Podsumowanie testu
W teście wzięły udział trzy zestawy głośnikowe składające się z listwy oraz dodatkowego, bezprzewodowego subwoofera. Wszystkie są dostępne w cenie ok. 1000 zł, ale ich możliwości okazały się diametralnie różne.
Wyposażenie
Najlepszy pod tym względem jest zestaw Panasonic SC-HTB485, w skład którego wchodzi leżąca listwa z metalową maskownicą i największy subwoofer. Z tyłu listwy znajdują się złącza, z boku przyciski sterujące, a z przodu niewielki tekstowy wyświetlacz LED. Dwa pozostałe zestawy nie mają ekranu, lecz kilka kolorowych kontrolek. Roth BAR 2LX został pozbawiony nawet przycisków sterowania.
Zestawy złączy też są zróżnicowane, ale w każdym czegoś brakuje. Panasonic ma wejście i wyjście HDMI (z funkcją ARC oraz HDMI-CEC) oraz optyczne wejście dźwięku – brakuje złącza analogowego. JBL oraz Roth mają wejścia optyczne oraz analogowe, za to nie mają HDMI. Wszystkie zestawy mają Bluetooth, a Panasonic SC-HTB485 dodatkowo NFC do szybkiego parowania z urządzeniami mobilnymi.
Możliwości
Również możliwości zestawu Panasonic okazały się największe. Soundbar ma parę dobrze skonfigurowanych profilów dźwięku, obsługuje kilka standardów Dolby oraz DTS i odtwarza wirtualny dźwięk przestrzenny. Pozwala nie tylko regulować natężenie basów, ale i głośność dialogów. Można także włączyć automatyczną korekcję czułości wejścia, ustawić dopuszczalną głośność zestawu, wybrać drugą ścieżkę dźwiękową (jeśli materiał dostarczany przez wejście cyfrowe ma dwie ścieżki), a nawet dopasować tryb pracy interfejsu Bluetooth – można wybrać, czy bardziej zależy na zasięgu, czy na jakości połączenia.
Zestaw JBL jest na tyle prosty, że nie jest potrzebne żadne menu ekranowe – wszystko da się ustawić kilkoma przyciskami na pilocie. Funkcje ograniczają się do parowania przez Bluetooth, wyboru odpowiedniego wejścia dźwięku i trzech profilów audio (dla filmów, muzyki i wiadomości), ewentualnie możliwa jest też korekcja ilości niskich tonów.
W przypadku Roth BAR 2LX można wybrać tylko wejście audio i ewentualnie zmienić poziom basu – użytkownik nie ma większego wpływu na brzmienie głośników. Plusem jest to, że na pilocie znalazły się przyciski do sterowania odtwarzaniem muzyki ze smartfona.
1. miejsce - Panasonic SC-HTB485
Listwa może pracować na półce lub ścianie – w tej pierwszej pozycji pracuje głośnikami do góry, co ułatwia rozprzestrzenianie się dźwięku w pomieszczeniu. Soundbar ma wejście HDMI
i optyczne, a także wyjście HDMI z ARC. Jest też wyjście podczerwieni do sterowania telewizorem oraz tekstowy ekran LED ułatwiający użytkowanie. Subwoofer jest bardzo duży, a mimo przetwornika o średnicy 16 cm daje bardzo dobry efekt już przy minimalnej głośności. Przydaje się wiele profilów dźwięku do odtwarzania muzyki, filmów czy wiadomości, możliwość podbicia dialogów czy basu, a także obsługa standardów Dolby oraz DTS.
PLUSY:
- Bardzo dobre brzmienie
- Możliwości konfiguracji
- Obsługa Dolby i DTS
MINUSY:
2. miejsce - JBL Cinema SB 150
Listwa jest nieduża, wyposażona w wejście S/PDIF oraz analogowe wejście minijack, natomiast brakuje jej złącza HDMI. Ma też interfejs Bluetooth do bezprzewodowego przesyłania muzyki z urządzeń mobilnych. Do wyboru są tylko trzy tryby odtwarzania dźwięku. Niestety jakość dźwięku jest gorsza, niż można by się spodziewać po sprzęcie JBL. Głośnik niskotonowy musi być ustawiony na maksimum, a i tak czasem brakuje basu. Poza tym tryby filmowy i muzyczny niezbyt sprawdzają się w swoich rolach. W pierwszym zbyt agresywne są wysokie tony, w drugim za słaby jest bas. Na pewno z tych głośników dałoby się wycisnąć więcej za pomocą korektora.
PLUSY:
- Profile dźwięku
- Wsparcie dla Dolby Digital
MINUSY:
- Brak HDMI
- Brak dobrego profilu dźwięku
3. miejsce - Roth BAR 2LX
Listwa wyposażona w cztery przetworniki o wielkości ok. 5 cm, ze stosunkowo małym subwooferem. Ma tylko wejście optyczne i analogowe RCA, a pod maskownicą umieszczono cztery kontrolki. Wszystkie funkcje ustawia się za pomocą pilota, należy do nich m.in. sterowanie odtwarzaniem przez Bluetooth. Mimo że nie ma żadnych możliwości konfiguracji dźwięku, byliśmy pozytywnie zaskoczeni brzmieniem. Dźwięk jest mocny, lekko „przybrudzony”, co może się podobać, a bas nie dudni, jest ciepły i plastyczny. Dużą wadą są zakłócenia własne wzmacniacza.
PLUSY:
- Niezłe brzmienie
- Małe rozmiary subwoofera
MINUSY:
- Brak HDMI
- Znaczne szumy własne
- Brak korektora