Meta nawiązała współpracę z Midjourney. Na Facebooku i Instagramie pojawi się więcej treści generowanych przez AI?
Współpraca amerykańskiego koncernu ze start-upem Midjourney ma na celu zapewnienie Mecie "uzyskania licencji na technologię estetyczną dla przyszłych modeli i produktów, zapewniając piękno miliardom ludzi".
O nawiązaniu partnerstwa z Midjourney poinformował Alexandr Wang, dyrektor ds. sztucznej inteligencji w Mecie. Zespoły badawcze obu firm mają połączyć siły, aby dostarczyć "technologię estetyczną" opracowaną przez pierwsze ze wspomnianych przedsiębiorstw do przyszłych modeli AI oraz produktów korporacji pod wodzą Marka Zuckerberga.
Meta nawiązała współpracę z Midjourney
Midjourney to zaawansowane narzędzie generatywnej sztucznej inteligencji, które umożliwia swoim użytkownikom tworzenie obrazów w przeróżnych stylach, wliczając w to te realistyczne, imitujące fotografie. Jest to jedna z najbardziej rozwiniętych technologii tego typu dostępnych na rynku, niedziwne więc, że Meta się na nią połasiła.
Technicy koncernu byli pod wrażeniem tego, co udało się dokonać twórcom Midjourney. Zamiast jednak próbować nadgonić konkurentów i niezależnie od nich przenieść ich pomysły na własny grunt, wyszli z ofertą współpracy. Ulokowane w San Francisco laboratorium badawcze zdecydowało się ją przyjąć, acz na pierwsze efekty tej kooperacji przyjdzie nam jeszcze nieco poczekać.
Na ten moment nie wiadomo, co na uboczu pichcą Meta z Midjourney, niemniej, wedle słów Wanga, efekty pracy inżynierów będą widoczne zarówno w przyszłych modelach AI, jak i na mediach społecznościowych, czyli Facebooku, Instagramie oraz, ewentualnie, Threads. Najbardziej spodziewanym rozwiązaniem jest udoskonalone narzędzie do generowania obrazów dostępne z poziomu aplikacji Mety, aczkolwiek nic w tej kwestii jeszcze nie jest pewne.