Intel ma nowego CEO. Lip‑Bu Tan przejmie schedę po Pacie Gelsingerze
Decyzją rada dyrektorów Intela Lip-Bu Tan został mianowany na stanowisko prezesa korporacji. Funkcję tę mężczyzna obejmie z dniem 18 marca.
Pat Gelsinger, a w zasadzie dwójka tymczasowych prezesów: David Zinsner i Michelle (MJ) Johnston Holthaus, mają wreszcie swojego oficjalnego następcę. Po kilku miesiącach poszukiwania odpowiedniego kandydata na stołek CEO Intela, zdecydowano się zaoferować tę posadę Lip-Bu Tanowi, który jest "doświadczonym liderem technologicznym z bogatym doświadczeniem w branży półprzewodników".
Lip-Bu Tan nowym CEO Intela
Lip-Bu Tan obejmie zwierzchnictwo nad amerykańskim przedsiębiorstwem z dniem 18 marca. Ponownie zasiądzie on również w radzie dyrektorów firmy, którą opuścił w sierpniu ubiegłego roku. Z kolei Zinsner i Holthaus, pełniący do tej pory rolę tymczasowych prezesów, powrócą na swoje dotychczasowe stanowiska. David Zinsner ponownie zostanie wiceprezesem wykonawczym oraz dyrektorem finansowym, zaś Michelle Johnston Holthaus – dyrektorem generalnym Intel Products.
Tan to doświadczony inwestor technologiczny, który może pochwalić się szacunkiem wielu osób z branży. Posiada on przeszło 20 lat doświadczenia pracy w sektorze półprzewodników i oprogramowania, a pomiędzy 2009 i 2021 r. pełnił funkcję prezesa Cadence Design Systems. Przyszły prezes Intela może pochwalić się tytułami magistra inżynierii jądrowej uzyskanym w Massachusetts Institute of Technology, licencjata fizyki z Uniwersytetu Technologicznego Nanyang w Singapurze oraz dyplomem MBA zdobytym na Uniwersytecie w San Francisco.
Wysokie mniemanie o Tanie Lip-Bu mają wysoko postawieni pracownicy Intela:
Lip-Bu jest wyjątkowym liderem, którego doświadczenie w branży technologicznej, głębokie relacje w ekosystemach produktów i odlewni oraz udokumentowane osiągnięcia w tworzeniu wartości dla akcjonariuszy są dokładnie tym, czego Intel potrzebuje w swoim kolejnym CEO. W swojej długiej i wybitnej karierze zyskał reputację innowatora, który stawia klientów w centrum wszystkiego, co robi, dostarcza zróżnicowane rozwiązania, aby wygrać na rynku i buduje wysokowydajne kultury, aby osiągnąć sukces.
Co nieco do powiedzenia w kontekście swojej nowej posady miał również sam Lip-Bu:
Jestem zaszczycony, że mogę dołączyć do Intela jako CEO. Mam ogromny szacunek i podziw dla tej kultowej firmy i widzę znaczące możliwości przekształcenia naszej działalności w sposób, który lepiej służy naszym klientom i tworzy wartość dla naszych akcjonariuszy. Intel ma potężną i zróżnicowaną platformę obliczeniową, ogromną bazę zainstalowanych klientów i solidny ślad produkcyjny, który z dnia na dzień staje się coraz silniejszy, gdy przebudowujemy naszą mapę drogową technologii procesowej. Cieszę się, że mogę dołączyć do firmy i wykorzystać pracę całego zespołu Intela, aby przygotować naszą firmę na przyszłość.
Korporacja liczy na to, że przekazanie zwierzchnictwa nowej osobie pozwoli Intelowi wyjść na prostą i uporać się z problemami trapiącymi przedsiębiorstwo już od dłuższego czasu. Mimo to na ten moment powstrzymano się od snucia górnolotnych planów i ograniczono się do stwierdzenia, że "wszystko będzie dobrze".