Do regularnego grania
Chcesz komfortowo grać w nowe i przyszłe gry? Obraz w jakości Full HD to dla ciebie dopiero początek zabawy? Jeśli tak uważasz, musisz wybrać mocniejszą kartę graficzną za 600, 800 albo 1000 zł. Do wyboru masz kilka układów graficznych i setki kart kilku producentów.
Na dobrą kartę graficzną nie musisz wydawać astronomicznej sumy. W omawianym przedziale cenowym AMD proponuje kilka układów, Nvidia tylko dwa, ale i tak wybór jest ogromny – każdy znajdzie coś dla siebie.
Niższa klasa wyższa
W segmencie niedrogich kart dla graczy większy wybór daje AMD: są to Radeon R9 270 lub 270X za około 700 zł, a także tańszy Radeon R7 265. Wszystkie korzystają z technologii dynamicznego podkręcania PowerTune Technology with Boost (PT Boost). Dzięki temu maksymalna częstotliwość pracy jest nieco wyższa niż nominalna. Mają też przynajmniej 2 GB własnej pamięci graficznej GDDR5 .
W naszym teście wśród kart z układem AMD znalazł się m.in. fabrycznie podkręcony Sapphire z cichym i skutecznym chłodzeniem Vapor-X. Niestety nie jest to najlepszy reprezentant serii, bo jest drogi (kosztuje ok. 900 zł). Karty Asus, Club3D i PowerColor to bardziej typowe modele, choć wszystkie mają usprawnienia producentów, np. nieznacznie podkręcone zegary oraz chłodzenie DirectCU II, TurboDuo i CoolStream.
Nvidia w tej kategorii cenowej proponuje tylko jeden nowy układ – GeForce GTX 750 Ti. Najtańsze karty można kupić za niecałe 600 zł i wcale nie są to modele o podstawowych parametrach, czyli częstotliwości od 1020 do 1085 MHz. Co więcej, dzięki energooszczędności układów Nvidii zdarzają się nawet karty pasywnie chłodzone, jak np. Palit KalmX, albo mocno podkręcone, jak Palit StormX Dual o taktowaniu maksymalnie 1281 MHz. Ta ostatnia karta znalazła się w naszym teście, ale nie dorównała pod względem wydajności Radeonowi R7 265. Co więcej, wyższy model GTX 760 jest wycofywany z rynku, bo zastępuje go GTX 960, zatem obecnie w ofercie Nvidii jest spora luka między GTX 750 Ti a GTX 960.
Około 1000 zł
W wyższym przedziale cenowym, od 800 do 1000 zł, Nvidia jest bezkonkurencyjna, a to właśnie za sprawą nowego układu graficznego GeForce GTX 960. Zastępuje on GTX 760 i choć ma mniej rdzeni (1024 zamiast 1152), architektura Maxwell i wyższa częstotliwość pracy (1178 MHz w trybie boost) dają znacznie lepsze osiągi.
Obecnie do dyspozycji jest przynajmniej kilkanaście modeli kart z GeForce GTX 960 – od tanich konstrukcji zbliżonych do referencyjnego modelu Nvidii, aż po podkręcone karty z podwójnym lub potrójnym wentylatorem. Wśród testowanych kart znalazły się trzy modele: Asus z serii Strix, Zotac w podkręconej wersji AMP! Edition, a także Gigabyte z potrójnym chłodzeniem Windforce 3X. Wszystkie trzy mają ciekawe rozwiązania, np. wentylator 0 dB (całkiem się zatrzymuje, gdy karta nie jest obciążona) albo metalową osłonę laminatu, która pełni rolę dodatkowego radiatora.
Najlepiej wypadła karta Asusa – wysoka częstotliwość pamięci (realnie 1800 MHz, efektywnie 7200 MHz) okazała się ważniejsza niż częstotliwość taktowania układu graficznego. Ta ostatnia była najwyższa w karcie Zotaca, a mimo to model ten miał nieco niższe osiąg.
AMD w tej kategorii cenowej proponuje Radeona R9 280, zastępujący go układ R9 285, a także mocniejszego 280X (kosztuje powyżej 1000 zł, więc nie znalazł się w naszym teście). R9 285 jest nowością – wykorzystuje rdzeń Tonga i wspiera technologię TrueAudio. W naszym teście karta wykonana przez Club3D miała praktycznie taką samą wydajność jak Radeon R9 280 od PowerColor, ale pobierała więcej energii, więc rezultat przejścia z R9 280 na 285 jest na razie marny.
Eksploatacja
Wydajne karty potrzebują solidnego zasilania, ale okazuje się, że wystarczy dobry zasilacz o mocy 300–400 W. Trzeba jedynie zwrócić uwagę, by miał odpowiednią liczbę i typ linii zasilających PCIe. GeForce GTX 960 niekiedy wymaga zasilania przez dwie linie, a w przypadku Radeona R9 280 lub 285 jest to wręcz obowiązkowe.
W teście najwięcej prądu pobierał nowy Radeon R9 285 – razem z pozostałymi komponentami moc wynosiła 290 W. Najbardziej ergonomiczny był Asus GTX 750 Ti z serii Strix (moc zestawu – 158 W, temperatura podczas pracy – 58 stopni).
Testowane karty miały różne systemy chłodzenia, ale zwykle były wyposażone w dwa wentylatory. Jedynie Gigabyte GTX 960 miał trzy, ale wcale nie wpływało to na obniżenie temperatury pracy ani zmniejszenie hałasu (wręcz przeciwnie – karta była głośniejsza od konkurentów).
