ChatGPT jako przeglądarka. Czy Chrome i Firefox mają się czego bać?

Jak grozili, tak zrobili. OpenAI pochwaliło się swoją nową przeglądarką – ChatGPT Atlas. Nietrudno się domyślić, że ma ona wiele części wspólnych z popularnym czatbotem, na co wskazuje już sama nazwa świeżego produktu. Podczas korzysta z Atlasa ChatGPT towarzyszy nam na każdym kroku, ucząc się w miarę zaglądania na kolejne strony internetowe i wypeniając powierzone mu zadania. Twórcy aplikacji przekonują, że jest to rozwiązanie niezwykle wygodne – w końcu będziemy mogli skorzystać z dobrodziejstw oferowanych przez sztuczną inteligencję bez potrzeby potrzeby opuszczania otwartej witryny oraz kopiowania i wklejania tekstu.

Korzystając z rzeczonej przeglądarki należy mieć na uwadze, że ChatGPT ma dostęp do jej pamięci. Co to oznacza? Ano to, że AI może sprawdzić, co dokładnie porabialiśmy w sieci w przeszości i wykorzystać tę wiedzę do lepszego wywiązywania się z powierzonych jej obowiązków. Jako przykład podano poszukiwanie pracy. Sztuczna inteligencja jest w stanie na życzenie użytkownika zebrać wszystkie ogłoszenia, jakie przeglądał w zeszłym tygodniu i przygotować podsumowanie trendów w branży mogące przydać się podczas potencjalnej rozmowy kwalifikacyjnej.

Oczywiście użytkownik ma pełną kontrolę nad przechowywaniem danych przez przeglądarkę, a przynajmniej tak zapewniają jej twórcy. Skasowanie historii przeglądania wiąże się również z usunięciem powiązanej z nią pamięci przeglądarki, a wszystkie informacje możemy swobodnie przeglądać lub archiwizować.

Godną uwagą funkcji jest także tryb agenta, który pozwala przekazać stery ChatowiGPT. Sztuczna inteligencja postara się wykonać jak najlepiej zleconą jej czynność, my zaś będziemy mogli w międzyczasie zająć się czymś zupełnie innym. OpenAI przekonuje, że technologia ta została znacznie rozwinięta na przestrzeni ostatnich miesięcy, dzięki czemu AI radzi sobie znacznie lepiej z wyszukiwaniem i analizą informacji, planowaniem wydarzeniem, umawianiem wizyt, a także automatyzacją wybranych zadań.

Mimo że ChatGPT Atlas został już oficjalnie wydany, dostępność przeglądarki pozostaje ograniczona. Na chwilę obecną zapoznać z nią mogą się jedynie posiadacze komputerów z systemem operacyjnym macOS, z kolei użytkownicy Windowsa, Androida oraz iOS muszą uzbroić się w cierpliwość. Nie wiadomo, kiedy dokładnie na wspomnianych OS zadebiutuje Atlas, niemniej podobno ma się to stać już wkrótce. Subskrypcja premium ChatGPT Plus lub Pro nie jest potrzebna do korzystania z opisywanego oprogramowania.

ChatGPT Atlas pobierzemy na nasze urządzenie ze strony OpenAI. Do wykorzystania penego potencjau aplikacji niezbędne jest zalogowanie się na nasze konto ChatGPT lub założenie nowego, jeśli takowego jeszcze nie posiadamy. OpenAI przewidziało wygodną opcję importu zakładek, zapisanych haseł oraz historii przeglądania z innej przeglądarki, dzięki czemu nie musimy się martwić o przenoszenie wszystkiego manualnie.