Czułość i precyzja
Korzystanie z gamingowej myszki pozwala poprawić wyniki osiągane w grach, podnosi komfort grania i umożliwia wykonywanie czynności nieosiągalnych za pomocą zwykłych akcesoriów, np. wydawanie skomplikowanych poleceń jednym wciśnięciem klawisza.
Problem leworęczności
Myszki dla graczy to produkty o ergonomicznej obudowie zazwyczaj dostosowanej do obsługi prawą dłonią. Urządzenia o symetrycznej budowie, takie jak Roccat Kova, to niestety rzadkość. Niektórzy producenci oferują wersję tych samych myszek dla osób prawo- i leworęcznych. Takim urządzeniem jest np. Razer Deathadder. Niestety nawet w tym przypadku większość sklepowych ofert dotyczy wersji dla praworęcznych.
Różnice między myszką dla graczy a myszką klasyczną widać już na pierwszy rzut oka. Modele gamingowe to dość duże urządzenia o wyprofilowanych kształtach, mające wiele dodatkowych przycisków. Aby można było wygodnie z nich korzystać, większość przycisków powinna się znajdować pod kciukiem lub w zasięgu palca wskazującego.
Klawisze można dowolnie programować (za pomocą dołączonego oprogramowania) – co przydaje się w grach i programach narzędziowych – przypisując im pojedyncze funkcje lub całe ciągi poleceń, tzw. makra. Program dołączony do urządzenia pozwala zapisać obłożenie klawiszy w profilach. Możesz stworzyć osobne profile dla każdej z ulubionych gier. Odpowiedni profil będzie ładowany automatycznie przy uruchomieniu danego tytułu. Część myszek ma wbudowaną pamięć, w której możesz przechowywać jeden lub kilka profili i w ten sposób przenosić utworzone makra między komputerami.
Jak po maśle
Zerknięcie na spodnią część myszki ujawnia kolejną przewagę nad klasycznym urządzeniem – duże ślizgacze wykonane z materiału o niskim współczynniku tarcia, zazwyczaj teflonu lub jego pochodnej. Ślizgacze można wymieniać w miarę ich zużywania (do niektórych modeli myszek dodane są zapasowe egzemplarze). Dzięki dobrym ślizgaczom opór, jaki stawia myszka podczas przesuwania, jest nieznaczny. Potrzebna jest też oczywiście dobra podkładka – patrz ramka „Dobry poślizg” na sąsiedniej stronie.
Lepsza 10 razy
Największa przewaga myszek dla graczy nad zwykłymi modelami tkwi w elektronice urządzenia. Po pierwsze stosowane są sensory optyczne i laserowe o bardzo wysokiej rozdzielczości, dochodzącej nawet do 6000 dpi – ponad 10 razy wyższej niż w zwykłych myszkach. Czułość myszki możesz zmieniać błyskawicznie za pomocą przycisku na obudowie. Kiedy np. strzelasz ze snajperki w grze FPP i potrzebna jest wysoka precyzja, wyłączasz niskie DPI. Gdy biegasz po mapie i potrzebne są szybkie zwroty postaci, potrzebna będzie wysoka rozdzielczość.
Oprócz wysokiej rozdzielczości elektronika myszki zapewnia bardzo szybki odczyt ruchu – dochodzący do 1000 razy na sekundę (w zwykłej myszce 125 razy). Dzięki temu nawet szybki ruch po podłożu jest odczytywany precyzyjnie. W myszkach dla graczy zasadniczo nie występuje także akceleracja wsteczna, polegająca na przekłamaniach w odczycie ruchu przy gwałtownym poruszaniu.
Dla wymagających
Osoby oczekujące wysokiego stopnia dopasowania myszy do potrzeb użytkownika powinny sięgnąć po myszkę, której wagę można zmieniać. Regulacja odbywa się przez umieszczanie ciężarków w obudowie myszy.
Inny ciekawy dodatek to obciążnik do kabla, który zapobiega uciekaniu przewodu.
Najdroższe modele myszek pozwalają na odłączenie kabla i pracę bezprzewodową. Niestety wówczas znacznie podnosi się ich waga ze względu na konieczność zamontowania akumulatorów zasialających.
Możliwość odłączenia kabla jest np. w Microsoft Sidewinder X8 oraz Razer Mamba.
