Uwaga na szyfrowanie
Ze wspomnianych powodów w telefonach z 32 GB lub większą ilością wbudowanego flasha lepiej wykorzystać karty microSD tylko w roli pamięci zewnętrznej. Nie jest to zbyt duży problem, bo na przykład Spotify pozwala wybrać ją w roli magazynu na utwory, a nawigacja Here – zapisać na niej mapy. Takie podejście ma tą zaletę, że w razie awarii karty czy jej usunięcia telefon nadal będzie działał. Co najwyżej niektóre programy poinformują o konieczności powtórnego pobrania danych.
Karty sformatowanej jako pamięć wewnętrzna nie powinno się nigdy usuwać bez wcześniejszego jej odinstalowania w Ustawieniach telefonu. Szybkie usuwanie nie ma zresztą i tak większego sensu, bo zawartość takiego nośnika jest szyfrowana, więc poza tym jednym konkretnym smartfonem żaden inny telefon z takiej karty niczego nie odczyta. Jeśli będziemy chcieli skopiować z niej zdjęcia, jedynym wyjściem jest i tak podłączenie telefonu do komputera lub przesłanie danych przez sieć.
Warto wiedzieć, że szyfrowanie można włączyć także wtedy, gdy karta jest wykorzystywana jako pamięć przenośna. To z jednej strony zwiększa bezpieczeństwo, z drugiej sprawia jednak, że kartę – choć jest wykorzystywana jako pamięć przenośna – i tak będzie można odczytać tylko w konkretnym smartfonie.
Na tym kończymy teorię. Na następnych stronach znajdziecie testy wydajności kart microSD: zarówno pod kątem maksymalnych transferów, jak i szybkości wykonywania operacji na małych plikach. Dzięki temu bez problemu będziecie mogli wybrać odpowiedni model nośnika, niezależnie od tego, czy będzie wykorzystywany do przechowywania multimediów, czy też jako pamięć wewnętrzna.
Co to za klasy?
Wydajność kart pamięci przez długi czas oznaczano wyłącznie klasami. Określają one minimalną prędkość osiąganą przy zapisie sekwencyjnym dużych plików. Obecnie w sprzedaży są jednak modele o znacznie lepszych parametrach, dlatego producenci bardzo często podają również osiągi w MB/s, zazwyczaj osobno dla zapisu i odczytu. Uwaga: karta może mieć wszystkie trzy oznaczenia na raz, na przykład Class C10, U3 i V30.
C2 – zapis 2 MB/s
C4 – zapis 4 MB/s
C6 – zapis 6 MB/s
C10 – zapis 10 MB/s
U1 – zapis 10 MB/s
U3 – zapis 30 MB/s
V6 – zapis 6 MB/s
V10 – zapis 10 MB/s
V30 – zapis 30 MB/s
V60 – zapis 60 MB/s
V90 – zapis 90 MB/s
Rejestratory specjalnej troski
O ile wszystkie pamięci flash bez problemu radzą sobie z odczytem danych, o tyle ich komórki wytrzymują tylko ograniczoną liczbę operacji zapisu. W większości zastosowań nie stanowi to problemu, bo w najgorszym wypadku mówimy o około tysiącu cykli, co wystarcza na kilka lat typowego użytkowania. W rejestratorach samochodowych dane są jednak zapisywane non-stop. To bardzo skraca żywotność. Ponadto wiele firm w warunkach gwarancji swoich produktów zastrzega, że nie dotyczy ona przypadków, gdy karty są stosowane w urządzeniach rejestrujących. Dlatego warto w nich stosować droższe karty specjalnego przeznaczenia – i to o jak największej pojemności.
Karty dla aplikacji
Jeśli kupujemy kartę pamięci z myślą o rozszerzeniu za jej pomocą pamięci wewnętrznej w smartfonie, najważniejszym oznaczeniem jest A1. Taki nośnik zauważalnie lepiej radzi sobie z odczytem i zapisem małych plików. Zatwierdzono już specyfikację A2, ale produktów o takim oznaczeniu nie ma jeszcze w sprzedaży.
A1 – zapis 10 MB/s, dodatkowo co najmniej 1500 IOPS przy odczycie i 500 IOPS przy zapisie
A2 – zapis 10 MB/s, dodatkowo co najmniej 4000 IOPS przy odczycie i 2000 IOPS przy zapisie
Na wielu nowych kartach SDHC
Na wielu nowych kartach SDHC i SDXC widnieje oznaczenie UHS-I. Oznacza ono, że nośniki te są zgodne ze standardem Ultra High Speed, co… w praktyce niewiele wyjaśnia. W ramach poszczególnych klas mamy bowiem minimum dwie możliwości. Trzeba również pamiętać, że w urządzeniach zgodnych z UHS-II (a także z niedawno zatwierdzonym UHS-III) znajdują się dodatkowe piny. Takie karty są wprawdzie wstecznie zgodne z UHS-I, ale w urządzeniach ze starszym typem złącza będą wolniejsze.
UHS-I – 12,5, 25, 50 lub 100 Mbps
UHS-II – 156 lub 312 Mbps
UHS-III – 312 lub 624 Mbps
Szyfrowanie i gwarancja
Większość nośników po uszkodzeniu (zwłaszcza jeśli nastąpiło po zapisaniu zbyt dużej ilości danych) przechodzi w tryb tylko do odczytu. To z jednej strony zabezpiecza przed utratą danych, z drugiej może utrudnić skorzystanie z gwarancji. Bo oznacza, że do serwisu trzeba będzie wysłać kartę, na której będą często bardzo prywatne informacje… Oczywiście serwis powinien zapewnić pełną anonimowość, ale zawsze istnieje ryzyko, że coś pójdzie nie tak. Dlatego warto w smartfonie włączyć szyfrowanie, dzięki któremu nikt inny nie zdobędzie dostępu do danych.