Notatnik i Paint częściowo za paywallem. Nowy pomysł Microsoftu
Korzystacie z Notatnika i Painta? Microsoft ma dla was niespodziankę: ich nowe funkcje będą dostępne dopiero wtedy, kiedy zdecydujecie się zapłacić.
Kiedy nie wiadomo, o co chodzi, chodzi o… sztuczną inteligencję. Microsoft postanowił uzupełnić znane narzędzia, bez których większość użytkowników nie wyobraża sobie korzystania z systemu Windows wzbogacić o funkcje AI. Cały jednak problem w tym, że żeby z nich skorzystać, trzeba wcześniej wykupić abonament.
Funkcje AI w Notatniku i Paincie
W przypadku Notatnika sprawa jest prosta: każda z nowych funkcji wymaga Copilota i subskrypcji pakietu Microsoft 365. Gdy takową będziemy mieć, zyskamy możliwość skracania, wydłużania oraz konwersji tekstu według tonów i formatów dostępnych w rozwijanym menu po prawej stronie okna. W ten sposób wydźwięk naszego materiału można w prosty sposób zmienić np. na bardziej formalny czy skonwertować go np. do formy typowej dla pism akademickich.
Trochę inaczej wygląda to jednak w przypadku Painta. Tutaj za paywallem schowano możliwość generowania obrazów z opisu. Za darmo jednak możemy skorzystać z dwóch innych funkcji. Pierwsza to wymazywanie tła, dzięki której w prosty sposób "wyodrębnimy" to, co znajduje się na pierwszym planie, druga zaś wiąże się z usuwaniem niepożądanych obiektów z fotografii. W tym wypadku sztuczna inteligencja usunie niepotrzebne elementy, maskując przy tym dziury tak, żeby nie rzucały się w oczy.
A co jeśli chcemy skorzystać z wszystkich funkcji? Cóż, trzeba zapłacić. W planie rocznym rzeczona subskrypcja kosztuje 560 złotych, jeśli chodzi o pakiet Family, z kolei pakiet Personal to koszt 430 zł za 12 miesięcy. Drogo – ale prócz dostępu do Copilota zyskujemy sporo innych rzeczy. Szczegóły znajdziecie na obrazku poniżej.
