1. miejsce - Thomson WHP562
WHP562 to duże, wygodne słuchawki radiowe o konstrukcji zamkniętej. Zapewniają najlepszą jakość dźwięku, do którego nie można mieć większych zastrzeżeń (jednak jeszcze nie jest to jakość idealna). Zaletą jest duży zasięg, ale w odległości przekraczającej 20 metrów słychać delikatne szumy. To wada rozwiązania radiowego, ale i tak zasięg jest wyraźnie większy niż w przypadku modeli Bluetooth. Nadajnik, który podłącza się do komputera kablem o długości ok. 2 metrów, spełnia także rolę ładowarki oraz stacji dokującej.
PLUSY:
- Najlepsza jakość dźwięku
- Duży zasięg
- Zasilanie ogniwami AAA
- Stacja dokująca
MINUSY:
- Szumy przy odległościach większych niż 20 metrów
2. miejsce - Thomson WHP370
Prosty i niedrogi model słuchawek bezprzewodowych, wykorzystujący transmisję radiową. Do wygody i zasięgu działania nie można mieć większych zastrzeżeń, bo konstrukcja (w tym nauszniki) zapewnia komfort użytkowania, a radiowe rozwiązanie oferuje maksymalny zasięg 80 metrów. Właśnie dzięki temu słuchawki osiągnęły wysoką pozycję w teście. Jednak subiektywnie oceniana jakość dźwięku okazała się najgorsza, zwłaszcza w zakresie tonów niskich, które są zdecydowanie za słabe. Pozostałe części pasma też są pozbawione głębi.
PLUSY:
- Tradycyjny regulowany pałąk
- Duży zasięg
- Zasilanie ogniwami AAA
MINUSY:
- Przeciętna jakość dźwięku
- Szumy przy odległościach większych niż 20 metrów
3. miejsce - Genius BT-02N
Model komunikujący się z komputerem za pośrednictwem modułu Bluetooth podłączanego do USB. Słuchawki cechuje dobra jakość dźwięku, zastrzeżenia budzą jedynie słabe niskie tony. Dźwięk jest czasami przerywany z powodu konfliktu z urządzeniami Wi-Fi. BT--02 N należą do wygodnych słuchawek, pałąk łamany w trzech miejscach ułatwia schowanie ich np. do kieszeni. Niestety, jest zakładany z tyłu głowy (nie wszyscy to lubią) i nie można regulować jego długości. Słuchawki mają przyciski do przewijania ścieżek audio i odbioru rozmów głosowych (np. ze Skype’a).
PLUSY:
- Przyciski do przewijania utworów
- Niewielka masa
- Składany pałąk
MINUSY:
4. miejsce - Creative SL3100
To jedyne słuchawki, które oferują bardzo dobrą jakość dźwięku w zakresie niskich tonów. Niestety, tony wysokie są trochę przytłumione, jakby ich pasmo było ograniczone „od góry”. Słuchawki nie należą do zbyt wygodnych – naszym zdaniem nacisk na ucho jest za duży. Sytuację trochę ratują zamieszczone w zestawie poduszki amortyzujące na nauszniki. Ciekawą cechą konstrukcyjną jest możliwość używania słuchawek jako tradycyjnego modelu kablowego, po podłączeniu dostarczonego z nimi przewodu. Słuchawki mają też wejście minijack do podłączenia mikrofonu.
PLUSY:
- Klarowny dźwięk
- Mocne niskie tony
- Przyciski do przewijania utworów
MINUSY:
- Sztywny pałąk
- Za duży nacisk na uszy
5. miejsce - Logitech FreePulse Wireless
Niewielkie i bardzo lekkie (ważą 62 gramy) słuchawki Bluetooth, z małym nadajnikiem podłączanym do wyjścia audio komputera, bezpośrednio lub za pomocą kabla o długości 25 cm. Wydobywający się z nich dźwięk zaskakuje jakością, bo we wszystkich zakresach jest bardzo wyrównany, bez intensywnie wyróżniających się basów i sopranów. Największym minusem jest to, że słuchawki są niezbyt wygodne – mają dziwne mocowanie na ucho, ale za to dobrze do niego przylegają. Miłym dodatkiem są klipsy do iPodów i zapasowe gąbki.
PLUSY:
- Dobra jakość dźwięku
- Mała masa słuchawek
MINUSY:
- Niewygodne zaczepy na uszy
- Dość krótki czas pracy na bateriach
6. miejsce - Creative SE2300
Największą wadą słuchawek jest co najwyżej przeciętna jakość dźwięku. Tony niskie są zbyt płytkie, a wysokie sprawiają wrażenie uciętych i ograniczonych „od góry”. Mimo braku tradycyjnego pałąka i mocowania słuchawek bezpośrednio na uszach, model należy do dość wygodnych. Przyczynia się do tego prawidłowy nacisk na ucho i niewielka masa – zaledwie 50 gramów. Na słuchawkach, poza regulatorem głośności, producent umieścił przyciski do przewijania ścieżek audio. Prawa i lewa słuchawka jest połączona przewodem, jednak bez możliwości regulacji jego długości.
PLUSY:
- Mała masa słuchawek
- Przyciski do przewijania utworów
MINUSY:
- Przeciętna jakość dźwięku
7. miejsce - Jabra BT 620 s
Słuchawki Jabra wyróżniają się ogólnie dobrą jakością dźwięku, choć bas jest zbyt mocno podbity i za bardzo się narzuca – nie spodoba się to zwolennikom czystego dźwięku. W zestawie producent dołącza nie tylko poduszki amortyzujące, ale także kabel USB, który umożliwia ładowanie słuchawek bezpośrednio z komputera. Niestety, brakuje ważnego modułu komunikacyjnego Bluetooth, można go dokupić osobno (chyba że jest w komputerze czy telefonie). Producent deklaruje długi czas pracy po pojedynczym ładowaniu – maksymalnie 14 godzin.
PLUSY:
- Długi czas pracy na baterii
- Przyciski do przewijania utworów
MINUSY:
- Brak modułu Bluetooth w zestawie
8. miejsce - Sony DR-BT30Q
Słuchawki ładnie odtwarzają dźwięk, brzmienie jest trochę podobne do Logitecha FreePulse Wireless. Mają wbudowany mikrofon, ciekawe rozwiązanie w postaci zwijanego 50-centymetrowego przewodu, a także przyciski do regulacji siły głosu. Największą wadą jest niewygodne mocowanie na uchu, słuchawki niepewnie się trzymają. Ponadto w zestawie nie ma modułu Bluetooth podłączanego do komputera, brakuje też polskiej instrukcji. Producent deklaruje długi czas pracy na bateriach, maksymalnie 11 godzin. Niestety, jest to też najdroższy model słuchawek w naszym teście.
PLUSY:
- Dobra jakość dźwięku
- Długi czas pracy na baterii
- Mała masa słuchawek
- Przyciski do przewijania
MINUSY:
- Niewygodne mocowanie na ucho
- Brak modułu Bluetooth w zestawie