AktualnościCoś za coś

    Coś za coś

    Cha Cha to potwierdzenie życiowej sentencji, że nie można mieć wszystkiego. W tym wypadku otrzymujesz doskonałą klawiaturę sprzętową, ale kosztem wielkości ekranu.

    Coś za coś

    Smartfon ma znaną z biznesowych urządzeń Blackberry budowę typu messenger, czyli dużą klawiaturę qwerty umieszczoną pod prostokątnym ekranem o dłuższej podstawie (odwrotnie niż w klasycznych smartfonach). Ekran jest przy tym znacznie mniejszy niż w większości smartfonów – ma przekątną tylko 2,6 cala.

    Za i przeciw

    Korzystanie z tak małego ekranu sprawia, że smartfon w niektórych zastosowaniach sprawdza się gorzej od konkurencyjnych urządzeń bez klawiatury. Mniej wygodne jest przeglądanie internetu, oglądanie filmów, korzystanie z mapy i czytanie tekstu, np. książek i dokumentów.

    Na szczęście do rozmiarów ekranu znakomicie dopasowano nakładkę graficzną na system Android (w wersji 2.3.3). Ułatwienia w korzystaniu ze smartfonu widać m.in. przy przeglądaniu ekranu aplikacji i dodawaniu widżetów. Cha Cha pozwala przypisać aplikacje do wybranych klawiszy qwerty. Wciskając np. kombinację przycisku szukaj i litery b, uruchomisz przeglądarkę. Na klawiaturze jest także przycisk uruchamiający aparat oraz klawisze odbierania i odrzucania rozmowy.

    Pod klawiaturą znajduje się przycisk z logo serwisu Facebook. Jego wciśnięcie pozwala szybko dodawać wpisy, zdjęcia i filmy na tablicę. Z Facebookiem można także scalić listę kontaktów.

    Duży wpływ na wygodę użytkowania ma to, że ekran, choć mały, obsługuje komendy multi- dotykowe i jest bardzo precyzyjny.

    Klawiatura

    Bardzo wygodna. Klawisze mają podświetlenie, wyprofilowany, mocno wypukły kształt i są bardzo luźno rozmieszczone. Dzięki temu podczas pisania praktycznie nie zdarzają się literówki. Klawisz funkcyjny znajduje się pod lewym kciukiem, a strzałki, które ułatwiają nawigowanie po tekście, pod prawym.

    Egzemplarz smartfonu dostarczony do redakcji nie miał niestety polskiego słownika, ale HTC nigdy nie miało problemu z tym elementem, więc najprawdopodobniej sklepowe wersje Cha Cha będą w niego wyposażone.

    Wykonanie

    Pod względem wykonania Cha Cha nie ustępuje droższym modelom. Cała obudowa jest matowa, a znaczną jej część (w tym klawiaturę) zrobiono z aluminium. Powierzchnia obudowy jest wyłożona miłą w dotyku, delikatną gumą.

    Aby smartfon dobrze leżał w dłoni szczególnie podczas pisania, dolną część obudowy wygięto w lekki łuk – klawiatura jest nachylona pod małym kątem w stosunku do ekranu.

    Polecamy!

    Poza ograniczeniami, jakie nakłada mały ekran, Cha Cha nie ma większych wad. Urządzenie polecamy przede wszystkim użytkownikom, którzy dużo pracują z tekstem – edytują dokumenty, udzielają się w sieci, często esemesują.

    Druga grupa użytkowników, którym Cha Cha przypadnie do gustu, to telefoniczni konserwatyści patrzący krzywo na dotykowe ekrany. HTC pozwala korzystać ze sprzętowej klawiatury, a jednocześnie oswaja z poleceniami dotykowymi.

    Plusy
    • Jakość wykonania
    • Wygodna klawiatura
    • Udogodnienia w interfejsie
    • Integracja z Facebookiem
    Minusy
    • Mały ekran
    • Brak polskiego słownika

    Wybrane dla Ciebie