych formatów, ale dane statystyczne nie są wykorzystywane do tworzenia playlist. Dostępny tryb imprezy wraz z wbudowanymi efektami wizualizacyjnymi ułatwi przygotowanie odpowiedniej muzyki na prywatkę. MediaMonkey ułatwi także odnalezienie duplikatów plików oraz automatyczne uzupełnienie brakujących danych i okładek płyt.
PLUSY:
- Wygodna automatyka pobierania danych
- Tryb imprezy
MINUSY:
- Brak funkcji backupu bazy danych piosenek
3. miejsce - Apple iTunes 8.1.1
Zaletą polskojęzycznej wersji iTunes jest automatyczna aktualizacja. Oprócz samego programu w systemie instalowana jest usługa Bonjour, a także biblioteki dekodujące pliki multimedialne (Quick-
Time). Bonjour ułatwia współdzielenie multimedialnych bibliotek w sieci lokalnej. Tylko Windows Media Player spośród testowanych aplikacji ma podobną funkcję. Po pierwszym uruchomieniu programu jest uaktywniany kreator konfiguracji, podczas którego program automatycznie dodaje znalezione w systemie pliki MP3, AAC i WMA do nowej biblioteki. Niestety, polscy użytkownicy nie mogą skorzystać z wielu funkcji tego programu. Przykładowo funkcja automatycznego tworzenia tzw. list Genius nie zadziała. Podobnie jest z okładkami albumów. Dostępne są tylko niektóre, a i to dopiero po zarejestrowaniu konta w internetowym sklepie iTunes Store (trzeba mieć kartę kredytową, by dokonać rejestracji). Program domyślny dla iPodów.
PLUSY:
- Wygoda obsługi
- Współdzielenie muzyki w sieci
MINUSY:
- Mniej funkcji bez rejestracji w iTunes (wymaga karty kred.)
4. miejsce - Windows Media Player 11
Program jest standardowo wbudowany w system Windows Vista. Użytkownicy Windows XP mogą go pobrać za darmo z serwerów Microsoftu. Jak się okazuje, to co otrzymujemy razem z systemem, wcale nie jest najgorsze. Co prawda WMP 11 ma kilka niedociągnięć, zwłaszcza w zakresie edycji informacji o piosenkach, jak również w wyświetlaniu statystyk. Nie potrafi także zaimportować danych z płyt DVD wypełnionych plikami MP3, choć oczywiście bez problemu takie płyty odtwarza. Z drugiej strony automatyka w pobieraniu okładek i informacji o utworach przechowywanych na dysku i wczytanych do biblioteki czy takie funkcje, jak przegrywanie płyt CD do postaci skompresowanych plików WMA lub nagrywanie własnych płyt CD z wybranych piosenek w kolekcji działają bez zarzutu. Darmowy Windows Media Player 11 okazał się po prostu lepszy od niejednego programu shareware.
PLUSY:
- Automatyczne pobieranie informacji o muzyce
MINUSY:
- Niezbyt wygodna edycja danych