Każdemu jego raj
Końcowy wniosek jest taki, że dzięki premierze procesorów z rodziny Zen 2 pojawiła się wreszcie prawdziwa konkurencja, z dwoma podmiotami mogącymi walczyć jak równym z równym. Dojście przez AMD w pobliże (lub przekroczenie w niektórych przypadkach) wydajności oferowanej w grach przez CPU Intela jest istotnym czynnikiem na tak dla zakupu układu od Czerwonych, który tylko ulega silnemu wzmocnieniu na polu programów użytkowych. Mamy więc do czynienia z sytuacją, w której dojrzałość oferowanych konstrukcji powoduje, że nie ma znaczenia obszar zastosowań: i jedne, i drugie procesory sobie poradzą. Choć przed zakupem warto jednak znaleźć odpowiedź na pytanie, do czego przede wszystkim będzie używany dany komputer, i do niej dopasować wybór.
Intel oferuje modele, które są lepsze w grach i charakteryzują się dobrą wydajnością ogólną, ale wciąż mają dziury sprzętowe. Po stronie plusów AMD trzeba zapisać przede wszystkim dominację w programach użytkowych oraz nowoczesną – acz raczej drogą – platformę z chipsetem X570 i możliwość obsadzenia nowych procesorów w starszych płytach głównych (kolejna iteracja architektury Zen także będzie przezeń obsługiwana). In minus działa to, że nowe „mobo” są jeszcze trapione chorobami wieku dziecięcego, ale – jak uczy doświadczenie – z każdym tygodniem sytuacja będzie się przedstawiała coraz lepiej.
11 miejsce - AMD Ryzen 7 2700
Podium w kategorii Jakość/cena uzupełnia drugi ze starszych Ryzenów: 7 2700. Ten ośmiordzeniowy i szesnastowątkowy procesor zajął co prawda ostatnie miejsce w porównaniu wydajności, niemniej zapewnia nader godny uwagi poziom produktywności. Jeśli bowiem dokładniej przyjrzymy się zebranym danym, to zauważymy, że w grach ustępuje modelowi 5 2600X jedynie minimalnie, co da się wytłumaczyć o 100 MHz wyższemu taktowaniu sześciordzeniowca w trybie Turbo (przy bazowych wartościach ta różnica sięga 400 MHz). À propos zegarów: jeśli ktoś lubi podkręcać, to znajdzie tu pole do popisu, bo Ryzen 7 2700 jest podatny na takie zabiegi. W testach w programach użytkowych opisywany układ wypada lepiej od 2600X, bo w poszczególnych pomiarach co najmniej o 10 procent góruje w tym bratobójczym pojedynku. Czy to jest warte niespełna stuzłotowej dopłaty? Nowsza wersja 7 3700X jest prawie dwa razy droższa, a tu za rozsądną kwotę dostajemy szesnastowątkową orkiestrę, która z każdej partytury wyciśnie coś dobrego.
10 miejsce - AMD Ryzen 5 2600X
Wyróżnienie w kategorii Jakość/cena dla procesora z poprzedniej generacji wydaje się rzeczą naturalną, bo przecież starsze układy AMD wyraźnie staniały (Ryzen 5 2600X jest drugim najtańszym w naszym teście). Niska cena nie pomoże jednak, gdy braknie pary do pracy, ale ten CPU z rodziny Zen+ poradził sobie ze sprawdzianami wydajnościowymi co najmniej dobrze. Zestawiając go w pojedynku z i5-9400F, możemy zobaczyć, że w programach użytkowych jest bądź to remis (HandBrake), bądź też 2600X wyraźnie góruje nad rywalem, a porównujemy tu wszak przedstawiciela aktualnej rodziny Intela, co sprawia, że ten wynik tym bardziej jest godny uwagi. Przewagę zapewnia Ryzenowi to, że też jest modelem z sześcioma rdzeniami, ale za to z dwunastoma wątkami. Far Cry 5 i Shadow of the Tomb Raider to tytuły, w których tradycyjnie wyraźnie dominuje Intel, ale 2600X traci także dystans w Wiedźminie, World of Tanks czy CS:GO – co oznacza, że dla komfortu grania trzeba będzie zmniejszać jakość wyświetlanej grafiki.
