Jakość dźwięku
Zestaw firmy Panasonic okazał się bezkonkurencyjny – o klasę lepszy od rywali. Mimo że przetwornik subwoofera ma średnicę tylko 16 cm (podobnie jak w JBL), już przy najniższym poziomie głośności słychać ciepły, miły dla ucha bas. Nie schodzi on do bardzo niskich tonów, jednak wystarcza do poprawnego odbioru filmów i muzyki. Również konstrukcja samej listwy wpływa na rozchodzenie się dźwięku w pomieszczeniu – gdy położy się ją pod telewizorem, jej głośniki są skierowane ku górze, co powoduje odbijanie się dźwięku od ścian i sufitu, a w efekcie niezłe wrażenia przestrzenne.
Zestaw JBL gra znacznie poniżej oczekiwań. W trybie filmowym niskie tony brzmią nieźle, ale wysokie są nieco zbyt agresywne do filmów, a podczas odtwarzania muzyki wręcz kłują w uszy. W trybie muzycznym bas brzmi o wiele gorzej, jakby subwoofer pracował ostatkiem sił, natomiast wysokie tony są mocno wycofane. Niskie tony muszą być ustawione na maksimum, a czasem to i tak zbyt mało.
Roth BAR 2LX brzmi całkiem dobrze, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę brak korekcji dźwięku. Malutkie przetworniki wysokotonowe i niewielki subwoofer z przetwornikiem o średnicy 13 cm radzą sobie z odtwarzaniem zarówno muzyki, jak i ścieżek dźwiękowych filmów. Brzmienie jest na tyle uniwersalne, że może się spodobać każdemu. Dużą wadą są własne zakłócenia zestawu – silne szumy nawet przy wyborze wejścia cyfrowego. Irytuje też to, że sprzęt zawsze włącza się przy ustawionej połowie głośności, więc po każdym włączeniu telewizor ryczy i trzeba go szybko ściszyć.