Dobry poślizg
Dobra podkładka zapewnia dobry poślizg myszy. Można wybierać między podkładkami z materiału, plastiku lub szkła. Ostatni rodzaj podłoża jest drogi, łatwo się brudzi i mocno wyciera ślizgacze. Podkładki plastikowe łatwo się czyści, ale myszki głośno na nich pracują. Tak zwane szmacianki, czyli podkładki z materiału, są najtańsze, zapewniają najcichszą pracę myszek, ale też najłatwiej ulegają zniszczeniu. Nie wycierają ślizgaczy myszek. Wybierając podkładkę, musisz się zdecydować na określoną jej wielkość (im większa, tym droższa) oraz grubość. Im cieńsza jest podkładka, tym wygodniejsza praca z myszką – najcieńsze są podkładki materiałowe i te wykonane z plastiku.
1. miejsce - Logitech Gaming Mouse G500
Duża myszka o ergonomicznym kształcie, ale wykończona elementami z plastiku zamiast gumy. Bardzo wysoka czułość i aż 12 ciężarków. Wszystkie przyciski dodatkowe znajdują się w zasięgu kciuka oraz palca wskazującego. Oddzielne przyciski zmiany czułości, w połączeniu z możliwością samodzielnego zaprogramowania poziomów DPI oraz czytelnym wskaźnikiem, dają pełną kontrolę nad czułością myszy. Duży opór ślizgu mógł wynikać ze zużycia ślizgaczy w testowanym egzemplarzu.
2. miejsce - Gigabyte M8000X
Myszka o bardzo nowoczesnym wyglądzie. Elementy obudowy wykończone gumą. Niestety, pokrycie można zarysować nawet paznokciem. Najwyższa wśród testowanych myszek rozdzielczość sensora. Szkoda, że zabrakło wskaźnika aktualnie ustawionego DPI, choć plus dajemy za oddzielne przyciski regulacji czułości w górę i w dół. Mysz ma dużą pamięć wbudowaną i można w niej przechowywać do 5 profili. O aktualnie wybranym informuje kolor podświetlenia obudowy.
3. miejsce - A4Tech Oscar X747
Najtańsza wśród testowanych myszy. Od droższych modeli odróżnia ją jakość użytych materiałów, ale różnica nie jest bardzo duża. Myszka nadrabia bogactwem funkcji i możliwości, ma wszystkie cechy dobrej myszki dla graczy – wiele dodatkowych przycisków, wysoką czułość i możliwość zmiany wagi. Także dołączone oprogramowanie nie odstaje od konkurencji. Dokumentacja do aplikacji opisuje nawet skomplikowane zagadnienia, np. tworzenie makr.
4. miejsce - Microsoft Sidewinder Mouse
Najnowsza mysz z serii Sidewinder ma zaskakująco dużo funkcji, jak na swą umiarkowaną cenę. Niestety producent, chcąc ją odróżnić od wyższych modeli, poskąpił na sensor o wysokiej czułości i ograniczył DPI do 2000. Kontrowersyjny jest także kształt dodatkowych bocznych przycisków oraz ich ułożenie jeden nad drugim. Razem z myszką otrzymasz ciężarki i dwa komplety ślizgaczy zapakowane w zgrabne pudełko pełniące jednocześnie funkcję obciążnika do kabla.
5. miejsce - Razer DeathAdder
Zdecydowanie najwygodniejsza wśród testowanych myszy. Docenią ją szczególnie osoby o dużych dłoniach. Świetnie wyprofilowane kształty i ulokowane przyciski dodatkowe (tylko 3). Zabrakło bardziej zaawansowanych funkcji, np. zmiany wagi. Przycisk pozwalający zmienić czułość (a w zasadzie cały zaprogramowany profil) jest na spodzie obudowy. Plusy za przejrzyste oprogramowanie oraz ciekawe podświetlenie elementów dobrze wykonanej obudowy.
6. miejsce - Roccat Kova
Mysz o zdecydowanie ograniczonych możliwościach ze względu na brak współpracy ze specjalistycznym oprogramowaniem. Nie zapewnia ani programowania przycisków, ani tworzenia makr. Aby skorzystać z tych funkcji, musisz użyć opcji dostępnych bezpośrednio w grach. Zarazem to najmniejsza i najlżejsza myszka w naszym zestawieniu. Co ważne, mogą z niej korzystać osoby leworęczne. Wystarczy wcisnąć odpowiednią kombinację klawiszy, aby przełączyć mysz w tryb obsługi lewą dłonią.