9 miejsce - Intel Core I5-9400F
Zwycięzca naszego rankingu Jakość/cena to nietypowy procesor pośród testowanych modeli Intela. Jest bowiem przedstawicielem nowej linii CPU, które są pozbawione zintegrowanej karty graficznej, a najpewniej są układami, które w procesie produkcji nie przeszły kontroli poprawności wytworzenia odpowiedzialnej za to części chipu. Tym samym Niebiescy maksymalizują swój uzysk i zapełniają rynek kolejnymi, zbliżonymi do siebie odmianami. Mamy tu do czynienia z sześciordzeniowcem, czyli identycznie jak w i5-9600K, ale zdecydowanie niżej taktowanym i pozbawionym możliwości podkręcania. Mimo to ustępuje pola większemu bratu nie aż tak, jak wynikałoby to z różnic w częstotliwościach. W programach użytkowych strata to maksimum dziewięć procent, w większości gier jest podobnie, choć oba układy dzieli 2-3% liczby klatek na sekundę. Dlaczego więc to i5-9400F zasłużył na wyróżnienie? Ponieważ kosztuje 659 złotych (jest najtańszym układem w zestawieniu), a i5-9600K jest od niego aż 65% droższy.
6 miejsce - AMD Ryzen 5 3600X
Tylko dobre oceny w obu naszych rankingach nie pozwoliły na wyróżnienie na polu jakości czy opłacalności. Mimo to jesteśmy przekonani o tym, że to Ryzen 5 3600X wraz z układem 3600 będzie stanowił trzon sprzedaży rodziny Zen 2. Oczywistym powodem popularności staną się ceny, gdyż w chwili pisania tych słów model wyższy kosztuje 1099, a niższy jest tańszy o 200 zł, a ten drenaż kieszeni z czasem będzie się jeszcze zmniejszał. Poza tym napisaliśmy już we wstępie: to sześciordzeniowce są na dziś najlepszym wyborem dla tzw. zwykłego użytkownika. Na dodatek to właśnie 3600X w największej liczbie testów w grach był lepszy od swojego bezpośredniego konkurenta Core i5-9600K, a w sprawdzianach w programach użytkowych rozłożył go na łopatki: różnice na korzyść CPU od AMD wynoszą od 27 do 49 procent. W drużynie Czerwonych ten model niewątpliwie ma bardzo duży potencjał zakupowy.
4 miejsce - AMD Ryzen 7 3700X
Niespełna 1500 zł trzeba wydać na wydajnego Ryzena 7 3700X – to najbardziej lapidarny wniosek po teście tego ośmiordzeniowego (i obsługującego 16 wątków) procesora. Zmiany wprowadzone przez AMD są tak dobre, że w testach w programach użytkowych ten CPU jest lepszy nie tylko od bezpośredniego konkurenta (Core i7-9700K), lecz także od flagowca Intela. Oznacza to, że – przy takiej samej konfiguracji liczby rdzeni i wątków z i9-9900K – na polu aplikacyjnym AMD wyraźnie prowadzi w wydajności jednego wątku, bo ma taktowanie niższe o ponad 10 proc. Lekcje zostały odrobione także w dziedzinie interesującej graczy. Choć, jak wynika z naszej matrycy na s. 16, w wielu grach Ryzen 7 nie był gorszy niż rywal z półki cenowej, to liczba klatek na sekundę osiągana w poszczególnych tytułach jest co najmniej zadowalająca. Mamy zatem procesor, który jest wyraźnie tańszy od Ryzena 9, a użytkowo jest lepszy od najszybszego Intela i w grach zapewnia bardzo komfortowy poziom rozrywki.