Cicha praca
Wraz z modą na wyciszanie komputerów wzrósł popyt na ciche wentylatory i regulatory obrotów. Okazuje się jednak, że te pierwsze można wyciszyć bez wydawania nawet grosza, wykonując własny, bardzo prosty regulator. Alternatywnym rozwiązaniem jest niedrogi regulator, który można kupić w sklepie.
Uwaga!
Opisywane tu czynności stanowią głęboką ingerencję w sprzęt, jej skutki mogą być nieodwracalne. Informujemy, że redakcja z dużą starannością przygotowuje i sprawdza wszelkie materiały. Jednak liczba różnych możliwych produktów, przypadków i konfiguracji jest duża i nie sposób przewidzieć wszystkiego. Czytelnik musi mieć świadomość, że wszelkich zmian w produktach dokonuje na własną odpowiedzialność.
Każdy z wentylatorów chłodzących podzespoły w komputerze można bez większego trudu i zupełnie za darmo zmusić do pracy w trzech różnych prędkościach (niskiej, średniej i wysokiej). Da się to wykonać, podłączając wentylator do różnych napięć zasilających, a tych przecież w pececie nie brakuje. Jest to choćby zwykła wtyczka molex, która dostarcza dwa napięcia. Wyciszanie tą metodą dotyczy zarówno wentylatora procesora, jak i karty graficznej, chipsetu płyty głównej oraz dodatkowych wentylatorów obudowy.
Wentylatory komputerowe mają dwa, trzy lub cztery przewody. Każdy ma przypisane odmienne funkcje. Jeden to masa (punkt odniesienia, napięcie 0 V), drugi dostarcza właściwe napięcie zasilające +12 V. Właśnie te dwa można przełączyć na inne zasilanie, zmieniając w ten sposób ich prędkość obrotową.
Pozostałe przewody mają inne zadania – jeden raportuje prędkość wentylatora, natomiast drugi – jeśli istnieje – pozwala płycie głównej na sprawowanie kontroli (poprzez BIOS) nad wiatrakiem i zmianę jego prędkości obrotowej (najczęściej w zależności od temperatury procesora lub układu graficznego). Odczytu prędkości wentylatora można dokonać w przeznaczonej do celów diagnostycznych sekcji BIOS-u lub za pomocą oprogramowania płyty głównej.
Funkcje poszczególnych kabli wraz z odpowiadającymi im kolorami przewodów zebraliśmy w tabelce „Kolory i funkcje przewodów”. Należy przy tym pamiętać, że kolory mogą się różnić w zależności od producenta danego wentylatora, a nawet w obrębie wentylatorów tego samego producenta. Najbardziej klasyczny układ to kolor czerwony, żółty i czarny.
Trzeba też wiedzieć, że większość wentylatorów ma napięcie +12 V dostarczane czerwonym przewodem, podczas gdy zasilacze komputerowe dostarczają czerwonym kablem napięcie +5 V.
Modyfikacja zasilania wentylatora
Redukcja obrotów jest możliwa dzięki zmniejszeniu napięcia zasilającego wentylator. W praktyce możliwe jest ustawienie napięcia +12 V (domyślnie), +7 V oraz +5 V. Im niższe napięcie, tym wentylator obraca się wolniej, co powoduje wyciszenie pracy.
Krok 1
Jeżeli kabel jest chroniony osłonką z tworzywa, musisz ją najpierw rozciąć. Następnie połóż wtyczkę wentylatora na stole, otworami z zatrzaskami do góry. Cienkim, płaskim śrubokrętem naciśnij widoczny w otworze zatrzask:
Krok 2
Delikatnie wysuń przewód z wtyczki (być może w tym momencie trzeba będzie jeszcze śrubokrętem przytrzymać zatrzask):
Krok 3
W taki sam sposób wyjmij z wtyczki czarny przewód (masa) oraz sąsiadujący z nim czerwony lub żółty, który dostarcza napięcie +12 V do wentylatora:
Krok 4
Jeśli twój wentylator ma cztery przewody, zazwyczaj nie ma potrzeby dokonywania żadnych modyfikacji zasilania, gdyż jego prędkość jest automatycznie dostosowywana do temperatury chłodzonego układu. Możliwe jednak, że jakość tej regulacji cię nie satysfakcjonuje i mimo wszystko zechcesz zmniejszyć obroty. Musisz wtedy dodatkowo wyciągnąć z wtyczki przewód, od którego zależy regulacja obrotów (na ogół niebieski), i zakleić go taśmą izolacyjną, by nie spowodował zwarcia.
