Chińska odpowiedź na Optimusa Tesli. Robbyant R1 świetnie odnajduje się w kuchni

Jak już wspomniano we wstępie, R1 jest dziełem przedsiębiorstwa Ant Group, a dokładniej – jego skupionej na robotyce odnogi znanej jako Ant Lingo Technology, bądź też Robbyant. Przypominające człowieka urządzenie dołącza do grona podobnych sobie maszyn, w którym możemy znaleźć już m.in. Optimusa Tesli oraz G1 Unitree. W przeciwieństwie do swoich konkurentów Robbyant R1 nie posiada nóg, zamiast tego do przemieszczania się wykorzystuje gąsienice. Trudno spierać się ze stwierdzeniem, że jest to znaczne ograniczenie mobilności robota, który, za sprawą swojej konstrukcji, nie będzie w stanie pokonać choćby pierwszych lepszych schodków. Siła R1 jednak leży zupełnie gdzie indziej, a z ostatniego pokazu podczas szanghajskich targów wynika, że sprzęt najlepiej czuje się w... kuchni.

Robbyant R1 został zaprezentowanych podczas czwartkowej wystawy zorganizowanej w Szanghaju. Robot jest debiutem Ant Lingo Technology, samo przedsiębiorstwo ma zaś niespełna rok na karku. Mimo to firma mogła liczyć na pokaźne zaplecze finansowe i dostęp do tęgich umysłów gotowych pchnąć technologię na przód, dzięki czemu pierwszy produkt powstał w tak krótkim czasie.

Według danych przytoczonych przez serwis South China Morning Post, roboty R1 pierwszej generacji mierzą od 1,6 do 1,75 m, zaś ich waga oscyluje w granicach 110 kg. Urządzenie może działać swobodnie w zakresie 34 stopni.

Podczas prezentacji R1 został obsadzony w roli kucharza i należy oddać, że humanoidalna maszyna sprawiała wrażenie kompetentnej. Jej perypetie z gotowaniem możemy podziwiać na poniższym materiale wideo:

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pomimo tego, że urządzenie nie może pochwalić się zręcznością i prędkością charakteryzującymi ludzi, tak precyzji mu nie brakuje. Robbyant R1 chwyta przedmioty, przenosi je i nie spędza przy tym długich minut nad kontemplacją kolejnego posunięcia.

Ant Lingo Technology przekazało przy tym, że roboty R1 trafiły już do sprzedaży, niemniej na chwilę obecną nie udostępniono możliwości zostania posiadaczem pojedynczego egzemplarza sprzętu. Zamiast tego Robbyant oferuje pakiety określone mianem "rozwiązań scenariuszowych", a pierwsze z nich zostały niedawno dostarczone do pierwszych nabywców. Wśród nich znalazło się Muzeum Historii Szanghaju, aczkolwiek nie wiadomo, w jakiej roli obsadzi ono swoje nowe nabytki

Oczywiście kucharzenie to nie jedyny obszar, w jakim odnajduje się R1. Według twórców robota, równie dobrze może on zostać wykorzystany w roli przewodnika turystycznego (o ile po drodze do celu nie natrafi na schody), a nawet jako opiekun w służbie zdrowia.