Podsumowanie
Jeśli chcesz kupić wydajną i energooszczędną kartę w cenie do 1000 zł, zdecydowanie polecamy karty z układem GeForce GTX 960 – może to być inna karta, znacznie tańsza od tych z naszego testu. Niemal równie wydajny (choć bardziej prądożerny) będzie Radeon R9 280 lub 285 – tu w wyborze warto kierować się cenami, które zaczynają się od około 830 zł. Jeśli potrzebujesz czegoś bardziej ekonomicznego, choć wciąż wydajnego, polecamy GeForce GTX 750 Ti.
Recenzje wybranych kart graficznych do 1000 zł
1. miejsce - Asus STRIX-GTX960DC2OC-2GD5 (DirectCU II)
GeForce GTX 960 jest najlepszym układem graficznym w cenie do 1000 zł, a testowana karta Asusa jest najlepszą kartą z tym układem. Podkręcony układ graficzny i pamięci zapewniają wysokie osiągi, a chłodzenie DirectCU II utrzymuje temperaturę na niskim poziomie. Co więcej, wentylator 0 dB całkowicie się zatrzymuje, gdy karta nie jest obciążona – pozostaje wtedy bezgłośna. Asus dołącza do kart oprogramowanie GPU Tweak oraz Streaming.
- Bardzo dobra wydajność
- Cicha praca
- Niska temperatura pracy
- Wysoka cena
4. miejsce - PowerColor AXR9 280 3GBD5-T2DHE/OC
AMD Radeon R9 280 to obecnie główny konkurent GeForce’a GTX 960. Mimo tej samej technologii produkcji (28 nm) oraz podobnej wydajności, układ graficzny pobiera więcej prądu, a testowana karta wymaga zasilania przez dwie wtyczki PCIe (6-pinową oraz 8-pinową). Przy maksymalnym obciążeniu karta jest względnie głośna (słychać nie tylko wentylator, ale też cewki), za to chłodzenie TurboDuo utrzymuje temperaturę GPU na rozsądnym poziomie poniżej 70 stopni.
- Bardzo dobra wydajność
- Niska temperatura pracy
- Dość głośna praca
- Zasilanie przez dwie wtyczki
5. miejsce - Club3D CGAX-R92856 (royalQueen)
Karta z układem Radeon R9 285 (o kodowej nazwie Tonga), który ma być następcą układu 280. Testowana karta była lekko podkręcona (z 918 do 945 MHz), miała niższą częstotliwość GPU niż model z 4. miejsca, a także znacznie wyższą częstotliwość pamięci. Ogólna wydajność okazała się taka sama przy wyższej cenie, a także znacznie wyższym poborze energii (288 zamiast 250 W). Być może osiągi zostaną poprawione wraz z kolejnymi wersjami sterowników, bo na razie przejście z Radeona R9 280 na 285 nie wygląda zbyt dobrze.
- Bardzo dobra wydajność
- Niska temperatura pracy
- Dość głośna praca
- Zasilanie przez dwie wtyczki
7. miejsce - Asus R9270-DC2OC-2GD5 (DirectCU II)
Karta z układem graficznym GeForce GTX 760, dobrym, ale korzystającym ze starszej architektury Kepler, więc nie tak energooszczędnym jak Maxwell. Poza tym, w porównaniu do testowanych przez nas kart GTX 960, ma stosunkowo niskie częstotliwości pracy GPU i pamięci – to kolejny powód, dla którego jest znacznie słabsza. Poza tym pobiera trochę więcej energii. Co ważne, ceny kart z GeForce GTX 760 wcale nie spadają – prędzej karty te znikną ze sklepów, zastąpione przez GTX 960, niż uda się je kupić po okazyjnej cenie.
- Bardzo dobra wydajność
- Niska temperatura pracy
- Słaba relacja wydajności do ceny
- Dość głośna praca
11. miejsce - Palit NE5X75TT1341-1073F (StormX Dual)
Jedna z dwóch testowanych kart z układem GeForce GTX 750 Ti, oferowana przez firmę Palit. W tym przypadku nie jest to jednak model najtańszy, lecz podkręcony i wyposażony w chłodzenie StormX Dual. Okazał się wydajny (o wiele lepszy niż konkurencyjny Asus), przy tym względnie cichy, energooszczędny (maksymalna moc całego komputera wynosiła ok. 170 W), a także niedrogi. Oczywiście karta nie wymaga zasilania z dodatkowej linii PCIe. Jedynym minusem jest dziwny zestaw wyjść wideo, np. niepotrzebny VGA albo HDMI w wersji mini.
- Dobra wydajność za niewysoką cenę
- Pobór energii
- Nietypowy zestaw wyjść wideo
12. miejsce - Asus STRIX-GTX750TI (DirectCU II)
Karta należąca do gamingowej serii Asus Strix, więc kosztująca stosunkowo dużo (ceny innych kart z układami GeForce GTX 750 Ti zaczynają się już poniżej 600 zł). Karta jest podkręcona, więc jest wydajniejsza niż modele podstawowe. Dzięki chłodzeniu DirectCU II temperatura podczas pracy jest wyjątkowo niska, a hałas niewielki. Grafika wyświetlana w trybie Full HD ma płynność rzędu przynajmniej 30-40 kl./s, więc jest to dobra propozycja dla graczy, którzy potrzebują dobrej karty graficznej za niewygórowaną cenę.
- Dobra wydajność za niewysoką cenę
- Pobór energii
- Stosunkowo wysoka cena (jak na układ GTX 750 Ti)