Ogromna transakcja pomiędzy OpenAI i Oracle. W tle przygotowania do realizacji Projektu Stargate
Projekt Stargate, czyli potężnych rozmiarów amerykańskie centrum danych, jest w trakcie realizacji, a firmy biorące udział w jego powstaniu zaczynają podkręcać tempo prac nad realizacją kontraktu. W związku z tym OpenAI zdecydowało się zapłacić 300 miliardów dolarów w zamian za dostęp do mocy obliczeniowej oferowanej przez Oracle.
Projekt Stargate (który nie ma nic wspólnego z kultowym serialem science-fiction) został zarejestrowany w stanie Delaware jako międzynarodowa (acz również amerykańska) spółka typu joint venture. W przedsięwzięciu polegającym na wzniesieniu niepowtarzalnego centrum danych wezmą udział cztery firmy: OpenAI, Oracje, Softbank oraz MGX. Dwie pierwsze z nich ogłosiły właśnie, że podpisały lukratywną umowę, w ramach której OpenAI otrzyma dostęp do pokaźnych zasobów mocy obliczeniowej przez okres pięciu lat, zaś Oracle – zastrzyk gotówki w postaci 300 miliardów dolarów.
Ogromna transakcja pomiędzy OpenAI i Oracle
Ciekawostką jest, że za sprawą niniejszej transakcji Elon Musk prawie stracił tytuł najbogatszego człowieka na Ziemi, jako że majątek Larry'ego Ellisona zbliżył się niebezpiecznie blisko tego, którym może pochwalić się prezes Tesli. Niektóre źródła wskazują na to, że Ellison nie tyle dogonił Muska, ile go przegonił, powołując się przy tym na drastyczny skok wyceny akcji Oracle w wyniku ogłoszenia umowy podpisanej z OpenAI. Inne z kolei utrzymują, że Larry co prawda strącił Elona z tronu, niemniej ten powrócił na niego już na drugi dzień. Faktem jest zaś to, że jeśli Tesla zatwierdzi pokaźny pakiet wynagrodzenia dla swojego szefa, ten stanie się praktycznie niedościgniony.
W ciągu zaledwie jednego dnia ich wartość wzrosła o ponad 33% i mimo drobnego spadku, jaki nastąpił od wczoraj, i tak plasują się na rekordowo wysokim poziomie.
Wracając jednak do tematu – jak już zostało wspomniane, opiewająca na 300 miliardów umowa zacznie obowiązywać od 2027 roku, a przynajmniej tak utrzymuje redakcja internetowego dziennika Wall Street Journal, powołując się na osoby zaznajomione z sytuacją. Jest to jedna z największych transakcji dotyczących mocy obliczeniowej z chmury w historii.
Osobną kwestią pozostaje to, że twórcy ChataGPT na chwilę obecną nie dysponują środkami, które obiecali zapłacić Oracle. Całe porozumienie między firmami opiera się na wzajemnym zaufaniu i założeniu, że wraz z upływem czasu przedsiębiorstwa będą utrzymywać tempo wzrostu. Wedle danych przytoczonych przez wymieniony w poprzednim akapicie dziennik, OpenAI zacznie generować zauważalny zysk dopiero w 2029 roku, a do tego czasu ze sporą dozą prawdopodobieństwa zdąży stracić kolejne 44 miliardy dolarów. Jeśli ChatGPT nie będzie rozwijał się tak prężnie, jak liczą na to Sam Altman i jego współpracownicy, to przedsiębiorstwo znajdzie się w niemałych tarapatach.
Mimo to dostęp do dodatkowych pokładów mocy jest niezbędny, aby start-up mógł się dalej rozwijać, co jest szczególnie istotne teraz, gdy planuje on przejść restrukturyzację i częściowo odciąć się od Microsoftu. Ten zaś również został postawiony w niezręcznej sytuacji, w związku z czym rozpoczął prace nad autorskimi modelami sztucznej inteligencji i samemu rozgląda się za dostawcami sprzętu umożliwiającymi utrzymanie AI przy życiu.
Jakub Dmuchowski, redaktor pcformat.pl