Netflix straci Warner Bros. Discovery na rzecz Paramount Skydance? Firma przygotowała kontrofertę na kupno legendarnego studia
Nie tylko Netflix ma chrapkę na Warner Bros. Discovery. Paramount Skydance Corporation, amerykański konglomerat medialno-rozrywkowy, przygotował kontrofertę i liczy na to, że uda mu się pokonać streamingowego giganta. Firma chce zapłacić akcjonariuszom WBD 30 dolarów za akcję, tym samym znacznie przebijając propozycję złożoną przez Netfliksa.
Przed weekendem informowaliśmy o tym, że Netflix ma chrapkę na Warner Bros. Discovery, a obie strony transakcji potwierdziły swoją gotowość do jej przeprowadzenia – pozostało jedynie dopełnić wszelkich formalności oraz uspokoić łypiące podejrzliwie organy regulacyjne. Wygląda jednak na to, że fuzja nie będzie tak bezproblemowa, jak pierwotnie zakładano, albowiem do gry ponownie wkroczył zawodnik w postaci Paramount Skydance Corporation. Mimo że konglomerat medialny przegrał już w przeszłości z Netfliksem walkę o WBD, postanowił po raz wtóry wystosować własną ofertę i utrzymuje, iż jest gotów zapłacić 30 dolarów amerykańskich w gotówce za każdą akcję Warner Bros. Discovery.
Paramount chce zgarnąć WBD Netfliksowi sprzed nosa
Paramount, będące spółką we władaniu Skydance Corporation, ogłosiło, że pragnie wykupić wszystkie wyemitowane akcje Warner Bros. Discovery, wliczając w to dział Global Networks. Korporacja jest przekonana, iż jej oferta jest znacznie bardziej zachęcająca od tej wystosowanej przez Netfliksa. Jak możemy przeczytać w oświadczeniu prasowym:
Strategiczna i atrakcyjna finansowo oferta Paramount skierowana do akcjonariuszy WBD stanowi lepszą alternatywę dla transakcji zaproponowanej przez Netfliksa, który oferuje gorszą i niepewną wartość oraz naraża akcjonariuszy WBD na długotrwały proces uzyskiwania zgód regulacyjnych w wielu jurysdykcjach, którego wynik jest niepewny, a także na złożoną i zmienną kombinację akcji i gotówki.
Konglomerat chwali się, że jest w stanie zaoferować akcjonariuszom WBD aż 18 miliardów dolarów w gotówce więcej, niż gigant streamingowy. Podkreślono, iż zarząd Warner Bros. Discovery zdecydował się prowadzić interesy z Netfliksem ze względu na "iluzoryczną prognozę wyceny Global Networks", która to, podobno, "nie znajduje potwierdzenia w podstawowych wskaźnikach biznesowych i jest obciążona wysokim poziomem dźwigni finansowej przypisanej do podmiotu".
Jak podaje CNBC, środki na potencjalne sfinalizowanie transakcji Paramount pozyskało z zobowiązań kredytowych zaciągniętych w Bank of America, Citi oraz Apolli Global Management, a także z kapitału rodziny Ellisonów oraz prywatnej firmy inwestycyjnej RedBird Capital. Za część finansowania kapitałowego odpowiadają również przedsiębiorstwa i instytucje z Bliskiego Wschodu, spośród których warto wyróżnić Qatar Investment Authority, L’imad Holding Company PJSC oraz Publiczny Fundusz Inwestycyjny Arabii Saudyjskiej.
Do opisywanych wydarzeń odniósł się David Ellison, prezes i dyrektor generalny Paramount:
Akcjonariusze WBD zasługują na możliwość rozważenia naszej korzystnej oferty gotówkowej za udziały w całej spółce. Nasza oferta publiczna, oparta na tych samych warunkach, jakie przedstawiliśmy zarządowi Warner Bros. Discovery w rozmowach prywatnych, zapewnia wyższą wartość oraz pewniejszą i szybszą ścieżkę do realizacji transakcji. Uważamy, że zarząd WBD realizuje gorszą propozycję, która naraża akcjonariuszy na mieszankę gotówki i akcji, niepewną przyszłą wartość handlową linearnej działalności kablowej Global Networks oraz trudny proces uzyskania zgody organów regulacyjnych. Przedstawiamy naszą ofertę bezpośrednio akcjonariuszom, aby dać im możliwość działania w ich najlepszym interesie i maksymalizacji wartości ich akcji.
Ciekawostką jest, że Paramount kilkukrotnie na przestrzeni ostatnich 12 tygodni składał własne propozycje zakupu WBD, niemniej zarząd studia nigdy nie podszedł do nich poważnie. Czy tym razem coś w tej kwestii ulegnie zmianie, a akcjonariusze, skuszeni wizją większego zarobku, wywrą wystarczająco dużą presję, aby pokrzyżować plany Netfliksa? To się dopiero okaże.
Jakub Dmuchowski, redaktor pcformat.pl