Krok 5
Wtyczkę z przewodem służącym do odczytu prędkości wiatraka możesz z powrotem podłączyć do płyty głównej. Jeśli tego nie zrobisz, BIOS będzie alarmował, że wiatrak chłodzący jest unieruchomiony. Wyjściem jest także wyłączenie tych alarmów w BIOS-ie.
Podłączenie zasilania
Teraz wystarczy podłączyć dwa przewody wentylatora do dowolnej z nieużywanych wtyczek zasilacza (wtyk typu molex). Dzięki odpowiedniemu połączeniu będzie możliwe ustawienie jednej z trzech prędkości obrotowych.
Krok 1
Teraz wystarczy podłączyć dwa przewody wentylatora do dowolnej z nieużywanych wtyczek zasilacza (wtyk typu molex). Dzięki odpowiedniemu połączeniu będzie możliwe ustawienie jednej z trzech prędkości obrotowych. Jednak przy takim napięciu wentylator pracował przed modyfikacją, więc nie wpłynie to na jego wyciszenie.
Krok 2
Ciche ustawienie polega na zasilaniu wiatraka napięciem +5 V. Można je uzyskać w łatwy sposób, podłączając czarny przewód wentylatora do czarnego przewodu wtyczki zasilacza, a drugi przewód do linii +5 V (czyli czerwonego styku molex):
Krok 3
Trzecią, pośrednią prędkość obrotową można uzyskać, podłączając wiatrak do niestandardowego napięcia 7 V. Otrzymuje się je z różnicy napięć między liniami +12 V i +5 V, podłączając kable wentylatora w taki sposób. W tym ostatnim wypadku należy zwrócić uwagę, by czarny przewód wentylatora był podłączony do czerwonego styku molex. W przeciwnym razie wiatrak będzie zasilany ujemnym napięciem i nie będzie się kręcił.
Krok 4
Wtyczkę od wentylatora podłącz do płyty głównej. Zakładamy, że najwyższa prędkość obrotowa cię nie interesuje, ale w razie potrzeby (np. przegrzewania się procesora) możesz podłączyć kable wentylatora do zasilania 12 V. Operacja jest na tyle bezpieczna, że można także z powrotem umieścić przewody we wtyczce wentylatora, by całość wyglądała jak nietknięta.
Fabryczne regulatory obrotów
W sklepach dostępne są różnorodne regulatory obrotów. Pozwalają płynnie zmieniać prędkość obrotową wiatraka chłodzącego procesor (a także praktycznie każdego innego), przez co możliwe jest optymalne wyciszenie systemu chłodzenia. Najprostsze i najtańsze (od kilkunastu złotych) są te, które można zamontować wewnątrz komputera i raz ustawić pożądaną prędkość obrotową wentylatora.
Zatem użytkownik nie może dowolnie regulować prędkości obrotowej, np. zmniejszać podczas prac biurowych lub zwiększać podczas grania czy kompresowania filmów. Nieco droższe są regulatory montowane na tylnej lub przedniej ściance obudowy. Są pozbawione opisanej wcześniej wady – za ich pomocą można łatwo w dowolnym momencie zmienić prędkość obrotową wentylatora. Dla wymagających użytkowników przeznaczone są całe panele sterujące, które kosztują nawet 100–200 zł.
Wszystkie regulatory działają na takiej samej zasadzie – stanowią „przejściówkę” między gniazdem zasilającym wentylator a samym wentylatorem. Oznacza to, że przewody zasilające trzeba odłączyć od płyty głównej, podłączyć do regulatora, a następnie sam regulator podłączyć do złącza płyty głównej. Jednak kupując takie urządzenie, trzeba zwrócić uwagę, czy ma ono gniazdo 3-, czy 4-pinowe, by dało się podłączyć wtyczkę wentylatora.